OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś "

Pomyśl, że koty pochłaniają złe promieniowanie I że ich mruczenie działa leczniczo i staraj się stękać po cichu gdy Cię udeptują :mrgreen:

.

Ciesz się Asiu ,że koty Cię depczą ,
czasami zdepcze mnie zębatka ,
boli jej 40kg na mnie ,
słowo :mrgreen:

Jestem i cały czas kibicuję Ludziom i Kotom :ok:

zdjęć daaawno nie było :placz:

Cały czas podczytuję :ok:

Asiu i jak najwięcej zdrowia i jak najmniej zmartwień .

**Adopcje: 12 >>**

Zdjęcia się nie obrobiły.
Nie mam weny.
Złapało mnie przeziębionko. Ból gardła , suchość tegoż (choć z nawilżeniem problemów nie ma :mrgreen:

) zatkany nosek nie malutki taki :cry:

i gorączka. Myślałam ,że mnie plecyki pobolewają z powodu "jazdy" na rowerku a to cholera się przyplątała. Może za bardzo spociłam się :wink:

bo jazda na sucho wyczerpująca jest

Nie wychodzę, nie latam z gołymi , prawie :wink:

, pośladami do dzików i ... choruję. Koniec świata jest bliski

Co do roweryka i mojego pedałowania na nim. Wymaga toto ode mnie samozaparcia . Nie mogę się przemóc do systematyczności, bo to straszna nuda jest. :placz:

Ustawiony sprzęcior jest ku oknu, bym mogła gały wytrzeszczać na świat

. Coby mnie lepiej się jeździło :roll:

. Ale ludzie są nie życzliwi.

Nie odsłaniają okien . A to dla mnie krzywda wielka jest :cry:

. Dlaczego krzywda? Ano dlatego, że jakbym pojopiła się w świat ich mieszkań to by mi sucha wycieczka szybciej zejszła.
Może na sąsiednim bloku, na drzwiach klatek, wywiesić apel :
Uprasza się o odsłanianie okien w godzinach ... celem zdrowotności