Pozytywnie zakręceni : Tosia na tymczasie

barbarados pisze:Aaaaa może i żołądek . To by pasowało Dzieku Klaudia
Wczoraj zostałą zaproszona do pracy na nocną zmianę . W piątek maszyny tały przez 5 godzin i trzeba było nadrobić . Ok 1 w nocy przed bramą firmy rozbiły sie dwa samochody . ,,Młodzież " robiła sobie wyścigi , niewychamowali i ... bum . Szukam jakiejś notki na ten temat . Strach pomyślec , co by było jakby ktos z pracy wyjezdzał
Młodzież nawet nie pomyślała o konsekwencjach.
Wymieniamy zapachy . Łacio , jak powachał polarek z zapachem małej syczał tak , ze aż ie zapluł . Bił szmatkę łapką i warczał .Atakował . Teraz tylko syczy . Poczekamy aż się przyzwyczai . Powoli , małymi kroczkami do przodu . A w tym czasie Tosia zostanie jeszcze raz odrobaczona i zaszczepiona .

A to mały łobuziak, nawet szmatki nie lubi.....

Nieznosi ! Atak taki przypuśił , ze ho ho ! Z Łaciem trzeba ostroznie . Kocur warczy obwąchując szmatkę i nie da się dotknąc .Teraz juz jest lepiej . Zapach go tak nie drażni . Zastanawiam się czy obrózki mu nie załozyć .poszło by szybciej :roll:

barbarados pisze:Nieznosi ! Atak taki przypuśił , ze ho ho ! Z Łaciem trzeba ostroznie . Kocur warczy obwąchując szmatkę i nie da się dotknąc .Teraz juz jest lepiej . Zapach go tak nie drażni . Zastanawiam się czy obrózki mu nie załozyć .poszło by szybciej

Długo był sam więc nie chce aby jakaś przybłęda u Niego się zadomowiła... :evil:

No dokładnie . Tylko z drugiej strony chciałby towarzystwa . Mały schizol :wink:

barbarados pisze:No dokładnie . Tylko z drugiej strony chciałby towarzystwa . Mały schizol

Ale poczekajmy, może jak ją zobaczy to ociemnieje z zachwytu.

Czesc Basiu :kotek:

witaj Basiku :1luvu:

Na to licze , że oniemieje . :wink:

Albo już mu sie znudzi syczeć :twisted:

Cześć Moli :1luvu:

Cześc Basiuniu :1luvu:

barbarados pisze:Wiecie co zobaczyłam rano , jak wyszłam z psami w oknie kuchennym ?
Koci zadek . Normalnie , centralnie koci zadek , przylepiony do szyby z ogonem na sztorc . No kurde , co sobie ludzie pomyślą ?
I niech ja się dowiem , która to franca tak sie wystawiła ...
Pańcio kultury nie nauczył .

jest gdzieś humorowy wątek ? zapodamy to tam :ryk:

Ale Pańcia jak to,zadka nie rozpoznałaś no wiesz ? :mrgreen:

Kcem fotki lovelasi <tup>

Strona 93 Te juz widziałaś ? :twisted:

Nie dziwię się Łaciatemu. Ofelia swego czasu też syczała, i to nie tylko na Czarnidełko, transporter czy drzwi do łazienki, na mnie też. Trochę potrwało, zanim przestała robić za żmijkę.

A co u reszty stadka?

Tosia wczoraj ugryzła Lonie w ogon . W efekcie pancio ma zadrapaną powiekę . :roll:

Reszta stada traktuje mała taj dopust bozy . Ale jakaś korzyść jest . Mozna się poganiac po mieszkaniu :wink:

I podkraść juniora z miseczki :mrgreen:

Gacucha raz lepiej , raz gorzej . Martwią mnie te węzły pod żuchwą . Nie bardzo chcą się zmniejszyć .

barbarados pisze:Tosia wczoraj ugryzła Lonie w ogon . W efekcie pancio ma zadrapaną powiekę .
Reszta stada traktuje mała taj dopust bozy . Ale jakaś korzyść jest . Mozna się poganiac po mieszkaniu I podkraść juniora z miseczki
Gacucha raz lepiej , raz gorzej . Martwią mnie te węzły pod żuchwą . Nie bardzo chcą się zmniejszyć .

Jak widzę Tosia to mały łobuziak, ale może łaciek ją utemperuje :ryk:

...
Miłego dnia Basiu, i kciuki za Gacuchę :ok:

Dziękujemy :1luvu:

Łacio musi trzymać fason, pokazać, że jest panem swego domu, więc posyczy z obowiązku, poprotestuje, pozłości się kilka dni, po czym się przyzwyczai i będzie sam się sobie dziwił, po co robił cały ten ambaras. Co dwa koty, to nie jeden. :ok:

Pozytywnie zakręceni : Tosia na tymczasie

Kto przegląda forum