Tyson i Prada

[Satirra]

Karma bezzbożowa tutaj nie ma nic do rzeczy. Jeśli kot za mało pije to i na zbożowej może się zatkać....
Bezzbożowa jest lepiej trawiona, to lepiej zapychać kotu żołądek i jelita zbożami, których nie strawi :O

Parafina też nie jest zbyt dobra, bo oblepia jelita i utrudnia wchłanianie substancji odżywczych i wody.
Parafina to tylko i wyłącznie przy odrobaczaniu, jeśli jest ryzyko przytrucia toksynami...
Ja przy zatwardzeniach podaję laktulozę bezsmakową z wodą. Dobrze też działa sok z surowego buraka.
Ale przede wszystkim kot musi dostawać odpowiednią ilość wody. Koty na chrupkach mało piją i raczej nie wyrabiają dziennej normy (ok 50ml/kg m.c.).
Prawidłowa kupa powinna być sucha, twarda i dosyć lekka - to znaczy, że kot dobrze trawi dany pokarm.
Dobrze jest też wysiać kotu trawę i niech się pasie, kiedy ma na to ochotę, to przyśpieszy perystaltykę jelit.

[Moniaaaa]

Monia skoro Twój kot lubi suchą karmę to kup mu RC Fibre. Bardzo dobrze rozmiękcza kupę i nie powoduje biegunki. U mojego kota z niedowładem tylnych łapek i kłopotami z wypróżnianiem bardzo się sprawdziło.

Ale Royal Canin to raczej kiepska karma. Może są jakieś inne, a lepsze jakościowo?

[Moniaaaa]

Chodziło mi dokładniej o to, że on głównie je suchą karmę, mokra jest niedobra, prawie nic mu nie maskuje, mięsa też nie je, o podawaniu mu pasty odkłaczającej pisałam w innym wątku, też jest problem, bo jak widzi tubkę to ucieka, muszę mu smarować łapkę, a on zaczyna skakać i połowa ląduje na ziemi. Nic mi wetki nie wspomniały o laktulozie, mówiły o siemiu lnianym. Póki co mam parafinę, a jutro kupie siemię i będę mu przemycała w tuńczyku ,jutro pewnie dostanie kolejny zastrzyk, a jak to nie zadziała, jak to powiedziały " po dobroci", to trzeba będzie go przewodnić, aby wypchać to wszystko, co w nim zalega. Póki co był już raz w kuwecie, waga kupy jakieś 0,5 kg

[ankacom]

Jak zrobił taką ogromną kupę to znaczy że już go ruszyło.
Trzymam kciuki za kitka

[Satirra]

Siemie lniane glut czy zmielone ziarenka?
Zmielone ziarenka służą jako balast przy zakłaczeniu, glut to bardziej lekarstwo na podrażniony przewód pokarmowy, np. po wymiotach.
Mój kocur gluta ze strzykawki nawet wypija chętnie, ale laktuloza jest smaczniejsza
2ml laktulozy, najlepiej wymieszać z wodą i podać najlepiej strzykawką. Możesz też nauczyć kota picia wody ze strzykawki, niektóre to lubią.
Kot jest młody, więc powinnaś go uczyć takich rzeczy. Inaczej poźniej na starość będzie problem z obsługą kota...

Naucz kota jeść mokrą karmę. Nie jest to proste, ale na pewno kotu to tylko na zdrowie wyjdzie. Możesz skorzystać z tych porad: http://www.barfnyswiat.org/viewtopic.php?t=268
Dobre, mięsne puszki.

[ankacom]

Na wątku Zoltara "egw" pisze że zamiast pasty Bezo Pet podaje kotu strzykawką gotowane blendowane szparagi. Podobno działają rewelacyjnie.

[Moniaaaa]

Dzięki Ankacom

Nie pytałam w jakiej formie, ja i tak będę musiała mu to przemycać w jedzeniu, bo inaczej nie ruszy. U mnie to jest mega problem z podaniem czegokolwiek, a zwłaszcza strzykawką, łatwo mówić, żeby kota nauczyć. Tyson jest bardzo specyficzny, płochliwy boidupek, jest u mnie dwa miesiące i tak na prawdę efekty są mega, jak dla mnie, bo w końcu nie siedzi całymi dniami pod łóżkiem, jak wcześniej, tylko normalnie w pokoju, daje się głaskać od jakiegoś miesiąca - nie zawsze i przestał uciekać, kiedy koło niego przechodzę, dlatego to nie jest takie proste, żeby go uczyć, jak jest młody, wszystko po kolei i nic na siłę.
Dziś ładnie sam wpadł do transporterka, to też mega postęp, bo w końcu nie musiałam go ganiać po całym mieszkaniu i tym razem rękę mam całą.
Przede mną jeszcze podanie mu parafiny, muszę mu jakoś ją wcisnąć, bo on jak widzi, że coś mam ręce, co przypomina tubkę, to od razu ucieka.

[ASK@]

Rc nie jest dobrą karmą choć koty ją lubią. To karma chętnie polecana przez wetow.
Może być tak, że gorączka była przyczyną blokady kota. Przyjmował za mało płynów. Potem pętla się robi i jedno nakręca drugie. Wcale nie musiał mieć twardych złogów podczas pierwszej wizyty. Podczas choroby, gorączki odwodnił się bo za mało płynów było.U małych kotów wszystko idzie błyskawicznie. Rano ok po południu...
Co do parafiny i laktulozy. Są koty co chętnie piją je ze spodeczka. Najpierw tak bym spróbowała zanim przejdę do strzykawy. Poczekaj i daj mu czas na próbunek. Siemie lniane też tak można spróbować.
Może być też np zwykły olej np lniany. One też pomagają kotom . Colon C także. Tylko trzeba wymieszać go z czymś co lubi.
U nas niektórym kotom wystarczy podać śmietanki by kota " ruszyło " . Mamy suchożercow w domu i kapka śmietanki zalatwia sprawę. Oczywiście pod warunkiem, że kuweta ok.
Możesz mu podać serek np bieluch. Jogurt naturalny...to wszystko pomaga w wypróżnieniu tylko trzeba uważać czy sensacji w kuwecie nie ma. Podaje się stopniowo.
Nie do końca odpuścialbym wątek chorobowy. Wszystko może być powiązane.

[Moniaaaa]

Nie do końca odpuścialbym wątek chorobowy. Wszystko może być powiązane.

Co masz na myśli? Jaką chorobę? Leukocyty ma w normie... Mówiły mi coś o dziąsłach, nie pamiętam nazwy tej choroby, jakaś autoagresywna i jeżeli nie przejdzie mu, to trzeba będzie zacząć to leczyć i stąd ta gorączka. Powiedziały, że odwodniony nie jest... wspomniałam, że on jest taki czyścioch to powiedziały, że pewnie się zakłaczył i stąd ta treść pokarmowa.
Właśnie paraduje po domu z podniesionym ogonem, muszę mu jakoś bandaż z łapki ściągnąć, zawiązały mu po pobraniu krwi.

[ASK@]

Tylko to, że nic nie jest pewne. Jak sama to zauważyłaś.
U małych kotów wszystko jest możliwe i zawsze trzeba mieć baczenie i niczego nie przyjmować za pewnik.
Do tego wszystko błyskawicznie zmienia się. To tylko dzieci

Nie musi tak być tylko uczulam. Życzę zdrowia.

[ankacom]

Wiem że RC nie jest dobrą karmą ale Fibre w przypadku mojego kota bardzo pomogła.
Ważne było że nie musiałam go na siłę karmić i dodatkowo stresowac.

[Moniaaaa]

ASK@ rozumiem Cie. Chodzi mi o to, że on się codziennie wypróżniał, nie było dnia bez kupy, to musiało mu się już trochę czasu zbierać, razem z sierścią, na zdjęciu jest tej treści sporo.

[Moniaaaa]

Wróciłam właśnie z kontroli z Tysonem. W końcu miał normalną temperaturę 38 stopni, więc udało się pozbyć gorączki. W brzuszku jeszcze coś jest, kitek dostał jeszcze zastrzyk rozkurczowy i przeciwbólowy, parafinę do pysia i pupci. Przez dwa tygodnie ma jeść RC Gastro Intestinal Feline, żeby odbudować kosmki jelitowe. Nie podobały mu się jego dziąsła, ale na razie mam obserwować, jak je i czy opuchlizna mu zejdzie. Póki, co siedzi obrażony na mnie, no ale to wszystko dla jego dobra

[ASK@]

On ma testy na FELV/FIV zrobione?
Ma wpis w książeczce o zrobieniu ich?
A profil nerkowy był robiony ? Chyba w wynikach go nie było? Może nie wpisałaś ?
Dziąsła często są wskaźnikiem do zrobienia jednego i drugiego.
Cieszę się, że jest lepiej. Kciuki

[Moniaaaa]

On nie ma testów, rodzice maja, biochemia nie była robiona, bo powiedzieli, ze jak rano jadł, to wyniki bedą przekłamane. Dziasla na razie mamy obserwować.