Przelicznik jednostek, proszę o pomoc.

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw gru 03, 2015 14:50 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

KotwKratke pisze:stosujemy zawsze w okolicach jesieni i wiosny właśnie profilaktycznie
producent podaje ze działa na skórę, ale poczytaj nawet komentarze pod linkiem, wiekszośc osób pisze właśnie o efekcie poprawy sierści
(znacznie mniej jej wypada, jest ładna, gesta i błyszczy się)
stosujemy chyba 6 rok i moge polecic z czystym sumieniem
mam taka trójkę które wogóle uwielbiaja efa oil i właśnie prosto z pipety wyluzuja :)
reszcie prosto do pyszczka, może nie przepadaja ale tez się szczególnie nie bronia :)

Acha... o widzisz. Dobrze wiedzieć, dzięki za podzielenie się informacją :D

Hmm, tak myślę, czy u mnie kiedykolwiek któreś futrzaste miziaste, samo wylizywało jakiś specyfik... Taaa, spirulinę, moja kicia piła ładnie,aż w szoku byłam :201461

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 15:06 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

Tak, stosuję wszystkie inne suplementy. Teraz mam mieszankę właśnie w 100% z naturalnych suplementów, bo mi się Easy Barf skończył, a olej Grizzly, który kupiłam już jakiś czas temu do przetestowania, będzie się też psuł za niedługo, więc koty wyboru nie mają i muszą jeść :twisted:
Kotce nawet Grizzly smakuje, kocur mi od tego ucieka... muszę mu strzykawką dawać, co też nie do końca mu się podoba. Mam nowe smaczki za punkty z Zoo+ (Orijen dzieczyzna), więc mam nadzieję, że kocurowi choć trochę umilę tą strzykawkę. Za smaczki dałby się zabić chyba, bardzo mu smakują :-)

Moje wizualnie sierść mają bardzo fajną. Kocur ma złote refleksy w świetle, kotka srebrne. Ona to w ogóle jest puchata jak niedźwiedź. Kryzę ma taką bujną, że szyi w ogóle nie widać.
Kocur to trochę wypłoch, zreszta jak już pisałam, jeszcze mu sierść nie odrosła po goleniu do USG :-(
W Polsce miał ładniejszą sierść, po przeprowadzce, epizodzie z alergią, badaniami krwi, jest gorzej, no i też nie wychodzi się przewietrzyć, a to też na pewno jakiś wpływ na nią miało.
Mam nadzieję, że się uda w przyszłym roku, góra w jeszcze kolejnym, przeprowadzić do domu z ogrodem, gdzieś poza Londynem.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw gru 03, 2015 15:51 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

Ty podajesz algi, spirulinę itd ? Algi zielone, czy czerwone ? Czytałam i pojęcia nie mam, czym się kierować ... Na co trzeba zwracać uwage.
Lniany podawałaś, czy nigdy ?

Ubolewam, moje tylko w oknie siedzą. Nie mam możliwości,żeby wychodziły. Martwi mnie to i wkurza.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 17:03 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

algi - ascophyllum nodosum (to chyba są brunatne, ale z wyglądu zielone). Czerwone chyba są suplementem wapnia z tego co kojarzę.
Spirulinę w niewielkich ilościach, teraz krew wieprzowa, tauryna, drożdże piwne, tokovit e200. Na barfnym swiecie jest lista potrzebnych suplementów.

Lnianego nie podaję i nie podam, to olej roślinny, nie chce, żeby koty miały biegunkę.

Moje nawet w otwartym oknie siedzieć nie mogą, bo nie mam możliwości ich zabezpieczenia. Okna otwierają się na zewnątrz... do tego od połowy.. W jednym oknie mam siatkę, ale nie powiem, żeby wdychały chociaż świeże powietrze xD
Tyle dobrze, że to okno otwiera się od strony "ogródków", to chociaż odrobinę zieleni widzą ;-)
Kotka woli okno od ulicy, na początku się panicznie bała, ale jej przeszło. Teraz co chwile na nim przesiaduje i wygląda na gołębie. O dziwo sporo kotów luzem chodzi. Ja bym się bała, bo ulica ruchliwa, domki szeregowe... nie wiem jak te koty w ogóle z części "ogródkowej" przedostają się na część "z ulicą".

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw gru 03, 2015 17:23 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

No tak... tylko ,że pewnie jak się karmi samym mięsem, to jest w suplementowaniu jakaś róznica. Tak mi się pomyślalo.

Biedne te nasze kociaki. Jak więźniowie :roll:
Moje siedzą w oknie i patrzą na drzewa, teraz już łyse, niestety. Z drugiej strony, siatki nie ma, więc okno uchylone (jak jest ciepło ). Na początku, też jak kicia zobaczyła ludzi , jak idą chodnikiem, tak bliziutko, to była przestraszona i bardzo zdziwiona. Bardzo mi jej było szkoda. Do tego samochody...
Teraz już przywykła. Kotka w ogóle lubi raczej spokój. Jakieś krzyki, czy inne głośne zachowania... nie za dobrze na nią wpływają. Myślałam kiedyś o szelkach,ale zrezygnowałam.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 17:37 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

Ja z kocurem wychodziłam w Polsce od wiosny do jesieni, jak była ładna pogoda. Kotka była 2 razy, ale się panicznie bała, więc zrezygnowałam. Nie chciałam jej stresów dokładać. Może by i przyzwyczaiła się do wychodzenia, ale bałam się jak to będzie, jak nagle będę musiała brać dwa koty na raz na smyczy i każdy chce iść w inną stronę. Sąsiadka moja tak ze swoimi wychodziła, nie wiem jak ona dawała z nimi radę, ja bym nie umiała.

Możesz suplementować cały czas mięso, tak jak normalnie barfa się robi, po prostu mrozisz sobie w mniejszych porcjach :-)
Drożdże i tauryna na pewno nie zaszkodzą, a w wielu karmach są braki witamin. Na barfnym swiecie są analizy karm mokrych i widać w nich, że nie wszystkie mają dodatki wszystkich witamin.
Ja jak dawałam kotom Miamor Mild jeszcze to dodawałam to tego odrobinę drożdży i tauryny.

Co do alg, to jest preparet Plaque Off, na kamień nazębny ponoć super działa. To niby te same algi co ja używam, ale niby z "patentem". Wersja dla kotów jest z dodatkiem drożdży. Tylko drogie cholerstwo, chyba 60zł za 40g (powinno starczyć na ponad pół roku dla 1 kota). Nie wiem czy te co ja używam tak samo na kamień działają, nie mam porównania, ale zawartość jodu w 100g tych alg niby jest taka sama.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw gru 03, 2015 17:43 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

Ja bym prędzej zawału dostała. Już miałam sny nawet....jak mi kocik ucieka,a ja wołam, krzyczę, wyje... biegnę,a on już daleko. Tylko spojrzał i... nie udało mi się go złapac. :oops:
To było coś okropnego.
Myślę,że moja kicia by się bardzo bała. One były wychodzące, zanim do mnie trafiły. Jako dzieciaczki. Biegały i hasały sobie spokojnie...

Mnie szło o to,że suplementowanie mięsa (samego) ,a suplementowanie gotowych już karm, to pewnie zupełnie dwie inne bajki.
Hmm, ja k faktycznie działa na kamień, to drogie nie jest. Zobacz... kamień się nie robi - oszczędzasz wizyt u weta. Stresu, czyszczenia ząbków... Same plusy.
Moje mają kamień :( Jak ja się boję sanacji...
Znasz kogoś kto stosował ten P.Off ?
Twoje jak z kamieniem ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 18:11 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

Na barfnym jedna dziewczyna stosuje i mówiła, że spoko. Trochę kamienia jest jednak na ostatnich zębach, ale nie wie na ile to ten preparat a na ile większe kawałki mięsa i ogólnie barf.
Przy kotach nerkowych na pewno jest to jakieś rozwiązanie, o wiele lepsze niż narkoza...
Moje mają kamień właśnie na ostatnich zębach najgorszy. Kotka ogólnie lepiej z kamieniem, kocur gorzej, ale on ma tendencje do łykania całych kawałków mięsa, nie ważne jak dużych.
Kotka ładnie gryzie, jest też kilka miesięcy młodsza i prawie całe życie na barfie (od 4 miesiąca 100% barfa, puszki sporadycznie jako urozmaicenie czasem daję).
Kocur miał raz czyszczone zęby, bo sobie kła ułamał jak był mały; zalepili mu, ale jest krótszy o połowę. W lipcu był na przeglądzie, wet na razie nie zalecał czyszczenia, tragedii niby wielkiej nie ma. Ja im czasami czyszczę zeby szczoteczką i specjalną pastą. Swego czasu robiłam to codziennie, ale nie zauważyłam jakiejś spektakularnej poprawy, więc teraz 1-2x tydzień mają. Bardzo lubią pastę samą zjadać (enzymatyczna, śledziowa z firmy Virbac).
Teraz mam mieszankę w 100% z naturalnymi suplami i zobaczymy jak te algi, czy coś pomagają, bo teraz jest ich konkretna ilość, a nie to co normalnie przy Easy barfie uzupełniałam. Nad Plaque Off też się zastanawiałam, ale na razie sobie daruję.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw gru 03, 2015 18:25 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

No właśnie... na zabkach z tyłu najbardziej się odkłada kamień. Moja kicia ma większy, niż kotek. Ona też starsza panienka jest od niego.
No i u nas mięso sporadycznie.
Kiedyś, moja znajoma opowiadała mi,jak jej kotka (ś.p.), lata temu miała kamień. Kupowała jakąś pastę, czy coś w tym stylu i kotce smarowała chyba w paszczy. Już teraz przyznam,że nie pamiętam jak to było dokładnie. Kotka miała tendencje do kamienia.
Opowiadała mi,że super ząbki ten preparat czyścił. Kotka zyła ok 18 lat Nigdy nie miała czyszczonych ząbków u weta.
żałowała bardzo, bo wycofali ten produkt,a był bardzo skuteczny,

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 18:35 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

Są różne preparaty do paszczy. Ten Plaque Off jest o tyle fajny, że on czyści zęby od środka. I jest też chętnie jedzony, w końcu z drożdżami :-)
Poszukaj na necie o nim, gdzieś powinien być link do badań prowadzonych we Wrocławiu bodajże.
Ponoć znacząco zmniejszał stany zapalne w obrębie pyszczka, więc dla kotów nerkowych jak znalazł. Warunek tylko jest taki, że trzeba go ciągle używać, bo jak się odstawi to kamień powraca i na efekty trzeba czekać czasami 3 miesiące.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw gru 03, 2015 18:44 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

:lol: oglądałam pacjentów, z zebiskami na wierzchu :lol:
Pytałam Ciebie, bo wiesz jak się człowiek naocznie przekona, to inaczej podchodzi. Ale myślę,że warto zainwestować.
Tylko u nas, jak zwykle, byłby pewnie problem. Bo jak posypię, to może być tak,że nie zostanie zjedzone i co ? kosz ?
Ciekawe,czy nie można tego rozbełtać i podać strzykawką ? Hmmm...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 18:54 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

Można podać strzykawką, ale algi się nie rozbełtają. To jest taki drobny proszek. Można chrupki posypać niby.
Ludzie podają z łyżeczką mokrej karmy i też koty jedzą.
Tego się daje jednorazowo bardzo malutko, trochę większa szczypta wychodzi. Jest łyżeczka załączona do opakowania niby.
Moje uwielbiają zapach drożdży, chyba większość kotów bardzo lubi.
To się raz dziennie tylko daje, a raz dziennie chyba jest trochę mokrego zjadane do końca?:D

Oglądałam filmik na YT jak laska sama kotu zęby na żywca z kamienia czyściła przy użyciu ręcznego skalera. Ragdolla miała, więc to też inaczej, z tymi kotami można prawie wszystko zrobić... znalazłam linka: https://www.youtube.com/watch?v=713QfWCVCTo :O
Psom też się skalerem czyści "w domu", ale u psów chyba łatwiej, bo się tak z paszczą nie wyrywają.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw gru 03, 2015 19:03 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

No tak.. ,pomyślałam ,że to taki proszek jak mam w domu. W sumie wiesz co? Spirulina jest w proszku ( znaczy sypka ) i ją właśnie bełtałam i podawałam ze strzykawki.
Jak posypię chrupki, to zjedzą (chyba?) pewnie to czuć jakąś rybką ( spirulina tak trąca ).
Ha ha, no tak... jak mają fazę, to zjedzą z łyżkę bez zostawiania. Ile razy mnie nabrały, jaka ja byłam szczęśliwa... (jeszcze się na to nabieram !). Podchodzi, mlaszcze, liże... jakby co najmniej z 200 gram jedno z drugim na grzbiet, zjadło. Okazuje się,że coś tam polizane, wylizane, poprzesuwane...no deczko zjedzone.
Zaraz obadam film. Ale u mnie, to ja wątpię 8O w takie cuda. Kicia jest nietykalska jak nie wiem co. Zaraz się denerwuje , chowa...
Choć zdziwiła mnie niezmiernie, bo zakraplam jej nosek i... ona to chyba lubi ? No na pewno jej nie przeszkadza. Nie ucieka, pytam : "zapuścimy kropelki" ? Czasem coś gada, czeka. Glówkę delikatnie przechyla i zapuszczam. :1luvu: Kotek natomiast, odpycha mnie łapką, stanowczo. :?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 19:08 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

O matko... kotek jak maskotka :roll:
U mnie to chyba by jatka była :evil: Ale ma ząbusie czyste. Moje takie biedne , zakamienione :oops:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw gru 03, 2015 19:23 Re: Podwyższona kreatynina. Brzydka sierść który tran?Pomóżc

No czyste, bo mu szoruje tak co 3 miesiące z tego co mówiła ;-)
Ja spiruliny daję malutko, ona w sumie jest suplementem magnezu i nie jest w barfie wymagana, można robić bez niej. Daję z reguły z 1-2g na kg mięsa.
Moje samej spiruliny jeść nie chciały. W ogóle z supli to tylko drożdże wciągały nosem ;-) Algi ciekawie dla nich pachną, ale nie na tyle, żeby jeść same.
Reszta w mieszance jakoś daje radę, ale osobno nie bardzo. Krew i olej z łososia są u nas najbardziej problematyczne.

Drożdze miałam z Lunderlandu i dla mnie też obłędnie pachniały, sama bym jadła ;-)

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości