Estian i Xiana cz.VII

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon gru 07, 2015 20:06 Re: Estian i Xiana cz.VII

Moja wnusia też czasami jest złośnica i uparta. Jak sobie coś wkręci w główkę to nie ma zmiłuj.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Wto gru 08, 2015 0:12 Re: Estian i Xiana cz.VII

Hannah12 pisze:Moja wnusia też czasami jest złośnica i uparta. Jak sobie coś wkręci w główkę to nie ma zmiłuj.

:)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 08, 2015 12:43 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:Długo trwało ale się zmobilizowałam :lol: i wstawiam
Świeże jeszcze ciepłe fotki Weronisi i Weroniki z Hektorem :)
Weronika nosi okularki, różowe okulary co by świat był piekniejszy :wink: Niestety zrzuca je bardzo chętnie i trzeba szukać gdzie są.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ostatnia fotka prześliczna! :D Ależ Hektor przy niej wieeelki! Ledwie go trzyma :lol:
Witajcie Kochane! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto gru 08, 2015 18:58 Re: Estian i Xiana cz.VII

Czy możemy się wprosić z Inką?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto gru 08, 2015 19:37 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze: Ależ Hektor przy niej wieeelki! Ledwie go trzyma :lol:
Witajcie Kochane! :D

Witajcie witajcie :)
Ona jest taki drobiażdżek, że faktycznie Hektor wyszedł jak słoń :lol:
Moje słoneczko :1luvu: :wink:
Obrazek

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 08, 2015 19:38 Re: Estian i Xiana cz.VII

MaryLux pisze:Czy możemy się wprosić z Inką?

Ależ oczywiście :D Witamy.
Tylko my tak nieregularnie bywamy, choć ostatnio troszkę się poprawiło :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto gru 08, 2015 19:40 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:
kalair pisze: Ależ Hektor przy niej wieeelki! Ledwie go trzyma :lol:
Witajcie Kochane! :D

Witajcie witajcie :)
Ona jest taki drobiażdżek, że faktycznie Hektor wyszedł jak słoń :lol:
Moje słoneczko :1luvu: :wink:
Obrazek

Się tak nie przywiązuj zanadto.. :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto gru 08, 2015 20:09 Re: Estian i Xiana cz.VII

Nelly pisze:
MaryLux pisze:Czy możemy się wprosić z Inką?

Ależ oczywiście :D Witamy.
Tylko my tak nieregularnie bywamy, choć ostatnio troszkę się poprawiło :)

Do nas też zapraszamy :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 09, 2015 1:39 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

kalair pisze:Się tak nie przywiązuj zanadto.. :ryk:

No... Będzie bolało... :(
Ale TŻ nie zmienił zdania i nie zmieni, choć przyznaje, że faktycznie koty są :ok: Nie no ja wiem dlaczego... Poza tym obiecałam i prosiłam o zaufanie w tym względzie - jak musiałam mu pokazać co przywlekłam do domu :roll: :lol: Niespodzianka po ciężkim dniu pracy była :wink:
Ale żeby nie było za słodko i ponieważ aniołów nie ma to Hektor też nim nie jest. Po pierwsze nie daje sobie obciąć pazurów, tzn daje ale pod wielkim przymusem i TZ nie zamierza mi w tym pomagać(raz go poprosiłam ale jak mały zaczął pokazywać, że nie odda bez walki swojej broni to go puścił i "a idź mi..." :lol: ) Piotrek trzyma za skórę na karku ja tnę no inaczej nie idzie ale faktycznie łatwo nie jest Goopolek mały, co mu szkodzi (Betinka daje sobie obciąć). Na razie to mamy przewagę siłową nad nim, ale co będzie dalej to kto to wie :lol: Po drugie jak mu się uda ostrzy pazury na narożnikach kanapy, drapaczkę też używa ale... no lubi to po prostu :) Kurcze, no akurat tam musi... narożnik nowiutki, wybrałam z wielkimi obawami no ale mi się podobała i pasowała. Sama stwierdziłam, że chyba mam coś z głową bo częściowo z białej eko skóry (przy kotach i małym dziecku :roll: ) ale ona jest w tzw "drugim pokoju" i jest o wiele mniej używana. No i jakoś się udawało, aż Hektor sobie upatrzył akurat najbardziej widoczny boczek z tej eko skórki :mrgreen: No jakby nie mógł gdziekolwiek indziej... TŻ nie był zadowolony :twisted: A ja nie umiem tego zamaskować i pewnie nie idzie no zadziorki takie porobił, sporo tego. Na razie poobkładałam kocami te strategiczne miejsca. No samej mi żal kanapy, ale co zrobić, koty są różne przecież. Co te "domowe europejskie" mają z tym drapaniem w nie do tego przeznaczonych miejscach to ja nie wiem. Bo swego czasu to nam takie dwa małe szkraby też tymczasiki - no ale one były takie pół dzikie na początku - tak elegancko pozdzierały tapetę że ... :) U siostry też dopiero jak się siostrzenica razem z kotem wyprowadziła doprowadzali do porządku ściany :) Na korytarzu z kolei. Podrapane do surowego tynku.
Czy Twoje panienki też tak rozrabiają pod tym względem? Czy ja tak trafiam?

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 09, 2015 1:40 Re: Estian i Xiana cz.VII

MaryLux pisze:
Nelly pisze:
MaryLux pisze:Czy możemy się wprosić z Inką?

Ależ oczywiście :D Witamy.
Tylko my tak nieregularnie bywamy, choć ostatnio troszkę się poprawiło :)

Do nas też zapraszamy :)

A dziękujemy, dziękujemy na pewno zajrzymy :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 09, 2015 1:42 Re: Estian i Xiana cz.VII

Obrazek
No czy nie aniołki jednak? :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro gru 09, 2015 11:22 Re: Estian i Xiana cz.VII

No, aniołki. A widoki na domek mają?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 09, 2015 12:21 Re: Estian i Xiana cz.VII

Nelly pisze:Obrazek
No czy nie aniołki jednak? :)

a ktoś wątpi?? :mrgreen: :1luvu:

Hej Aluś! :D
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro gru 09, 2015 21:09 Re: Estian i Xiana cz.VII

Obrazek

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 09, 2015 21:17 Re: Estian, Xiana i Maurycy cz.VII

Nelly pisze:
kalair pisze:Się tak nie przywiązuj zanadto.. :ryk:

No... Będzie bolało... :(

Czy Twoje panienki też tak rozrabiają pod tym względem? Czy ja tak trafiam?

Nie zauważyłam pytania.. :oops:
No więc dzisiaj miały wszystkie wenę. Iriska dawała popisy na drapaku, wszystkie próbowały zabić zakrętkę.. I się tłukły też, nie ma to tamto.. Mają takie dznie, czy momenty, że dostają kota. :ryk:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana i 919 gości