Moje koty cz II. Wiosenne porządki

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lis 07, 2014 19:38 Re: Moje koty cz II. Maluchy, FIV+

Niech się wiedzie Mambie na swoim :ok:

Malizna Basia słodka i rzeczywiście dzielna, że to Linco znosi i nie traci zaufania.
Niech zdrowieje :ok: :ok: :ok:

Kurczę, fajne masz te deski na podłodze :)
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 25, 2014 11:02 Re: Moje koty cz II. Maluchy, FIV+

Obrazek
Życzę wszystkiego co najlepsze...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pon gru 28, 2015 20:15 Re: Moje koty cz II. Maluchy, FIV+

Zaniedbałam wątek swoich kotów.
Poza tym, że trochę się zmieniło, bo dwa koty wyadoptowałam. Z ubiegłorocznych tymczasów - Kaj pojechał do nowego domu, i jedna tymczaska tegoroczna, piękna trikolorka Pyza, która pojechała do mojej ciotki.


Obrazek
Dzisiaj pożegnaliśmy Dzikusia. Był z nami półtora roku. Wzięty z podwórza w złym stanie, z FIV-em.
Już kiedy do mnie trafił weci doradzali eutanazję.
Początkowo całkiem dziki, po pół roku dawał się głaskać przy jedzeniu.
Nigdy się nie oswoił do końca, ale kiedy siedziałam przy kompie lubił przychodzić na mizianie.
Będzie mi go brakowało :(.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon gru 28, 2015 21:06 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Ech, fivulce nasze kochane :(

(') dla Dzikusia
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon gru 28, 2015 22:28 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Smutno :(
Przynajmniej udało mu się pożyć w cieple, przy pełnej misce.

[']
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lut 29, 2016 21:59 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Zrobiłam przegląd weterynaryjny 5 kotom.
Trzem pod kątem czyszczenia zębów, dwóm z racji wieku.
Wyniki są w zasadzie ok, chociaż u Puzia jeden z parametrów wątrobowych znacznie przekroczył normę.
Wyniki przyszły w sobotę, już po zamknięciu lecznicy, w niedzielę nie miałam z kim skonsultować. Poczytałam w internecie, że podwyższony poziom może świadczyć m.in. o pierwotnym nowotworze wątroby. Oczywiście od soboty umierałam ze strachu, dopatrując się w normalnym zachowaniu kota (wszystkie trochę są na mnie obrażone), choroby.
Dzisiaj skonsultowałam się z naszą panią doktor :). Kamień spadł mi z serca, ale za to z pewnością przybyło siwizny.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pon lut 29, 2016 22:15 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Dlatego nie lubię robić kotom badań w sobotę :?
Do poniedziałku wieczorem wykańczam siebie i koty.


Zdrowia Wam wszystkim życzę :ok:
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 02, 2016 22:48 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Dużo zdrowia dla kociszczów :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek
Jeszcze żaden nieśmiertelny bóg nie przeżył śmierci swoich wyznawców.
NAUKA O KLIMACIE.PL

genowefa

Avatar użytkownika
 
Posty: 18789
Od: Pon wrz 18, 2006 13:34
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Post » Czw mar 03, 2016 13:08 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

ariel pisze:Zrobiłam przegląd weterynaryjny 5 kotom.
Trzem pod kątem czyszczenia zębów, dwóm z racji wieku.
Wyniki są w zasadzie ok, chociaż u Puzia jeden z parametrów wątrobowych znacznie przekroczył normę.
Wyniki przyszły w sobotę, już po zamknięciu lecznicy, w niedzielę nie miałam z kim skonsultować. Poczytałam w internecie, że podwyższony poziom może świadczyć m.in. o pierwotnym nowotworze wątroby. Oczywiście od soboty umierałam ze strachu, dopatrując się w normalnym zachowaniu kota (wszystkie trochę są na mnie obrażone), choroby.
Dzisiaj skonsultowałam się z naszą panią doktor :). Kamień spadł mi z serca, ale za to z pewnością przybyło siwizny.

siwizna dodaje stateczności :lol:

ja, podobnie jak Szanowne Przepiszczynie, wyniki odbieram najpóźniej w czwartek, a potem dopiero w poniedziałek.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

Post » Czw mar 03, 2016 14:52 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

za zdrowko dla wszystkich :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Sob mar 05, 2016 9:02 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Dziewczyny, dziękuję :).
Kociaste już doszły do siebie po ubiegłosobotnich badaniach. Niestety, od środy ja choruję. Wczoraj miałam przełom, ale marzyłam, żeby ktoś mnie dobił.
Od kaszlu wszystko mnie boli. Dzisiaj mam dodatkowo paskudny katar.
Trzy dni wyjęte z życiorysu.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Sob mar 05, 2016 12:53 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Uważaj na siebie, jest takie gie na mieście, co dwa tygodnie z życia wyjmuje.
Mnie się udało nie wykońćzyć kaszlem, bo dostałam niestety antybiotyk, ale taki, że i mnie wykończył przy okazji, po dwóch tygodniach jestem bez sił zupełnie.
smil
[Obrazek

smil

Avatar użytkownika
 
Posty: 8138
Od: Czw lip 14, 2005 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob mar 05, 2016 14:25 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Antybiotyku nie dostałam, bo to wirusówka, ale i tak jestem zmaltretowana.
Nie mogę się ani wygodnie położyć, ani usiąść, wszystko boli :o
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro kwi 06, 2016 12:41 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

Przyszedł czas na wiosenne porządki w kocich paszczach.
4 koty przebadane, wczoraj na pierwszy ogień poszła Kasia.
Zęby usunięte, sporo kasy mniej w kieszeni, ale przynajmniej będę miała święty spokój.
Kot czuje się dobrze, tyle że jest trochę nieszczęśliwa, bo ma zakaz wychodzenia na zewnątrz.
Za tydzień czeka nas usunięcie zębów u Donalda.

Niestety, mam też gorsze wieści dotyczące Karola - od dwóch tygodni leczymy zapalenie ślinianki. Niestety, słabo to idzie. Ślinianka nadal duża i obrzęknięta.
Dobrze, że Karol nie gorączkuje i czuje się w miarę ok, ale i tak pewnie skończy się interwencją chirurgiczną.

A w ogóle, mimo że mam do swoich lekarzy zaufanie, i generalnie nie jestem panikarą, wczorajszy dzień kosztował mnie sporo nerwów. Dopiero dzisiaj to czuję.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18777
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Śro kwi 06, 2016 13:29 Re: Moje koty cz II. Dzikuś, FIV+ [']

co to jest zapalenie ślinianki?

i kciuki za wszystkie koty, za Ciebie też.
***** ***
Obrazek

Femka

Avatar użytkownika
 
Posty: 90941
Od: Sob mar 24, 2007 19:56
Lokalizacja: wiocha zabita dechami, ale jak malowniczo :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 35 gości