Moje koty i ja (6)

Bede szukac dalej,bo mam spowrotem wlasciwa karme dla kotow ,a ta mi zostala

anulka111 pisze:Bede szukac dalej,bo mam spowrotem wlasciwa karme dla kotow ,a ta mi zostala

Na pewno chętny się znajdzie, dzięki, że pomyślałaś o mnie ale komuś innemu też się przyda, komuś z kotem potrzebującym takiej właśnie karmy

Bede sie rozgladac

anulka111 pisze:Bede szukac dalej,bo mam spowrotem wlasciwa karme dla kotow ,a ta mi zostala

My mamy potrzebującą kotkę, Dorotka najpierw była u mnie,a potem pojechała do DT.Musi jeść taką karmę :oops:

A jak nóżka Eli?[/quote]
Eli szaleje wespół z dziewczynkami. W ogóle nie widać, by nóżka ją bolała.
Beatka zaczęła kichać więc od dziś dostaje unidox. Oby Bela nie zaraziła się od niej.[/quote]

U mnie wszystkie koty oprócz Persa mają koci katar i nie wiem skąd to paskudztwo wzięło się...
Dziewczynki już takie duże...
My tak sobie piszemy o nich,a one chyba nie były nigdzie pokazywane

justyna8585 pisze:
U mnie wszystkie koty oprócz Persa mają koci katar i nie wiem skąd to paskudztwo wzięło się...
Dziewczynki już takie duże...
My tak sobie piszemy o nich,a one chyba nie były nigdzie pokazywane

Mam trochę zdjęć w aparacie, jutro postaram się wrzucić je na kompa i do wątku.
Postaram się też sklecić jakieś ogłoszenie dla nich.
Michałka nie ma ale życie musi toczyć się dalej.

justyna8585 pisze:
anulka111 pisze:Bede szukac dalej,bo mam spowrotem wlasciwa karme dla kotow ,a ta mi zostala

My mamy potrzebującą kotkę, Dorotka najpierw była u mnie,a potem pojechała do DT.Musi jeść taką karmę

A jak nóżka Eli?

Eli szaleje wespół z dziewczynkami. W ogóle nie widać, by nóżka ją bolała.
Beatka zaczęła kichać więc od dziś dostaje unidox. Oby Bela nie zaraziła się od niej.[/quote]

U mnie wszystkie koty oprócz Persa mają koci katar i nie wiem skąd to paskudztwo wzięło się...
Dziewczynki już takie duże...
My tak sobie piszemy o nich,a one chyba nie były nigdzie pokazywane[/quote] a mialby ktos jak te karme odebrac?

Celinka zostaje na zawsze w ds. Dziewczynka musi niestety być na nerkowej diecie ale ma swoich Dużych tylko dla siebie a to jest najważniejsze.
A mnie tak strasznie brakuje Michała, brakuje mi jego pysia wiecznie zdziwionego, jego "au, auuu", jego uciekania przed włączonym odkurzaczem, jego wspinania się na ręce, jego...
Jesoo jak strasznie to boli...

mar9 pisze:Celinka zostaje na zawsze w ds. Dziewczynka musi niestety być na nerkowej diecie ale ma swoich Dużych tylko dla siebie a to jest najważniejsze.
A mnie tak strasznie brakuje Michała, brakuje mi jego pysia wiecznie zdziwionego, jego "au, auuu", jego uciekania przed włączonym odkurzaczem, jego wspinania się na ręce, jego...
Jesoo jak strasznie to boli...

Dobrze,że zostaje.
A jak siostrzyczki? wciąż wizyty u weta?

Przytulamy

justyna8585 pisze:
mar9 pisze:Celinka zostaje na zawsze w ds. Dziewczynka musi niestety być na nerkowej diecie ale ma swoich Dużych tylko dla siebie a to jest najważniejsze.
A mnie tak strasznie brakuje Michała, brakuje mi jego pysia wiecznie zdziwionego, jego "au, auuu", jego uciekania przed włączonym odkurzaczem, jego wspinania się na ręce, jego...
Jesoo jak strasznie to boli...

Dobrze,że zostaje.
A jak siostrzyczki? wciąż wizyty u weta?

Przytulamy

Dziewczynki czekają sterylki (talony już wpisane na listę) ale ciągle kichają, jak nie jedna to druga a do tego zabiegu muszą być zdrowe.
Dzięki za przytulanie.
Bardzo ale to bardzo mi brakuje Michałka, brakuje mi jego dużych oczu, jego "au, auuu", jego uciekania przed odkurzaczem, jego wspinania się na rączki, jego...
Taka pulsująca rana w sercu została, i nie wiem, czy chcę by ta rana się kiedyś zabliźniła, Michał zajmował w moim życiu szczególne miejsce i miejsca tego nic nie zastąpi.

Jest tylko jedno lekarstwo, a jest nim czas.

Celebracja imienin u różnych osób różnie wygląda. Kiedyś znajomi zbierali się u nas, oraz hucznie obchodzili dane imieniny. Prezenty w ten dzień były tak bardzo dobrze przyjmowane, oraz wydawane jak w dniu naszych urodzin, co jest wielkim plusem. Dzień naszych własnych imienin, jak wiec widać, może się okazać dla nas wielkim plusem nie tylko jeśli chodzi o spotkania z bliskimi, lecz również o podarki. Czy dziś jednak możemy powiedzieć iż jest tak samo ? Czasy się zmieniają, nawyki również. Imieniny Anny, choć kiedyś tak mocno celebrowane, dziś nie są już głównym wydarzeniem, tak samo jak inne imiona. Dziś mało kto obchodzi imieniny pod względem zabawy, celebracji. Na ogół nie pozwala nam na to świat, który drastycznie przyśpieszył, oraz takowego przyśpieszenia, wymagał również i od nas samych. Trzeba mieć to na uwadze, ponieważ zanikanie tej tradycji będzie mieć w tym wypadku wysokie znaczenie dla nas wszystkich i tylko od nas zależy podtrzymanie zwyczaju. Podsumowując, imieniny w dniu dzisiejszym to już nie taka oczywista sprawa, dziś raczej omijamy takowe okazje z uwagi na brak czasu.

Dla wszystkich naszych przyjaciół:

Dziś zawitał do nas kurier i przywiózł paczkę z Zooplusa.
Alato, bardzo, bardzo dziękujemy za tyle pysznego jedzonka. od lat jesteś naszym kochanym sponsorem, dziękujemy pięknie. :1luvu:

Agatka, Myszka, Baśka, Maja, Dyzio, Kenia, Eli, Bella, Beatka i malutka Kasia.

mar9 pisze:Dziś zawitał do nas kurier i przywiózł paczkę z Zooplusa.
Alato, bardzo, bardzo dziękujemy za tyle pysznego jedzonka. od lat jesteś naszym kochanym sponsorem, dziękujemy pięknie.
Agatka, Myszka, Baśka, Maja, Dyzio, Kenia, Eli, Bella, Beatka i malutka Kasia.

Ja przyłączam się do podziękowań :1luvu:

To ja dziękuję, cała przyjemność po mojej stronie

Marysiu, jestem Ci ogromnie wdzięczna, że dajesz kotom schronienie i dużo miłości, a nam powód do wiary w ludzi :1luvu:

Życzę Wam wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt, a po nich wielu sensownych telefonów od miłych, rozsądnych ludzi szukających kotów do pokochania na zawsze :201461

Moje koty i ja (6)

Kto przegląda forum