» Pt lis 27, 2015 20:32
Re: Kuba cushing,tytek kuleje,Borek problemy z oczami
dziękuję . Mam złe myśli i nie wiem czy je powinnam mieć. Wiem , że jeśli nie odstawie sterydu nie ma dla niego szans, wiem, że mogę go minimalizować ale widać, że zmniejszona dawka sterydu to częstsze ataki, wymęczające Kubę. Tomografia? Boję się bo on może jej nie przeżyć. Potrzebna jest sedacja. Jestem w kropce i tyle. Wiem , że go boli , nie wiem czy po no- spie mniej. Chcialabym mu pomóc i aby z nami był ale tak jak patrzę na niego to jest gorzej, dużo gorzej i wlaściwie to on nie funkcjonuje. Dlaczego nie kontroluje moczu ? Coś si9ada. Nerki? Czy tak boli? Damy sobie jeszcze trochę czasu. Podawac bede mu możliwe leki ale jak nic nie bedzie lepiej t, to ...
Robert mówi abyśmy nie trzymali go tak na siłę jak Mroweczkę. To prawda że ona żyła dlużej niż mogła ale ONA chciala. Ja to widziałam. Bardzo za nią tesknie...
Bądzcie z nami , proszę