Tulinek ,czyli kot, który...DO ZAMKNIĘCIA wątek, nie kot :-)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 21, 2015 23:33 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

Człowiek tydzień nie zagląda a tu takie rzeczyyyy się dzieją :1luvu: :1luvu:

Tulinku Ty siem nie martw, ja Borysa dostałam i żyję(z nim - niestety :roll: )to i Ty dasz radem s noffym Morisem. K. :king:

WłasnyKocie

Avatar użytkownika
 
Posty: 1226
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36
Lokalizacja: Rumia

Post » Nie lis 22, 2015 12:19 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

WłasnyKocie pisze:Człowiek tydzień nie zagląda a tu takie rzeczyyyy się dzieją :1luvu: :1luvu:

Tulinku Ty siem nie martw, ja Borysa dostałam i żyję(z nim - niestety :roll: )to i Ty dasz radem s noffym Morisem. K. :king:


no, jak dobsze,że ktoś mje rozumie, jakaś jedna dusza bratnia jest, bo te fszystkei Ciotki to tylko och, ech jaki pienkny i fogóle a nikt Tulinka nie pocieszył , dzięki, koleżanka T. :wink:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 22, 2015 12:20 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

MaryLux pisze:Tulisiu, czy mogę się wprosić?
Inka


no ba, pjenknym babeczkom nie odmówię -prosim , prosim :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 22, 2015 12:23 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

Baltimoore pisze:Witam bardzo cieplutko Tulisia, jego kompanionów i jego Dużą.
Jest mi nieludzko smutno, bo wczoraj odszedł za TM półroczny Kacperek od Ani (Anna61) :cry:
I od Niej, przez wątek Ukraińskich Ślepaczków trafiłam tutaj i bardzo chciałabym dołączyć do Tulisiowego Klubu Pomocy Potrzebującym.


Battimoore witamy serdecznie , choć w tak smutnych okolicznościach , tym bardziej,że tak krótko Kacperek mógł cieszyć się czułością i opieka człowieka ....[*]

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 22, 2015 12:27 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

no Tulisia kilka chfil nie było, a jednak widzę ,że mje lubiom te Cioteczki , a ja na tem okoliczność chciąłme dziś zdzielić z liścia Morisa, a on nic, jak ten budda normalnie, no i nie mam na co się złościc to mu chociaz wyjadłem z michy, a co. J atam nie wiem jak to będzie, czy będom mje jeszcze tak kochać ja było, no nie wjem T.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 22, 2015 13:22 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

no z tego stresa poszłem se spać , a ten nowy już bez klosza, łazi po całej chałupie i siem foci *-jakby go kto chiał obglądać , phi T. :roll:

ObrazekObrazekObrazek]Obrazek

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie lis 22, 2015 15:22 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

:mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie lis 22, 2015 18:47 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

alessandra pisze:
MaryLux pisze:Tulisiu, czy mogę się wprosić?
Inka


no ba, pjenknym babeczkom nie odmówię -prosim , prosim :1luvu:

:oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops: :oops:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lis 22, 2015 21:46 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

Tulisiu, jak Cię nie uwielbiać? Pojawienie się Moriska na pewno tego nie zmieni. A może być fajnym kumplem, więc się nie złość, tylko spróbuj się z nim zaprzyjaźnić. A cioteczki będą sobie teraz czytać o was obu :)

FElunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 3119
Od: Wto kwi 14, 2015 15:11

Post » Pon lis 23, 2015 12:45 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

no powiem Wam jak było, gdy pszyszłą nasza Ciocia wet i niegodziwie siem zachowała, bo Moris dostał tablety i kawałek bułki , która jadła, a ja nic ..no to mu zdzieliłem letko a ten nic ...i drugi raz , to mnje walnął łapą , to ja jeszcze raz, bo myślałem,że to na niby zrobił, ale nie , znóf mi przygrzał i teraz se chodzimy obok siebie i łazimy po biurze osobno z tym,że ja pracuje, lece zafsze, gdy ktos przychodzi, a on tylko "mijał" i co : Tulisia nikt nie widzi, a Pani mówi o tamtym " o , jaki ładny kotek ". nic nie ma tej sprawiedliwości , nic. T.
Ostatnio edytowano Pon lis 23, 2015 13:49 przez alessandra, łącznie edytowano 1 raz

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 23, 2015 13:11 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

To pisze ja czyli Bury Kmin: czytam , wspolczuje i juz mysle co to bedzie u mnie , bo Duza juz mi zapowiedziala ze mam byc rozsadny i grzeczny jak w najblizszych dniach zjawi sie u nas jakis laciaty gosciu , tym torcikiem wolowym to chyba chciala sie wkupic w moje laski , no nie wiem ,jeszcze sie zastanowie bo jak bedzie jak u Ciebie Tulis ze nowy bedzie dostawal caly podziw to chyba bede nierozsadny :mrgreen:
Przybijam z Toba piatke , musimy trzymac sie razem :mrgreen:

kocka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4816
Od: Pt lut 27, 2015 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lis 23, 2015 13:50 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

tak, czymamy siem , Kminek, kolego Ty mój :piwa: -se te Duże wymyslajom, nie? T.

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon lis 23, 2015 22:56 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

alessandra pisze:no Tulisia kilka chfil nie było, a jednak widzę ,że mje lubiom te Cioteczki , a ja na tem okoliczność chciąłme dziś zdzielić z liścia Morisa, a on nic, jak ten budda normalnie, no i nie mam na co się złościc to mu chociaz wyjadłem z michy, a co. J atam nie wiem jak to będzie, czy będom mje jeszcze tak kochać ja było, no nie wjem T.

jesteś przekochany Tulinku :1luvu: :1luvu: każda z nas Cię kocha, cudowny koteńku :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lis 24, 2015 12:04 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

puszatek pisze:
alessandra pisze:no Tulisia kilka chfil nie było, a jednak widzę ,że mje lubiom te Cioteczki , a ja na tem okoliczność chciąłme dziś zdzielić z liścia Morisa, a on nic, jak ten budda normalnie, no i nie mam na co się złościc to mu chociaz wyjadłem z michy, a co. J atam nie wiem jak to będzie, czy będom mje jeszcze tak kochać ja było, no nie wjem T.

jesteś przekochany Tulinku :1luvu: :1luvu: każda z nas Cię kocha, cudowny koteńku :1luvu: :1luvu:


no i siem skonfiudowałem
:oops: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

alessandra

Avatar użytkownika
 
Posty: 26856
Od: Pon maja 07, 2007 13:04
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto lis 24, 2015 15:21 Re: Tulinek ,czyli kot, który...sie stresuje trochę

Tulinku, Ciocia Puszatek dobrze mówi! :1luvu:
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 278 gości