Zuzia i Pola po raz 34

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw gru 17, 2015 13:50 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Coś czuję,że chyba się rozglądaj za pracą gdzie indziej,być może będziesz jeździć gdzieś dalej ,ale większy porządek będzie i lepiej to wszystko zaplanowane
Ja chyba na Twoim miejscu bym się nad tym zaczęła zastanawiać

Rozumiem,że moze wiedzą,że mieszkasz sama i fakt,że masz blisko,ale tak rozpie*rzać komuś wszystko to tak nie teges
A czemu tamte mają po trzy dni cztery wolne ,bo co ?
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw gru 17, 2015 14:19 Re: Zuzia i Pola po raz 34

No tak, fest nie fajnie, wręcz wrednie! Mi kiedyś tak zmieniali, ale pojedyncze choć zaplanowane dni, ale żeby taki cyrk to sorry, nie szanują Twojego czasu! Nie żyjesz tylko pracą, baa praca jest dodatkiem do zycia a nie życiem! I może jak Sylwia pisze - myślą, że mieszkasz sama i masz blisko. Mi kiedyś w sprawie świąt szefowa powiedziała - Ty rodziny nie masz to możesz pracować w wigilię, a my mamy mężów, dzieci i mnóstwo przygotowań świątecznych :evil: Dlatego wiem co czujesz i wkurzam się razem z Tobą!
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw gru 17, 2015 15:13 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Ewa L. pisze:No i mam kolejną zmianę - nie idę dziś na 14,30 tylko na 14 bo przez pół godz nie ma kto na stoisku stanąć. :evil:
Na prawdę mam już tego wszystkiego dość.


to niech stoi puste jak robią taki bałagan, co za organizacja
dlaczego się godzisz na takie traktowanie?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw gru 17, 2015 17:34 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:
mir.ka pisze:co robicie dziewczyny? :201461 :201461

Czekam aż mi się bułki rozmrożą by zrobić sobie śniadanie.



przeczytałam "rozmnożą" :lol:
ja kupuję po jednej bułce bo mam ją zwykle na 3-4 razy

Ja kupuję u siebie kajzerki bo mi smakują a ostatnio kupiłam 10 jeszcze ciepłych bo mi dziewczyny upiekły. Pyszne sa takie ciepłe bułeczki.


Ja tez u siebie kupuje bułki ale zamrożone, pozniej odpalam piekarnik i pieke w 160 przez 5 minut. Sa idealne :mrgreen:
Ostatnio w biedronce i w lidlu widziałam wlasnie bułki do piekarnika i kupiłam. Fajnie mieć gorące pieczywo w domu. Ale i tak wole swoj chlebek wypiec :P
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw gru 17, 2015 17:41 Re: Zuzia i Pola po raz 34

:strach: bardzo nie lubie ludziom rozwalać grafiku. Czesto sama przychodzę jak ktos odpadnie, poprostu szanuje innych. Ale dzis sie okazało ze inni nie szanują mnie. O mały włos a pracowałabym 4 rok pod rząd na druga zmiane w tygodniu gdzie sa swieta. Zawsze idę wszystkim na rękę, w tym roku bunt był, ze nie pasuje, jedna dziewczyna L4 przyniosła i zrobiło mi sie przykro.
Duzo ludzi mi mowi ze jestem za dobra, ze czasami trzeba byc wlasnie wredna suka i nie pozwolić wejść sobie na głowę.
Ewa rozumiem Twoje niezadowolenie z sytuacji.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Czw gru 17, 2015 19:04 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Moli25 pisze::strach: bardzo nie lubie ludziom rozwalać grafiku. Czesto sama przychodzę jak ktos odpadnie, poprostu szanuje innych. Ale dzis sie okazało ze inni nie szanują mnie. O mały włos a pracowałabym 4 rok pod rząd na druga zmiane w tygodniu gdzie sa swieta. Zawsze idę wszystkim na rękę, w tym roku bunt był, ze nie pasuje, jedna dziewczyna L4 przyniosła i zrobiło mi sie przykro.
Duzo ludzi mi mowi ze jestem za dobra, ze czasami trzeba byc wlasnie wredna suka i nie pozwolić wejść sobie na głowę.
Ewa rozumiem Twoje niezadowolenie z sytuacji.


a bo tak jest jak sie jest za dobrym, jeden uszanuje a drugi wykorzysta
też tak mam, ja zawsze na końcu
a ta z l4 najzwyczajniej w świecie zrobiła to po świńsku, no chyba że faktycznie chora
ale jeśli nie to wiesz że wobec niej nie można być do brym bo Ciebie po prostu wykorzystuje
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw gru 17, 2015 19:09 Re: Zuzia i Pola po raz 34

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:No i mam kolejną zmianę - nie idę dziś na 14,30 tylko na 14 bo przez pół godz nie ma kto na stoisku stanąć. :evil:
Na prawdę mam już tego wszystkiego dość.


to niech stoi puste jak robią taki bałagan, co za organizacja
dlaczego się godzisz na takie traktowanie?


a bo głupia jest i daje się wykorzystywać
wiem bo ja tez jestem tak samo głupia i też nie potrafię odmówić :evil:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Czw gru 17, 2015 20:35 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Współczuję bardzo. Przechlapane z tymi ciągłymi zmianami.

Ja nie cierpię mojej pracy, ale przynajmniej wiem w jakich godzinach pracuję, zawsze 7.30-15.30. Ale też są problemy - głównie kto pracuje w wigilię (głupie to trochę, że urząd jest czynny w niedzielę, bo poza listonoszem i tak nikt nie przychodzi :roll: ). Ja zawsze walczę o wolną wigilię, bo nie dość, że muszę dojechać do innego miasta, to jeszcze udzielić się kuchennie; na gotowe nie jadę. Wiem że to nie do końca sprawiedliwe, ci co świętują w Koszalinie też chcieliby mieć wolne. Ale za to nie biorę wolnego sylwestra i piątku przed wielkanocą.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35118
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw gru 17, 2015 20:57 Re: Zuzia i Pola po raz 34

to nie trochę głupie, tylko głupie. Kogo w wigilię obchodzi urząd, jak musi, to jeszcze zakupy robi
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 18, 2015 0:02 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Ja cały czas mam nadzieję że te ciągłe zmiany spowodowane są brakiem stabilizacji personalnej. Chodzi o to że nas stałych pracowników z poprzedniego składu jest mało a ci co przychodzą .........nie ukrywajmy nie zawsze się nadają. Jeśli przychodzi do pracy z musu bo jak nie podejmie pracy to pośredniak zabierze mu zasiłek i z góry zakłada że nie będzie robić tego czy tego to zdecydowanie dobrym a nawet średnim pracownikiem nie będzie.A z takimi ludźmi człowiek się po prostu męczy. Co trochę przychodzą nowe osoby ......przychodzą, odchodzą . Popracują do pierwszej wypłaty i rezygnują bo myślą że na okresie próbnym to będą mieli premii i cholera wie ile zarobią a to tak nie działa.
Np. przyszła pani z pośredniaka 50 + która od 2009 roku nigdzie na pracowała. Dziś pracowała drugi dzień i po drugim dniu śmieci nie mogła na szufelkę zamieść bo bolał ją kręgosłup. Sory to o czym my tu mówimy.
Nie chcę szukać znów pracy , marznąć na przystankach , tracić czas na dojazdy i znów budować od podstaw jakąś tam pozycję którą tu mam.
Tu mnie lubią, wiedzą że jestem rzetelnym i uczciwym pracownikiem. Drugimi zastępcami kierownika czyli tzw. liderkami są dwie dziewczyny ,z którymi mam dobry kontakt - jedna to dziewczyna, która od samego początku mnie polubiła jak tylko zaczęłam tam pracować a druga to moja bliska koleżanka.
Poza tym zawsze mam najwyższą ocenę pracownika ,którą wystawia co miesiąc główny kierownik.
Wkurza mnie cała ta sytuacja ale mimo wszystko mam nadzieję że jak w końcu ustabilizuje się wszystko i nareszcie zgramy jakiś stały zespół to będzie dobrze .
Tęsknię za tamtymi dziewczynami bo zgrałyśmy się , każda wiedziała na co może liczyć choć ostatnio kilka z nich miało delikatnie mówiąc wyrąbane na całość i nie przykładały się do niczego ale reszty naprawdę mi brak.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 18, 2015 8:17 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Ewa L. pisze:Ja cały czas mam nadzieję że te ciągłe zmiany spowodowane są brakiem stabilizacji personalnej. Chodzi o to że nas stałych pracowników z poprzedniego składu jest mało a ci co przychodzą .........nie ukrywajmy nie zawsze się nadają. Jeśli przychodzi do pracy z musu bo jak nie podejmie pracy to pośredniak zabierze mu zasiłek i z góry zakłada że nie będzie robić tego czy tego to zdecydowanie dobrym a nawet średnim pracownikiem nie będzie.A z takimi ludźmi człowiek się po prostu męczy. Co trochę przychodzą nowe osoby ......przychodzą, odchodzą . Popracują do pierwszej wypłaty i rezygnują bo myślą że na okresie próbnym to będą mieli premii i cholera wie ile zarobią a to tak nie działa.
Np. przyszła pani z pośredniaka 50 + która od 2009 roku nigdzie na pracowała. Dziś pracowała drugi dzień i po drugim dniu śmieci nie mogła na szufelkę zamieść bo bolał ją kręgosłup. Sory to o czym my tu mówimy.
Nie chcę szukać znów pracy , marznąć na przystankach , tracić czas na dojazdy i znów budować od podstaw jakąś tam pozycję którą tu mam.
Tu mnie lubią, wiedzą że jestem rzetelnym i uczciwym pracownikiem. Drugimi zastępcami kierownika czyli tzw. liderkami są dwie dziewczyny ,z którymi mam dobry kontakt - jedna to dziewczyna, która od samego początku mnie polubiła jak tylko zaczęłam tam pracować a druga to moja bliska koleżanka.
Poza tym zawsze mam najwyższą ocenę pracownika ,którą wystawia co miesiąc główny kierownik.
Wkurza mnie cała ta sytuacja ale mimo wszystko mam nadzieję że jak w końcu ustabilizuje się wszystko i nareszcie zgramy jakiś stały zespół to będzie dobrze .
Tęsknię za tamtymi dziewczynami bo zgrałyśmy się , każda wiedziała na co może liczyć choć ostatnio kilka z nich miało delikatnie mówiąc wyrąbane na całość i nie przykładały się do niczego ale reszty naprawdę mi brak.


no to pozostaje Ci tylko życzyć, żeby nareszcie sytuacja się unormowała :ok:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt gru 18, 2015 8:19 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Niech będzie dobrze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt gru 18, 2015 10:26 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Wczoraj wkurzyła mnie jeszcze jedna sprawa mianowicie moja koleżanka ze stoiska. Co to za tłumok jest to poezja. Gdy wczoraj wchodziłam do sklepu stała przy kasie w roboczych ciuchach i płaciła za zakupy. Ja też kupiłam sobie napój. I jak wchodziłam do szatni to ta już się w przebierała mimo że jeszcze nie było 14 . Z przekazania zmiany powiedziała tylko że wszystko zrobiła tylko nie przeważyła sera żółtego ale Adam poukładał go na półki w chłodni. Poszła . Ja wchodzę na stoisko a tam......bajzel jak cholera, sery nie po dokrawane, wszędzie na blatach biało od soli z wody po śledziach , w chłodni sery leżą tam gdzie powinien leżeć drób, a żeby było mało to na rolce stoi cały słupek pojemników z drobiem ale co gdzie i dlaczego to nikt nie wie. Oj rzucałam wczoraj pod jej adresem " ciepłe słowa " bo prywatne zakupy podczas pracy miała czas robić ale to co powinna zrobić czyli poukładać na podestach towar w chłodni to już brakło jej czasu. Powiedziałam sobie że nie i koniec nie ruszę tego i nie ruszyłam. Jeśli myślała że przyjdzie głupia Ewa i po przerzuca pojemniczki po 20 kg każdy i poukłada jak należy to się grubo pomyliła. Szkoda tylko że dziś ma wolne i nie ma jej w pracy.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt gru 18, 2015 10:40 Re: Zuzia i Pola po raz 34

W takiej sytuacji ja robie zdjecia i pokazuje co i jak. Skutkuje.
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pt gru 18, 2015 10:49 Re: Zuzia i Pola po raz 34

Moli25 pisze:W takiej sytuacji ja robie zdjecia i pokazuje co i jak. Skutkuje.

Widziały to obie liderki i sprawę przekazały dalej.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1404 gości