Jeśli masz na myśli kg futra i rozumu to jak najbardziej.

Przy ostatnim odrobaczeniu naliczyłam ze 40 kg kociego żywca w domu.
To jest puchaty cwaniak. Spory ale bardziej puchaty i postawny niż gruby.
Jeszcze takiego inteligentnego kota chyba nie miałam. Na niego tylko raz zadziałał ten myk co na Bzika działał zawsze jak chciałam go zgarnąć na sesję miziankową na kolanka.
Franiu przychodzi na zawołanie zawsze.
Żebrak na żarcie obrzydliwy i za żarcie nawet podejdzie i sobie łapką pomoże rękę przysunąć.
No mowie wam cwaniak okropny tylko niedotykalski mimo że obsługiwalny kompleksowo. Chyba nie lubi jak mu sie futro ulizuje. )

Na filmiku widć też Bzika i to chude burołaciate zgarbione to mój Teodor.
