Kociarnia KOTyliona III - dyżury, koty w lokalu

[pyma]

Dyżury:

środa (23.12) - pyma
czwartek (24.12) - pyma
piątek (25.12) - mgska
sobota (26.12) - pandap
niedziela (27.12) - Pinezkowa
poniedziałek (28.12) -
wtorek (29.12) - Pietraszka
środa (30.12) -
czwartek (31.12) - mgska
piątek (01.01) -
sobota (02.01) -
niedziela 03.01) -
poniedziałek (04.01) -
wtorek (05.01) -

za Tadzika

[mgska]

a frania to nie ma jeszcze ogłoszenia?

[Pietraszka]

Nie ma, bo miała być najpierw ciachnięta, ale cały czas jest chora.
Napiszę jej na dniach.

[mgska]

a, w sobote założyłam rozgałęźnik w szpitaliku, wiec możesz Aneta zabrać przedłużacz.

[Pietraszka]

poproszę dyżur 01.01

[Pinezkowa]

kurde, o której będę w niedzielę to nie wiem może niech Pani napisze, kiedy chce podjechać, to ja się dostosuję i będę mieć motywację, żeby jechać na daną godzinę. tylko najlepiej jakoś od około 11-12 do wieczora (mi to nie robi), bo wracam w sobotę późno wieczorem.
czy ja mam jej dać umowę do podpisu, czy coś?

[dilah]

kurde, o której będę w niedzielę to nie wiem może niech Pani napisze, kiedy chce podjechać, to ja się dostosuję i będę mieć motywację, żeby jechać na daną godzinę. tylko najlepiej jakoś od około 11-12 do wieczora (mi to nie robi), bo wracam w sobotę późno wieczorem.
czy ja mam jej dać umowę do podpisu, czy coś?

Agata druki umów są w biurku, więc nie dać jej umowę a podpisać z nią umowę Dobrze to zapytam o której jej pasuje i dam Ci znać dobrze?

[Pietraszka]

Dziś dwa szczochy przy wieszaku od strony składziku. Poza tym wszystko ok, tylko Konstancja coraz grubsza
W składziku jest duża torba z jedzonkiem dla MaPi - dla kotków z Pomorskiej, nie rusać

[Duszek686]

Ciekawe kto tym razem...

A ja zapomniałam napisać, że w niedzielę Balbinka pojechała do własnego domku - została ślązaczką
Trzymajcie kciuki, żeby się dogadała z 14-letnią sunią

Mamy życzenia świąteczne od Pani Haliny, która przywiozła do nas Gadkę znalezioną na ulicy - Gadka też ma życzenia i wszyscy nasi podopieczni - znalezienia szybciutko własnych domków

Wczoraj mieliśmy miłe odwiedziny - koty dostały mnóstwo fajnych prezentów - najbardziej zainteresowane były Alicja i Agatka
Agatka niestety nie wykazała wdzięczności - i trzepnęła Darczyńcę łapą ze 3 razy
Za to Frania tak się do Pani przytulała, że Państwo o mało z nią nie wyszli - i gdyby nie ich alergia na koty - to kto wie czy Frania nie byłaby już we własnym domku



Dzwoniła też pani Ania z Traktorowej zapytać, jak burasia Niunia się czuje i czy sobie jakoś radzi - i też nam składała świąteczne życzenia.
Podjechałam wieczorem na Traktorową i zawiozłam trochę jedzonka dla Jaśka, Czarnego i Nowej Burej - wszystkie były pod klatką pani Ani i czekały na kolację - niestety - fotek nie zrobiłąm, bo ciemno było już i nie chciałam ich stresowac lampą. Ktos dostawił pod klatką jeszcze jedną drewnianą budkę dla nich - są więc dwie - ładnie to wygląda, a najważniejsze, że koty mają schronienie

[mgska]

prezenty

dziękujemy za życzenia od Pani Haliny i Pani Ani - bardzo miło

dwie budki na traktorowej wystarczą, czy trzeba moze jeszcze jakąś?
edit: super, ze ktos sie tam wreszcie zaopiekował tymi kotami

[Pinezkowa]

kurde, o której będę w niedzielę to nie wiem może niech Pani napisze, kiedy chce podjechać, to ja się dostosuję i będę mieć motywację, żeby jechać na daną godzinę. tylko najlepiej jakoś od około 11-12 do wieczora (mi to nie robi), bo wracam w sobotę późno wieczorem.
czy ja mam jej dać umowę do podpisu, czy coś?

Agata druki umów są w biurku, więc nie dać jej umowę a podpisać z nią umowę Dobrze to zapytam o której jej pasuje i dam Ci znać dobrze?

Kasia, nie czepiaj się, dobrze? ja Pani dam umowę do podpisu, a czy Pani podpisze, to powiem Ci w niedzielę

[mgska]

Agata, Kasi chyba chodziło, że musisz najpierw umowę wypisać
umowy są w biurku w szufladach tych najbliżej okna, w białej teczce opisanej "CZYSTE UMOWY"
w znakach szczególnych wklejasz czip z książeczki - na dwóch egzemplarzach.

[Pinezkowa]

Agata, Kasi chyba chodziło, że musisz najpierw umowę wypisać
umowy są w biurku w szufladach tych najbliżej okna, w białej teczce opisanej "CZYSTE UMOWY"
w znakach szczególnych wklejasz czip z książeczki - na dwóch egzemplarzach.

Kasia nie użyła słowa wypisać, tylko podpisać, więc chyba jej oto nie chodziło

[dilah]

Agata, Kasi chyba chodziło, że musisz najpierw umowę wypisać
umowy są w biurku w szufladach tych najbliżej okna, w białej teczce opisanej "CZYSTE UMOWY"
w znakach szczególnych wklejasz czip z książeczki - na dwóch egzemplarzach.

Kasia nie użyła słowa wypisać, tylko podpisać, więc chyba jej oto nie chodziło

o matko Agata jak zawsze słowo pisane, nie miałam, złej woli. Kiedyś bywała i taka praktyka, że jak ktoś nie miał umowy o wolontariat to dostawał umowę podpisaną in blanco przez innego wlontariusza i w tym wypadku umowę byś DAWAŁA ale ja uważam, że spkojnie możesz ją Ty PODPISAĆ o to mi chdziło, ale jeśli to jakiś problem na moment mogę podjechać w niedzielę i wyadoptować Tadzia, nie dotykając kotów bez szczepień

[mgska]

podobno było wczoraj nalane znowu
i na ogólnym rzadkie kupy

w pokoiku był w kuwetach tylko jeden sik
boje się, że Niunia znowu coś świruje - dawajcie jej nadal kalmweta.

jak Taduesz pójdzie do domu, niech ona zostanie tam sama, zeby skontrolować to sikanie.

Konstancja zaraz pęknie jestem załamana. chyba musi zamieszkac luzem w szpitaliku. innego wyjścia nie widzę. może ona sie tak przejada i ma sensacje żołądkowe?

Obłoczek dalej ma krwawy wysięk z nosa. umyłam mu ten nosek, pokichał sobie potem. apetyt ok