Szeryf['], Kubus i inne - minął rok:(

Lidka kciuki mocne :ok:

co u Szeryfa ?

Szeryf dziś był refleksyjny, jak reszta kotów.
Ale ładnie je i popija convem z siemieniem lnianym i chyba cos w kuwecie zostawia. A w każdym razie nie męczy się tak bardzo, tak jak wtedy, kiedy usiłował jakąś kupę wycisnąć.
Jeździmy dalej 2 razy dziennie do wetek ale tak jakby coś sam wysikiwał. Niestety reszta kotów czasem używa Szeryfkowej kuwety więc tak do końca nie jesteśmy pewni czy któryś nie podsikuje. Dlatego nie można wszystkiego zaliczyć Szeryfowi. Ale to widać, że jak jest duża kulka to nie Szeryfa.
W każdym razie póki jest w miarę dobrze to sobie trwamy.
Może uda mi się łazienkowy filmik wgrać jak wrócę od Tiki i Migielka.

Dziś Szeryf ważył 3,4.
Ostatnio było tylko 3,2 - 3,3. Czasem śmialiśmy się, że mają zepsuta wagę:)
W kuwecie tez troszkę było. Malutko ale zawsze coś.

Lidka pisze:Dziś Szeryf ważył 3,4.
Ostatnio było tylko 3,2 - 3,3. Czasem śmialiśmy się, że mają zepsuta wagę:)
W kuwecie tez troszkę było. Malutko ale zawsze coś.

I oby do góry , powolutku, ale stale :ok:

Oby do góry!

To nasz najmilszy prezent pod choinkowy:)))

Wciąż jesteśmy razem.
Udało się przetrwać z trzema głośnymi dziewuszkami a tego się trochę obawialiśmy:))
Teraz koty odpoczywają i wykorzystują wiosenne słońce:))

Wszystkiego dobrego Świątecznie:))

Lidka pisze:To nasz najmilszy prezent pod choinkowy:)))

Wciąż jesteśmy razem.

Cudowny

Zdrowia i radości.

zdrowia w nowym roku :ok:

co u Was słychać, Szeryfie ?

Chciałyśmy Ci Lidziu wysłać fotkę z czarownicowo-sylwestrowej imprezy z zyczeniami, ale Twój tel. się zbiesił :-(

i nie chciał nas buuuuuuuu....

Zatem: zdrówka (dla Ciebie, żebyś miała siły na walke o zdrowie futrzaków i dla futrzaków), spokoju, i oby ten 2016 był duuuuuużo łatwiejszy, niz ten rok, który minął! I wpdaj czasem do nas do Katowic! :ok:

Witam w 2016 z pełną nadzieją że zdarzy się cud :ok:

Najlepszego :!:

W imieniu Szeryfa i reszty futrzaków dziękujemy za życzenia.
Na razie trwamy dzielnie i nawet szeryf próbuje cos w kuwecie zostawiać. Może mu się uda.

Szkoda, że Was czarownice nie mogłam zobaczyć. Widziałam, że coś przyszło ale nie bardzo mogłam oglądnąć. wejście na grafikę mam spirmantoloną a moje dziecko nie ma czasu, żeby poszukać hasła:(
Ale mam nadzieję, że się dobrze bawiłyście:))
Rok minął i "obiecanki cacanki a głupiemu reisentasche:))"
Ale ja cierpliwa jestem:))

Teraz czeka nas trudny tydzień bo będziemy bez wsparcia naszych wetek. Jadą na staż specjalizacyjny do Wrocławia. Ale może przy okazji cos załatwią, zobaczymy.
W każdym razie o kciuki prosimy bo będziemy zestresowani a tego nam nie wolno Szeryfowi pokazać.
Szeryf wciąż waży od 3,2 do 3,4. Je bardzo ładnie, upomina się o conva i ciągnie jak smok ze strzykawki (z miski conv jest mało interesujący:))
No i tak trwamy od sikania do sikania, od karmienia i podawania leków Tice i mycia oczek Migielkowi do następnego karmienia i podawania. Wciąż wymyślam w czym leki Tice podawac bezstresowo - ostatnio był to indyk z żurawiną :ryk:

takie ma dziewczyna smaki :ryk:

Ptaszki już drugi worek słonecznika wcinają. Z torbami mnie te zwierzaki puszczą:)

Dla wszystkich zaglądających - zdrowia i pomyślności w 2016 życzę. Oby nie był gorszy. Choć czasem strach słuchać wiadomości.

ja z tych, co to zaglądają do Was , często

Na 2016 zdrowia, zdrowia... 0 stresów. Oby nam się wiodło pięknie , szczęśliwie i spokojnie. Tego nam życzę - z serca, od serca , serdecznie, gorąco i mocno :201461

Mam okno obwieszone jak choinka :wink:

kulki ,ziarna ,słoninka a ptaszków już prawie nie ma ,gdzieś poleciały

Kupiłam sikorkom kolbe z insektami i ..mogę sobie sama jeść :twisted:

Mam też na drzewku dozownik z ziarenkami i też mizernie ubywa .

Szeryf['], Kubus i inne - minął rok:(

Kto przegląda forum