No, a ja się przechwalalam i moje ciasto wyszło średnio - ciasto nie krem. Może za krótko piekłam bo blaty ciasta miękkie a zawsze były twarde i sztywne. Ale i tak na pewno będzie pyszne.
Zadzwoniłam do wetki spytać o blady nos Kitusi. Czy przychodzić z tym czy nie. Wetka spytała czy są inne objawy - powiedziałam ze wręcz przeciwnie. Kitusia zachowuje się nadzylwyczaj zdrowo! To powiedziała żeby obserwować.
Trzeba będzie zrobić i tak morfologie. Ale chciałam się dowiedzieć czy jest to bardzo niepokojący obaw i zrozumiałam ze przy braku innych objawów nie jest szczególnie ze nie zauważyłam żeby nagle nos zrobił się blady tylko taki pewnie jest od dawna.
Edit. W poniedziałek idziemy do weta z Kitusia na badanie krwi bo nawet m. powiedział ze nos Kitusi jest bardzo blady

no i teraz mam stres

co to może być? Nie ma innych objawów - a może to wiek..