Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wistra pisze:Dlaczego nie?
phoenix6 pisze:wistra pisze:Dlaczego nie?
Jeśli kot umiera nagle, na "nie wiadomo co", to pierwsze na co bym się zdecydowała... to sekcja. Z sekcji można zrezygnować jeśli zna się przyczynę zgonu.
Ja co prawda wiedziałam na co umarł mój kot, ale i tak zdecydowałam się na sekcje, żeby potwierdzić przypuszczenia, i ze względu na pozostałe, mieszkające w domu koty. Gdyby to była bakteria, wirus, to i one mogłyby zachorować.
phoenix6 pisze:Napisałam tylko co JA bym zrobiła w takim przypadku. To mógł być równie dobrze FIP, infekcja bakteryjna, zator, cokolwiek. Naprawdę, przyczyna zgonu nie jest taka istotna?
W Łodzi nie robią sekcji i trzeba jechać specjalnie do Zgierza w tym celu? Pytam z ciekawości, proszę nie doszukiwać się w tym żadnej ironii.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 82 gości