Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, Leczymy Coco, ZDJECIA str 60

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 22, 2015 19:54 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

Śliczne :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Pon lis 23, 2015 16:41 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

PixieDixie pisze:Coco ktora wlasnie zwedzila mi skarpetki i potem jeszcze zeby bylo smiesznie mnie uzarla w stope bo chciala mi sciagnac z nog te co malam aktualnie!
Obrazek

Coco ktora jakis czas temu zwedzila mi kapcie
Obrazek

Nicia dzisiaj jak zwykle dostojnie i powaznie - nasza dama
Obrazek

No i taki obrazek na koniec
Obrazek


Jakie Kochane :) :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nie wiedziałam, że na jodze można się spocić :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon lis 23, 2015 16:43 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

Nicia to ma Futerko jak Nutria 8O teraz zobaczyłam dopiero, jak weszłam na forum z laptopa, bo zawsze na telefonie siedze a tu tak wyraźnie widać 8O
piękna jest :1luvu:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Pon lis 23, 2015 19:09 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

Moli ciekawe porownanie ale moze faktycznie :D

Ona ma cos z czegos... nie wiem z czym jest wymieszana ale nie jest pasiasta tak jak Pixior i Coco.

Klaudia mozna mozna ... jak sie nie ma kondycji to mozna :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pon lis 23, 2015 21:22 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

Ja nie mam kondycji i np nienawidzę się pocić. Nie cierpie ćwiczyć areobowo. Dlatego mój drogi orbitrek stoi pokryty kurzem. Ale takie ćwieczenia typu joga to bym chętnie wykonywała. Bardzo lubię takie spokojne ćwiczenia. Muszę o tym pomyśleć, choć nigdy tego nie robiłam. Cwiczyłam swego czasu Chodakowską, ale było ciężko, a ćwiczenia jak dla mnie nudne - nie umiałam wytrzymać 45 min.
Właśnie wszyscy mówią, że joga jest po to by zrobić mięśnie, wysmuklić ciało, schudnąć i ogólnie wszystko na plus - ale przecież to są spokojne ćwiczenia :) Z czego Ty ćwiczysz? Myślę, że joga by mi się podobała :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Wto lis 24, 2015 8:54 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

Pixie jesli z Coco jest w miare dobrze to moze zmien ten tytul bo ludzie pewnie zawalu dostaja jak wchodza na forum i widza taki tytul :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lis 24, 2015 8:57 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

Zmienie dzisiaj wieczorem jak wrocimy od weta :P
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto lis 24, 2015 21:46 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka- walczymy o Coco

M. Wrócił od weta a ja mam mieszane uczucia. Coco ma jeszcze antybiotyk na 3 dni... Dostała jeszcze 5 dniowy steryd ale jak wróci tak Coco dziwnie się zachowuje.... Znowu podwija łapkę... Spadla z drapaka...nie wiem ale troche sie przerazilam... Nie podoba mi sie to... Obserwuje ją...
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Wto lis 24, 2015 22:38 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Żeby było dobrze . :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obszerwuj . Ty najlepiej znasz jej zachowanie . Wiesz , kiedy cos jest nie tak .

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Wto lis 24, 2015 22:45 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Powiem wam szczerze ze troche nie mam sily... wykancza mnie to psychicznie...
Chucham, dmucham na te koty.... najpierw Dixie, teraz Coco.

Nie wiem.... wiecie wszelkie odchylenia od normy mi sie poteguja w glowie... moze po prostu tak ma... nie wiem....
Przed tym atakiem tez ta lapke podwijala... ona ogolnie jest dziwnei zbudowana.... swego czasu nawet zastanawialismy sie czy nie ma krotszych przednich lapek....

Przeraza mnie to... jak nie bialaczka... to... nie wiem... jesc je.. bawic sie bawi... moze panikuje....
JAko maly kociak miala testy bialaczkowe, ale iwadomo ze mogly bic falszywie negatywne... moze trzeba je powtorzyc... ale moze nie mam odwagi....

Nie wiem ale... ostatnio to wszystko mnie przerasta... i zaczynam myslec czy posiadanie kotow jest dla nas... wiem jedno. Gdyby teraz neidajboze ktoremus cos sie stalo... nie bedziemy sie dokacac... Pixie odchorowal dokocenie... ja przy okazji tez...

Przeraza mnie to... mam glowe pelna czarnych mysli, obaw... pewnie spora czesc siedzi w mojej glowie ... ale ... tak kocham te kociaki... takie sytuacje mnie wyniszczaja.... ledwo sie pozbieralam po Dixim, zapanowalam nad lekiem ze Pixie ma bialaczkejednak tez... nauczylam sie panowac nad tym... i ryp znowu cos z coco i nikt nie wie co to jest ... nie umiem sobie z tym poradzic. Sama ze soba... .
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lis 25, 2015 8:56 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Pixie wydaje mi sie, ze musisz zrobic te testy bialaczkowe Coco skoro one byly robione u niej jak byla mala. Nie chodzi mi absolutnie o to, ze Coco moze miec bialaczke tylko o to, ze jesli wiesz sama ze z wiarygodnoscia testow u maluchow jest krucho, to znowu bedziesz caly czas o tym myslec.
Byliscie w koncu u Mlynarskich? Czy weterynarz Wam powiedzial co przypuszcza czy wali w kota antybiotykami na oslep?
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lis 25, 2015 10:32 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Pixie, może pomysł Jou jest dobry? Choć nie wiem czy Ci to da spokój i odpuścisz kotom z białaczką. Nie ma tak, żeby żywe stworzenie nie chorowało. Z perspektywy czasu, zawsze coś. A to zatrucie pokarmowe, a to jakaś kontuzja, nie daj coś poważnego. Trzeba nauczyć się reagować, działać i luzować kiedy jest ok. Coco jest jeszcze młodziutka, w wieku kiedy nabywa swoją odporność, coś może się do Niej przyplątywać. Oby później było spokojniej i nie wyrosła na chorowitka, ale to tez się zdarza. Co nie znaczy, że od razu białaczka.
Trzymajcie się.
Może konsultacja u innego weta? Wątek na forum?
Jak sprawy z robakami?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lis 25, 2015 10:40 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Wlasnie ja odposucilam kotom z bialaczka. Opanowalam swoje zapedy co do patrzenia w oczy i weryfikacji kazdego stanu zdrowia.

Jestem juz po prostu bezislna bezradna i zmeczona tym wszystkim.

Coco dostala 2 porcje odrobaczania. Pixie z NIcia nic juz nei mieli, po 2 odorbaczaniu. Dostali wczesniej tabletki ze wzgledu na to ze nie chcielismy Coco dobijac jej oslabioony organizm odrobaczaniem. Tabletke dostala wczoraj. Po konsultacji z wetem.

KOnsultacja u 2 weta bedzie jesli sie obajwy wroca. POki co nie ma sensu bo i tak jest na lekach wiec nie ma takich objawow jak miala. Tym bardziej ze wyniki krwi ma ok. Prosilam o interpretacje wynikow na watku KOty - nikt mi nic odkrywczego nie powiedzial. Konsultowalam to z "opiekunka" dziewczyn i przyznala mi racje.
Za tydzien leki przestana dzialac. Zobaczymy co bedzie.

Miedzy bogiem a prawda nie ufam juz ani 1 wetowi. Ani 1. Nie potrafie zaufac.

Nie chce co tydzien leciec do weta bo cos mi sie wydaje. Musze to brac na chlodno bo siebie wykoncze i wszystkich w kolo.

A testy bialaczkowe - rozmawialam o nich z mezemw nocy. Jesli objawy neurologiczne powroca - zrobimy testy bialaczkowe, testy pod katem fipa (z krwi mozna jakis stosunek czegos do czegos tam zbdac i to moze podpowiedziec czy to fip) i jesli to nic nie wykaze - bedziemy szukac pomocy gdzies indziej.

Glowa muru nie przebije.

Nawet jesli chce jej bardzo pomoc, msuze zachowac zdrowy rozsadek. Dixemu przedluzyli zycie....podarowali mu 2 mimesiace zycia, chyba wiedza co robia.
Po lekach Coco bylo lepiej. PO odstawieniu bedzie test bialackzowy jesli cos sie wroci. Koniec.

Nie wiem musze ja obserwowac i tyle. Moze po prostu fkatycznie krzywo na ta lapke spadla. Zobacze. Jesli inne objawy nie wystapia nie polece z nia do weta... bo zsatanwiam sie czy stres tez nie ma wplywu na te jej objawy.

NIe macie pojecia jakie to jest... pochowac jednego kota,nastepnie przygrac nowego, dac mu dom, pokochac i znowu przezywac takie cos... nie zycze nikomu... anie minelo nawet pol roku....
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9843
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro lis 25, 2015 10:55 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

To jest wykańczające, prawda.
I często mało w tym sprawiedliwości...
Ale na razie się z nikim nie żegnasz. Ot choroba, którą trzeba przejść i żyć dalej.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Śro lis 25, 2015 11:31 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka, dziwne objawy Coco

Mysle, ze jednak ludzie maja tu pojecie jak to jest
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 29 gości