Tyson i Prada

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lis 11, 2015 21:21 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

felin pisze:Spytam z grubej rury: robiłaś mu testy FIV/FeLV?


Nie robiłam, wczoraj dopiero dostał pierwszy raz lek. W poniedziałek byłam u weta i kazała obserwowac, bo póki je i załatwia to jest dobrze. Wczoraj go zawiozłam, bo mimo jedzenia dalej był osowiały. Biegunki i wymiotów nie ma. jeżeli leki i antybiotyki nie zadziałają będziemy robić kompleksowe badania. Prosiłam wczoraj o pobranie krwi, ale wetka powiedziała, ze kot jest tak zestresowany, ze bedzie musiał podać mu głupiego Jasia i zrobimy je jeżeli leczenie nie pomoże.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro lis 11, 2015 21:25 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

:oops: sorka, zasugerowalam sie, bo mój w ubiegłym tyg chodził i rzygał kłakami.
Ale antybiotyk na co ? na wszelki wypadek ? bo skoro osłuchowo nic, w brzuchu nic ....

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 11, 2015 21:39 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Nie wiem na co, chyba bardziej na to, zeby infekcja, jeżeli jakaś jest nie rozwinęła sie dalej. Jutro po pracy jadę od razu do niej i niech decyduje, co dalej robimy. Najważniejsze, ze zjadł i nawet mokrego trochę, bo to juz chyba 10 pucha, która testujemy, tak wszystkie są bee. Właśnie był w kuwetce i nawet w dywan drapał. Moze faktycznie wstrzymam sie z tym loxicomem. Ja ogólnie jestem straszna panikara i sama z nerwów o niego nabawiłam sie bólu brzucha.

Izka53, a myślisz, ze on tak cieżko moze to ząbkowanie przechodzić? Miałaś takiego wrażliwca na rosnące zeby?
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Śro lis 11, 2015 22:19 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Jesli kotek je to daj mu troche czasu, niech organizm zawalczy z choroba :-)
Jesli to zeby to powinno byc widać nowe i zapach z paszczy jest powalający wtedy. Od moich to trupem jechało strasznie przez kilka dni...

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Śro lis 11, 2015 22:29 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

nie miałam, u jednego tymczaska przez przypadek zauważyłam podwójne kiełki ( stare jeszcze nie wypadły, nowe już wyrosły ). Dziąsła faktycznie były czerwone, ale czy kot miał gorączkę ....nie wiem :oops: :oops: :oops:
Ale słyszałam, ze to sie zdarza. Natomiast jestem wrogiem podawania antybiotyków na wszelki wypadek, bo może coś....Sama wprawdzie jak ostatnia idiotka, dałam sie wetce omotać, bo zgodzilam się na podanie Gutkowi convenii, ale Gutek faktycznie smarkał, kichał, kaszlał, a zwykłego antybiotyku odmawiał.
Nie wiem....ja bym jeszcze kota ciut poobserwowała...je, wypróżnia się....Ale jeszcze cos
Moniaaaa pisze: to juz chyba 10 pucha, która testujemy,
- tak nie wolno, koty , ich uklad pokarmowy nie znosi takich zmian. Wszelkie nowe karmy trzeba wprowadzać powoli. A jakie kupy kot robi ? normalne, suche i twarde ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 11, 2015 22:40 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Moniaaaa pisze:
felin pisze:Spytam z grubej rury: robiłaś mu testy FIV/FeLV?


Nie robiłam, wczoraj dopiero dostał pierwszy raz lek. W poniedziałek byłam u weta i kazała obserwowac, bo póki je i załatwia to jest dobrze. Wczoraj go zawiozłam, bo mimo jedzenia dalej był osowiały. Biegunki i wymiotów nie ma. jeżeli leki i antybiotyki nie zadziałają będziemy robić kompleksowe badania. Prosiłam wczoraj o pobranie krwi, ale wetka powiedziała, ze kot jest tak zestresowany, ze bedzie musiał podać mu głupiego Jasia i zrobimy je jeżeli leczenie nie pomoże.

Dobry wet pobierze krew bez głupiego jasia.
Gadanie i tyle. Lepiej raz a dobrze wizytę " odwalic" .Jeden stres. Każde uśpienie nie jest obojętne dla kota.

Jestem za podaniem antybiotyku zawsze. Convenia to wysoka półka i podaję go tylko kotom trudno leczalnym czyli dzikim.Dziwię się, że u domowego kota został zastosowany. Jakie wskazania były? Są inne, łagodniejsze. Wet co wytacza armate powinien się zastanowić co robi.
Badania to podstawa.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lis 11, 2015 23:03 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

ASK@ pisze:Jestem za podaniem antybiotyku zawsze. Convenia to wysoka półka i podaję go tylko kotom trudno leczalnym czyli dzikim.Dziwię się, że u domowego kota został zastosowany. Jakie wskazania były? Są inne, łagodniejsze. Wet co wytacza armate powinien się zastanowić co robi.


no widzisz - ja jestem wrogiem podawania na wszelki wypadek (sama też unikam jak ognia), a dałam sie zbajerowac na convenię. Jedynym wskazaniem było to, ze Gutek jeden dzień nie przyjął Amoksiklavu, bo go wyrzygał. I to, ze w następnym tygodniu nie miałabym jak z kotem przyjechać, bez brania urlopu.
Widmo pracy człowieka ogłupia, zgodziłam się, a co potem przeżylam - to moje. Bo następnego dnia Gucio zaczął rzygać. Po prostu odchodził od miski i z kota się wylewało. Potem dopiero zaczynał sie rzyg właściwy, z wrzaskiem. I tak co drugi posiłek. Trzeciego dnia wyrzygał kłaka - a właściwie to kulę filcu. Potem jeszcze były dwa rzygi z klakami, też co drugi posiłek. Do wetki nie mogłam się dodzwonić, to duża klinika, odbiera recepcja....tak, p. dr ma pacjenta, tak oddzwoni....

sorry za OT :oops:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16532
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro lis 11, 2015 23:08 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Wet wetowi nie równy. Nie masz co się obwiniać. Każda z nas ma chwilę " głupoty " na koncie.
Tylko żal tych co w ogóle nie mają " wiedzy ". Sama przez to przeszłam z pierwszym kotem.

Życzę by mały wykaraskal się z chorobska.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lis 12, 2015 4:48 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Tyson przed wszystkim jest na suchej karmie, dostaje Applawsa, a puszki dodatkowo, tylko, ze on za nimi nie przepada, większość w koszu ładuje, dlatego ucieszyłam sie, ze zjadł troszkę, bo to zawsze więcej nawodnienia. Kupy są normalne suche, nie żadne rządziaki. Właśnie znówu je, drugi raz w ciagu 30 minut. Jadę dziś do weta od razu po pracy, nie ruszę sie bez leków do domu.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lis 12, 2015 10:47 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Ale jestem wściekła. Dzwoniłam do wetki i kazała mi zrobić morfologię. A jak prosiłam we wtorek, to powiedziała, ze nie ma takiej potrzeby narazie! Teraz powiedziała, ze skoro gorączka mu powróciła, to cos sie dzieje i ona nie jest zwolennikiem podawania antybiotyku w ciemno, jeżeli leukocyty bedą podwyższone to wtedy wdrożymy antybiotyk, a jak nie to trzeba szukać dalej. Chyba wyjdę z siebie, znowu muszę kota łapać, dodatkowy stres dla niego i muszę jechać do innej lecznicy, bo ona nie ma aparatu do morfologii! Masakra jakaś.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lis 12, 2015 11:46 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Zrób przy okazji biochemię, chociaż podstawową i jak się będzie dało to mocz.
Poza tym badanie krwi najlepiej robić po 12h głodówce, wtedy wyniki są najbardziej miarodajne.

Satirra

 
Posty: 767
Od: Nie lut 23, 2014 10:33
Lokalizacja: Londyn

Post » Czw lis 12, 2015 13:20 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Umówiłam sie na 16.30 na pobranie krwi do lecznicy, wyniki bedą od razu, pani powiedziała, ze nie musi byc na czczo. Zauważyłam rownież, ze kicia często mlaska, dziaselka miał obrzęknięte, moze tu leży przyczyna? Jak myślicie? Ja juz mam stresa, jak ja go złapie :-(
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lis 12, 2015 16:47 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Satirra pisze:Zrób przy okazji biochemię, chociaż podstawową i jak się będzie dało to mocz.
Poza tym badanie krwi najlepiej robić po 12h głodówce, wtedy wyniki są najbardziej miarodajne.

Nie koniecznie musi być na głodno. Jak trzeba robi się w każdej chwili biorąc poprawkę "na pokarm ". Stan zapalny i nery wykaże nieprawidłowości jeśli są . Alat i aspat- są przekłamania po posiłku .
Kot mlaskac może jak go coś boli w gardle lub ma nadzery, ropnie czy opuchlizne.To nie muszą być zeby. On może być chory i mieć zmiany w gębie z tego powodu.Np kalici tak ma.
Zbyt mocno uczepiono się zębów.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lis 12, 2015 18:52 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Jestem z powrotem. Spędziłam godzinę w gabinecie, do swojej wetki nie pojechałam i dobrze, jak się okazało po badaniu.
Najpierw wyniki morfologii, przepisze wszystko jak jest, bo nie znam się na nich.
WBC: 12,7 <5,5-19,5>
RBC: 9,78 <5,80-10,70>
HBC:12,0 <9,0-15>
HCT: 40,7 < 30,0-47,0>
PLT: 568 < 300-800>
MCV: 42 <41-51>
MCH: 12,2 <13,0-18>
MCHC: 29,3 < 31,0-35,0>
MPV: 10,6 <6,5-15,0>


LYM: 11,4% <0,0-99,0>
MON: 5,8 %<0,0-99,0>
GRA: 82,8% <0,0-99,0>

LYM: 1,4 <1,2-3,2>
MON: 0,7 <0,3-0,8>
GRA: 10,6 <1,2-6,8>

czekam jeszcze na rozmaz ręczny, bo ma mało czerwonych krwinek, możliwe, że się posklejały, maszyna tego nie wychwyci, ale to zapewne jutro się dowiem, bo na kontrolę muszę przyjechać.

Co się okazało? Po badaniu brzucha ( we wtorek też miał badany) wetka wyczuła jakieś kule, powiedziała, że to najprawdopodobniej treść pokarmowa, zaleciła RTG, więc zostało zrobione. Tyson się zatkał, dosłownie. Ma masę kupy, której biedny nie może wydalić. We wtorek mówiłam wetce, że zaczął robić ostatnimi dniami takie "bobki", to powidziała, że to normalne, tu z kolei usłyszałam, co innego, nie wyczuła niczego po badaniu brzuszka, a on ma tego sporo, widziałam zdjęcie i mam je zgrane na płytce. Dziąsła są opuchnięte, dlatego ma powiększone węzły chłonne, na razie kazały poczekać, może sytuacja się ustabilizuje, jak ząbki wyrosną wszystkie.
Miał zrobioną lewatywę, dostał w iniekcji na rozkurczenie Buscopan, działa p/bólowo i parafine do pyszczka, muszę mu ją podawać lub siemię lniane. Wszystko przez karmę bezzbożową i to, że dziadyga mała nie chce jeść mokrego. Gorączka jest od ząbków i stresu.

I co ja mam sobie teraz pomyśleć o swojej wetce? Nie mogłam się do Niej dodzwonić od południa, jutro rana zadzwonię i powiem jej, co jest przyczyną takiego samopoczucia, bidulka brzuszek boli i dlatego jest taki osowiały.
Proszę o opinie osoby potrafiące interpretować wyniki, z chęcią wysłucham Waszych opinii.
Hejterzy nienawidzą rzeczy, których nigdy nie zdobędą oraz ludzi, którym nigdy nie dorównają

Moniaaaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 794
Od: Nie wrz 27, 2015 8:55
Lokalizacja: Legnica

Post » Czw lis 12, 2015 19:26 Re: Dziwne zachowanie 5 miesięcznego Tysona

Monia skoro Twój kot lubi suchą karmę to kup mu RC Fibre. Bardzo dobrze rozmiękcza kupę i nie powoduje biegunki. U mojego kota z niedowładem tylnych łapek i kłopotami z wypróżnianiem bardzo się sprawdziło.
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 17 gości