Nieświąteczna norka Alienorka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto gru 29, 2015 14:33 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Kupy są całkiem ładne - a Rysiu wychudzony, dlatego chciałabym go jakoś podfutrować, zwłaszcza że niedługo przejdzie co najmniej 1 operację.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 29, 2015 14:35 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Gabi79 pisze:Ja dzisiaj straciłam papużkę Felusia. Może ktoś powie, że to tylko papużka, ale mnie jest cholernie smutno. :cry: :cry: :cry:



Nie kochamy za wielkość, ale za jakość... Po papużce można wyć równie głośno jak po innym stworzeniu... Współczuję odejścia przyjaciela :( Feluś [*]

Alienor :ok: :ok: :ok: za Rysia :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto gru 29, 2015 16:51 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

klaudiafj pisze:
Gabi79 pisze:Ja dzisiaj straciłam papużkę Felusia. Może ktoś powie, że to tylko papużka, ale mnie jest cholernie smutno. :cry: :cry: :cry:



Nie kochamy za wielkość, ale za jakość... Po papużce można wyć równie głośno jak po innym stworzeniu... Współczuję odejścia przyjaciela :( Feluś [*]

Alienor :ok: :ok: :ok: za Rysia :1luvu:


To prawda, tak bardzo brakuje mi Felusia

Gabi79

 
Posty: 318
Od: Nie lip 01, 2012 10:35

Post » Wto gru 29, 2015 20:48 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

W przyszły poniedziałek tniemy Rysia. Będzie 2 w jednym czyli i jajka i oczy (resztki). Zapowiada się koszt ok. 500 zł w sumie. Fajnie, co nie? i na kawałku terenu Rychu prawie biegł - pewnie wynik jazdy do wetów z Alą (spieszyli się na powrotny autobus, bo młoda potem do kina była umówiona i bilety już były kupione). Na dworze zimno, więc sprokuruję dla obsmyczonego pana bluzę (na już, z bajowej bluzki Ali w Witch :mrgreen: ) a potem na spokojnie cosik cieplejszego. Jak sądzicie - wystarczy z kawałka koca wełnianego kufajka czy strzelić z kurtki zimowej nieprzemakalnej dziecięcej? Oba mam do zużycia więc mi nie szkoda.
I teraz wszystko stworzenie kocha mnie, hamaczki na kaloryferach oraz modem - bo ciepłe. No i możliwość zakopania się w pościeli też odpowiada najwidoczniej jaśnie państwu :mrgreen: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto gru 29, 2015 21:31 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Gabi79 pisze:
klaudiafj pisze:
Gabi79 pisze:Ja dzisiaj straciłam papużkę Felusia. Może ktoś powie, że to tylko papużka, ale mnie jest cholernie smutno. :cry: :cry: :cry:



Nie kochamy za wielkość, ale za jakość... Po papużce można wyć równie głośno jak po innym stworzeniu... Współczuję odejścia przyjaciela :( Feluś [*]

Alienor :ok: :ok: :ok: za Rysia :1luvu:


To prawda, tak bardzo brakuje mi Felusia

Wiesz, kiedy umarła kaleka Irenka, to ja, baaaardzo dorosła kobieta, szlochałam jak dziecko i nie mogłam się uspokoić. Za Marianem tęsknię nadal po latach. A to były "tylko" małe, faliste papużki.
To chyba dobrze o nas świadczy, że nawet najmniejsze zwierzę nie jest dla nas przedmiotem.

Widzę, że Rysiek jest już Ryśkiem na 100%. I bardzo dobrze, wszystkie Ryśki to fajne chłopaki. Myślę, że koc wełniany wystarczy, chyba nie jest wygolony do gołego?
Nasze wątki:Czarno Widzę i Szarość nie radość, a tu nas zobaczysz #cats.on_tour

Obrazek

haaszek

Avatar użytkownika
 
Posty: 2976
Od: Pt cze 23, 2006 18:43

Post » Wto gru 29, 2015 21:58 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

haaszek pisze:
Gabi79 pisze:
klaudiafj pisze:
Gabi79 pisze:Ja dzisiaj straciłam papużkę Felusia. Może ktoś powie, że to tylko papużka, ale mnie jest cholernie smutno. :cry: :cry: :cry:



Nie kochamy za wielkość, ale za jakość... Po papużce można wyć równie głośno jak po innym stworzeniu... Współczuję odejścia przyjaciela :( Feluś [*]

Alienor :ok: :ok: :ok: za Rysia :1luvu:


To prawda, tak bardzo brakuje mi Felusia

Wiesz, kiedy umarła kaleka Irenka, to ja, baaaardzo dorosła kobieta, szlochałam jak dziecko i nie mogłam się uspokoić. Za Marianem tęsknię nadal po latach. A to były "tylko" małe, faliste papużki.
To chyba dobrze o nas świadczy, że nawet najmniejsze zwierzę nie jest dla nas przedmiotem.

Widzę, że Rysiek jest już Ryśkiem na 100%. I bardzo dobrze, wszystkie Ryśki to fajne chłopaki. Myślę, że koc wełniany wystarczy, chyba nie jest wygolony do gołego?


Oj, tak to dobrze o Nas świadczy.

Już dziś trzymam kciuki za pomyślne ciachnięcie Rysia. Kochany, dzielny piesio :1luvu:

Gabi79

 
Posty: 318
Od: Nie lip 01, 2012 10:35

Post » Wto gru 29, 2015 23:03 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Rysiu jest obsmyczony miejscami prawie do goła (bo były kołtuny), miejscami jest wyłysiały od pogryzień przez pchły. OK, czyli będę prokurować coś z koca.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro gru 30, 2015 5:11 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Kciuki za Rysia :ok:

A mi się Magnolia posypała równo - dzisiaj wet... też proszę o kciuki, żeby to było coś uleczalnego.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro gru 30, 2015 7:04 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Ojej, co Magnolii?? :ok:
Jak dasz radę, Alienor, to bym proponowała również to nieprzemakalne. Podobno zbliża się zima :evil: i może być też mokry śniegodeszcz albo inna chlapa, a z psiurkiem trzeba wyjść- nie ma zmiłuj się :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25596
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 30, 2015 7:52 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

i zdjęcia prosimy chłopaka i w kocu i w kurtce Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28698
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro gru 30, 2015 9:39 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Zdjęcia to jak pożyczę aparat z fotografem - bo Rysiu zatrzymuje się gdy śpi, gdy się załatwia I zwalnia gdy jest głaskany. Inaczej chodzi/drepcze/kręci się - on ma ogromną potrzebę ruchu.

Grażynko - za Magnolcię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Edit: wczoraj wieczorem wyszedł z Rycha pedofil - zaczął się dobierać do Susuwatari. Odseparowała gady, żeby nie było rozróby w nocy I poszłam spać.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro gru 30, 2015 12:37 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Wieczorem będą wyniki (morfologia, rozszerzona biochemia z fruktozaminą i trzustkowymi oraz jonogram). Podejrzenie chorej trzustki (cukier miała 341, po kroplówce NaCl + duphalyte + ranigast było 327). Dostała antybiotyk, przeciwbólowy i przeciwwymiotny. Jest na BARFie bez warzyw (których nie lubi), więc cukrzyca od żywienia odpada.

Po dłuższej rozmowie wyszło nam, że ona mogła już to mieć od lat (wylizany brzuch w schronie i znaczna utrata masy ciała tam to wcale nie musiał być stres jak twierdzono ani nawet jak kokcydia, które nam wyszły, a u normalnego zdrowego kota nie dają zwykle objawów). U mnie zwykle dobrze się czuła - czasami jednorazowo jakaś rzadsza śmierdząca kupa (wtedy szedł raz probiotyk), ale ogólnie dobrze zawsze było.

Wet podejrzewa, że te jednorazowe epizody mogły być efektem słabszego poziomu enzymów przy nawracających zapaleniach i wtedy przerost w jelitach. po czym oczyszczenie i od nowa. Jak będą wyniki, to jeśli bardzo złe, to jeszcze dzisiaj USG na cito - jak nie, to profil trzustkowo-jelitowy (długo się czeka, ale ma TLI specyficzne kocie).

Siedzi niepocieszona z wenflonem, ale lepiej wygląda. Jutro znowu na zastrzyk (a w wolne sama będę robić). No chyba, że będzie w wynikach masakra, a w USG koszmar, to... jutra nie będzie :-( kciuki mocno potrzebne.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro gru 30, 2015 13:07 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Za Magnolcię :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro gru 30, 2015 14:45 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Ogromnie mocno trzymam!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 87981
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Śro gru 30, 2015 14:51 Re: Nieświąteczna norka Alienorka

Alienor pisze:Zdjęcia to jak pożyczę aparat z fotografem
:ryk:

Też bym chciała zobaczyć zdjęcia :ok:

Za Magnolię :ok: :ok: :ok:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, sherab i 340 gości