Wąt (cz. II) Emma odeszła, ale znów E M M M!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 02, 2015 14:50 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Ktoś, kto tego nie doświadczył, nie zrozumie jak to naprawdę jest.Miałam Maniusia, który wykazywał agresję w stosunku do innych kotów, radził sobie z nim tylko Toluś, ale nie do końca.Maniuś był izolowany w kuchni, horror dla kota kochającego wolność, dla mnie, dla kotów, których przestrzeń też została ograniczona, zawsze jadły w kuchni, raptem nie mogły tam wejść...itd.Nikt nie był szczęśliwy, atmosfera w domu okropna, koty ją wyczuwały.Nie, krew się nie lała, nie dopuszczałam do tego, ale nigdy więcej takiej sytuacji.Maniuś był tymczasem, znalazł domek, taki jakiego szukałam i jest szczęśliwy, jest miziakiem, ma wolność, której tak bardzo mu brakowało.
Conchita, trzymam kciuki, aby jakoś się ułożyło :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 10, 2015 7:07 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

No i jak?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro gru 02, 2015 12:21 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Coś jest z Fiśką (Majką) nie tak. Dziś wizyta u weta, będziemy badać tarczycę. Jest coraz bardziej pobudzona, ciągle podskakuje, nawet stojąc w miejscu, żre jak koń, a jest chuda (wyniki nerkowe niezłe), zaczęła wokalizować w nocy, no i leje Melkę i Emmę. Emma zaczęła sikać w dziwnych miejscach, bo się boi wejść do kuwety :cry:

Może to okropne, co powiem, ale nadczynność tarczycy byłaby najlepszą opcją, bo leczenie schorzenia fizycznego, a nie psychicznych zaburzeń, mogłoby pozytywnie wpłynąć na zachowanie Majki.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 03, 2015 6:07 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Współczuję, naprawdę :( Może to faktycznie jest nadczynność tarczycy? Moja Mela ma, nieznaczną, ale jest bardzo spokojna.
A tak nawiasem, moja tymczaska Majka jest jak Maniusia, kocha wszystkich, wszyscy ją kochają.Mamy dwie kotki o takich samych imionach, a jak bardzo są różne.
Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: za jak najszybsze rozwiązanie tej sytuacji, bo wszyscy cierpią.Emmy mi bardzo szkoda, ona szczególnie powinna mieć spokój.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 03, 2015 7:44 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

i co po wizycie u weta?

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 03, 2015 7:49 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Chyba na wyniki tarczycowe czeka się kilka dni, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 03, 2015 9:31 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Zachowanie Fiśki przypomina mi zachowanie mojej kici kiedy miała diagnozowaną nadczynność tarczycy. Może za wyjątkiem tego podskakiwania w miejscu :wink: Ale z tego co czytam Fiśka w ogóle jest energiczna z natury. No i chyba trochę za młoda na kłopoty z tarczycą?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3172
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw gru 03, 2015 13:14 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Hmmmm. Fiśka jest zdrowa jak ryba. Tarczyca idealnie. Sprawdzili jej też albuminy, których miała za mało przy ostatnim badaniu - też są idealne, to był efekt wygłodzenia. Mimo tego, że wydaje mi się chuda, odrobiła wagę. Po prostu jest trochę stuknięta, sorry ;) Ona ma takie ADHD, że nawet wetka mówi, że przyszedł świrek ;)

A sikanie Emmy ma też inne podłoże, na co zwróciła nam uwagę pani wet. Emma ma tak sztywne łapki (zwyrodnienie stawów, ona ma blisko 19 lat), że nie daje rady już wchodzić do kuwety. Wetka ma rację, to jest problemem. Musimy jej postawić coś płaskiego ze żwirkiem. Tylko, że Fiśka na pewno też będzie chciała tam sikać, a ona sika, chodząc w kółko i lejąc po ścianach (przy sikaniu też nie umie ustać w miejscu) i musimy mieć kryte kuwety. Wymyśliliśmy tacę ze żwirkiem, a nad nią plastikowe pudło z Ikei z wyciętym otworem.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 03, 2015 13:25 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Dziewczyna na forum pokazała jak zrobić genialną kuwetę z plastikowego pudła.Obrazki już się nie otwierają, ale pamiętam, sama taką planuje zrobić , bo mam koty sikające po ściankach, a kryta kuweta jest nieszczelna.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 03, 2015 13:30 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

widzę że koty sikające po ścianach to norma :twisted: Moja wykałaczka staje na paluszkach żeby siknąć jak najwyżej. zrobiłam osłonkę z dużej plastikowej teczki - rozerwałam i zawiesiłam na ścianie i haczykach na kibelku i pralce, dół wpuszczjąc do kuwety. - w ten sposób jest osłonieta z trzech stron :)

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw gru 03, 2015 15:58 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

A ja myślałam ,że tylko moim kotkom co pewien czas trafia się sikanie poza kuwetą. :lol: :lol:
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Czw gru 10, 2015 17:17 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

Z przykrością powiadamiam, że moja kochana Pusia już nie żyje.
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Czw gru 10, 2015 17:37 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

To cudo? :( Tak mi przykro :(
Nie wiem, co się dzieje, czy to taka pora roku, ale bardzo dużo teraz takich dramatów.Niech już będzie wiosna!!!
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw gru 10, 2015 17:41 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - MAJA ZNALEZIONA

ewar pisze:To cudo? :( Tak mi przykro :(
Nie wiem, co się dzieje, czy to taka pora roku, ale bardzo dużo teraz takich dramatów.Niech już będzie wiosna!!!

Stało to się we wtorek o 7,20. Jest mi bardzo przykro i cięzko.
Obrazek

jasia.stargard2

 
Posty: 370
Od: Wto sty 27, 2015 16:02

Post » Śro gru 23, 2015 19:46 Re: Wąt (cz. II) E, M, M i M - ŻEGNAJ, babciu Emmo :(

Jasiu, bardzo, bardzo mi przykro. Emma odeszła dziś :cry:

Słabła, ale jeszcze bardzo niedawno wyniki miała idealne. Zaczęła posikiwać, wiecej piła. Dużo spała, ale to od lat nie było nic dziwnego. Od kilku dni coś mi się nie podobało. Wczoraj załamanie, przestała jeść, noc spędziła przy misce z wodą. Dziś wet.
Mocznica, z mocznikiem tak wysokim, że nieoznaczalnym. Do tego prawdopodobnie infekcja od zęba.
Mocznica taka, że płuklanie kroplówkami raczej nie przyniosłoby dobrych efektów. Mogliśmy próbować, ale nie można jej było podać na ząb przeciwbólowych - bo nerki.
Była słaba i zdezorientowana. Rokowania fatalne.
Podjęliśmy właściwą decyzję, jestem o tym przekonana.

Żegnaj, kochana babciu Emmo. Byłaś z nami prawie 19 lat.
Dziękuję za każdy dzień.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 51 gości