Proszę Państwa, oto Krzyś - część pierwsza

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lis 26, 2015 20:50 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Byłoby bezpieczniej (myślę), jakbyście byli osobno,w nocy. Teraz, jak masz go na oku, to niech sobie spokojnie chłopczyk odpoczywa. :201461
Denerwuje się, wiadome... kociaki nie znoszą wszelakich "ozdób". Poza tym, nie wiadomo jak on się czuje, czy go cos nie boli, czy mu coś nie dokucza...aaach.
No ale, z dnia na dzien, bedzie coraz lżej.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw lis 26, 2015 21:04 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Musi się jakoś przyzwyczaić, przecież się zamęczy, jeśli będzie się tak przez kilka dni zachowywał.
Na pewno mam zamiar siedzieć, jak długo dam radę, a później zobaczymy, może faktycznie da się zamknąć w łazience, tymczaski jakoś to wytrzymywały.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12781
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw lis 26, 2015 21:13 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Hmm... przerąbane. :oops:
Kurcze, nawet na chwilę nie można zdejmować, bo wiadome,zaraz buzia czyszczona razem z uszkami by była... wrrrr.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Czw lis 26, 2015 22:34 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Krzysiu kochany :1luvu: dopiero doczytałam (ciotka stara, opóźniona w rozwoju, wybacz ) o Twoich cierpieniach...

tak bardzo mi przykro ale żyjesz i masz kochaną Dużą, która tak się o Ciebie martwi...będzie dobrze, Krzysiu :ok:
czy z uszkami czy bez jesteś piękny i kochany :201461 :201461 :201461 :201461 :201461
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 27, 2015 9:03 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Czesc Basiu.
Nie, on nie cierpi, dostal usmierzacze, wieczorem znow pojedziemy (transporter...). Boi sie i stesuje. I wszyscy w domu tez. Ja mowilam od razu, kiedy wyszla propozycja tego zabiegu, ze nie boje sie uspienia, ciecia itd., tylko tego kolnierza. Nasz weterynarz to dobry lekarz, chirurg, maja w lecznicy 'na stanie' anestezjologa, Krzys ma o dziwo dobre wyniki. Wiec raczej wszystko powinno sie udac. Ale co sie teraz dzieje :( Na szczescie (w nieszczesciu :( ) siedze w domu. Ale caly czas nie moge tez siedziec, cos na obiad musze kupic, ok. 17 pojechac do bezdomnych (od godziny do poltorej, zalezy, jak autobusy, jak korki w miescie). A na niego caly czas trzeba miec oko. Musi troche odpuscic, bo nie dam rady przez te kilka dni. Zdjelam gore kuwety, bo nie mogl trafic do srodka, mimo tego, ze zdjelam klapke. Nie umie jesc w tym kolnierzu, caly sie 'zaswinil'. Do tego Niunia tak sie boi, ze siedzi w pokoju, nie idzie do kuwety, nie chce jesc. Zawsze tak jest, kiedy kot nosi kolnierz?? Ja sie nie nadaje na kociare, coraz czesciej to widze, serio :(
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12781
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 27, 2015 9:23 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Dzis rano:
Obrazek Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12781
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 27, 2015 9:40 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Bidulek :201461
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt lis 27, 2015 17:34 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Jak tam Krzys, po całym dniu ?
Odnośnie kołnierza , może jakby miał inny, miększy, to z jedzeniem by było lepiej ? Tutaj na forum, była taka koteńka ś.p. Miała operację poważną, ciętą główkę miała...Nosiła kołnierz taki "miękki". Z tego co pamiętam, to ładnie sobie radziła.
Tak mi się pomyslało...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt lis 27, 2015 19:31 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Właśnie wróciliśmy, miał podany antybiotyk, kolejny w niedzielę, a potem już zdjęcie szwów koło piątku, soboty. Kupiliśmy obróżkę (czemu wszystkie mają dzwoneczki??), bo kołnierz był związany trochę zakrwawionym bandażykiem. Nie pytałam o zmianę kołnierza, chyba będę robić tak, jak wczoraj i dziś, jedną ręką kieruję mu główką, drugą przytrzymuję miskę, żeby nią nie jeździł po całej kuchni. Nie słyszałam o takim miękkim kołnierzu?
To był drugi taki zabieg naszego weta, identyczny przeprowadził na też białym kocie w wakacje, identyczne objawy fotodermatozy po upalny lecie.
Już dzisiaj Krzyś był spokojniejszy w transporterze. Mam nadzieję, że będzie coraz spokojniejszy też w mieszkaniu.
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12781
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Pt lis 27, 2015 19:59 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Pierwsze dni , zawsze najgorsze. Być może, Krzyś, zacznie teraz mniej nerwowo reagować. :201461

W kuwecie był ?


http://s2.manifo.com/usr/9/9Fa/e0/manag ... rz_kot.jpg
http://www.karusek.com.pl/img_prod/b/b_12155.jpg

i jeszcze inne...

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt lis 27, 2015 22:35 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Ojej, dopiero doczytałam że to o Krzysia chodziło. Bardzo Wam współczuję przeżyć i trzymam kciuki, by uszka zagoiły się jak najszybciej :ok: :ok:

Kasiu, parę razy czytałam tu na miau, że dziewczyny przycinały dół tego "abażura", tak by kotom łatwiej było jeść. Może to jest jakieś wyjście by Krzysio przynajmniej przy jedzeniu nie stresował się tym kołnierzem.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lis 28, 2015 9:59 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Dr Rafał powiedział wczoraj, że ładnie się goją, mam nadzieję, że "ustawowe" 9-10 dni do zdjęcia szwów wystarczą.
Aniu, abażur kręci się wokoło ;) Widzę to po napisach (hug me, kiss me, spoil me, be nice itp.), więc gdybym go przycięła, pewnie podczas jedzenia to miejsce byłoby na górze. Może powinnam bardziej zacisnąć obróżkę?
Świetne te miękkie kołnierze, naprawę. Szkoda, że nie wiedziałam o istnieniu takich, ale i tak nie wiadomo, czy nasza lecznica miałaby takie na stanie. Nie będę już nic zmieniać, musimy dać radę. Dziś nie mógł wyjść z łazienki, drzwi otwarte na oścież, ale kołnierz oparł się na framudze, Krzyś naciskał, nie przesunął się, przykry widok. To samo z kuwetą. Tak gatiko, był już kilka razy. Ale problem jednak mam. Wczoraj zdjęłam najpierw klapkę, później, kiedy musiałam go i tak nakierowywać - całą górę. Ale Niunia odmawia skorzystania z takiej. Musi być zabudowana, klapka konieczna. Z małej zwykłej kuwety, którą postawiłam obok, skorzystał tylko Chrapek - wytarzał się w niej. Krzyś i Niunia omijali. W nocy zrywałam się, bo Krzyś napierał, musiałam zdjąć znowu klapkę, teraz jest na nowo założona, bo Niunia jeszcze nie poszła. Dom wariatów. A co, jak mnie w domu nie będzie.
Na razie od rana, od posiłku, jest spokojnie:
Obrazek
Kota ['] 12.12.2015 | Krzyś ['] 21.10.2019 | Niunia ['] 24.01.2022 | Chrapek ['] 3.02.2022 | Kokosz ['] 17.02.2023

Zarejestruj się na FaniMani, rób zakupy i wspomagaj przy okazji fundacje!

Wiewiórki i inne ptaki

Katia K.

Avatar użytkownika
 
Posty: 12781
Od: Wto kwi 18, 2006 19:17
Lokalizacja: Lublin

Post » Sob lis 28, 2015 10:12 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Na zdjęciu wygląda, że on jest o wiele za duży. Wydaje mi się, że jego można dookoła trochę obciąć i nadal będzie chronił uszy, a Krzysiowi będzie łatwiej się przystosować do niego.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Sob lis 28, 2015 12:12 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Kasiu, nie dociskaj mu obróżki, niech sie kręci-tak ma być, Krzyś musi mieć luz , bo inaczej będzie bardzo uwierało i mogą otarcia sie porobić, lub go może przyduszać przy skręcie szyi

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26879
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob lis 28, 2015 14:58 Re: Proszę Państwa, oto Krzyś. Koty - kłopoty i zgryzoty

Katia K. pisze:... A co, jak mnie w domu nie będzie.
Na razie od rana, od posiłku, jest spokojnie:

Cieszę się,że się ładnie uszka goją :ok: :201461
Masz problem ... Może jednak z czasem, będzie lepiej, Krzyś się odważy ,a może koteńka da radę,skorzystać z otwartej kuwetki.
Przypomniało mi się, jak mój kotek miał abażur i nie wiem jakim cudem ( chyba tam grzebał ) łapka mu weszła , nie mógł wyjąć, bo coś się poplątało ... Dobrze,że w domu byłam. Jakby tak zeskoczył z czegoś, to nie chcę myśleć :(

Jak mija dzień ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości