MalgWroclaw pisze:Duża i ciocia się śmiały.
Bo to jest tak: "ślubuję ci miłość, wierność..." - ciocia powiedziała, że tak wyglądamy.
"... i że cię będę gryzł w pupę, bo lubię to robić" - dodała Duża.
Tak to jest. Lubię![]()
Noś









Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MalgWroclaw pisze:Duża i ciocia się śmiały.
Bo to jest tak: "ślubuję ci miłość, wierność..." - ciocia powiedziała, że tak wyglądamy.
"... i że cię będę gryzł w pupę, bo lubię to robić" - dodała Duża.
Tak to jest. Lubię![]()
Noś
MalgWroclaw pisze:Miau. Ciocia nie mogła do nas przyjść i Florentynka tak się stęskniła za ciocią, że nie dawała cioci zjeść tej pysznej kaszy, którą ugotowałem. Mruczała i wystawiała główkę do głaskania.
Florentynka ciocię rozumie.
Noś
MalgWroclaw pisze:Miau. Ciocia nie mogła do nas przyjść i Florentynka tak się stęskniła za ciocią, że nie dawała cioci zjeść tej pysznej kaszy, którą ugotowałem. Mruczała i wystawiała główkę do głaskania.
Florentynka ciocię rozumie.
Noś
MalgWroclaw pisze:Miau. Wczoraj byłem bardzo dobry dla cioci. Zrobiliśmy z Dużą pyszną surówkę, to znaczy Duża tarła, bo ja się bałem o moje łapki, więc wydałem miaudyspozycje, co ma być w tej surówce, ugotowałem ziemniaczki i ubiłem z masłem. Było pyszne.
No i przytulałem ciocię mocno.
Noś
MaryLux pisze:Niekoniecznie, SabciuJa trafiłam najpierw do biura Świetlicy i stamtąd mnie Chrzestna zabrała na chwilkę do swojego małego Kociego Pokoiku, a potem trafiłam od razu na pokoje u mojej Dużej.
Inka
MalgWroclaw pisze:Wczoraj mieliśmy niemiłą przygodę. Ktoś w naszym budynku wiercił i był długo hałas, nie mogliśmy spać. Dlatego, jak ciocia przyszła, to dużo spałem, ale zszedłem do cioci i spałem dalej, a Florentynka spała obok swojej kochanej torebki Dużej. Ciocia mówi, że Florentynka jest damą i lubi torebkę.
Noś
Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka i 30 gości