forumowa delfinka[*] i Jej koty

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lis 01, 2015 20:10 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

[']
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 01, 2015 21:55 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

Też pamiętamy z Logisiem i Dianką-Bianką ....

Obrazek

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie lis 01, 2015 22:44 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

[*]
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pon lis 02, 2015 11:23 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

[*]
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie lis 08, 2015 8:14 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

Sceny małżeńskie z życia kotów :1luvu:

Logiś i Bianka
Obrazek

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Nie lis 08, 2015 11:56 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

:ok: :201461 cudne .


Jeszcze raz z pytaniem o kiteczkę, Jak ona się miewa? Jakaś poprawa z sierścią i ogólnie ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie lis 08, 2015 12:14 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

Baltimoore, śmiem twierdzić z największą radością,że Logiś i Bianka trafiły do prawdziwego raju u Ciebie :1luvu:
Cieszy mnie każdy news o nich i każde zdjęcie!
A na powyższym to prawdziwie małżeńska pozycja :wink: Takiej pary z długim ,wysłużonym stażem,którzy są dla siebie prawdziwymi przyjaciółmi i wsparciem :)
A czy Baltazar też czasami wtula się w któregoś z kotów lub przynajmniej kładzie obok? Czy to dla niego zbędna poufałość :wink: :mrgreen: ?

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Nie lis 08, 2015 18:21 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

Baltazar niestety nie umie korzystać z dobrostanu, jaki daje wtulenie się w kota. Nie był socjalizowany z kotami.
Uwielbia za to wtulać się we mnie i odkąd w domu są 'nowi', robi to nawet częściej.
Myślę, że pochodzi z jakiejś pseudohodowli brytyjczyków, był bardzo wcześnie zabrany od matki i trafił do koszmarnych właścicieli. Może nawet więcej niż jednych.
Za to Logiś traktuje go jak kumpla, na podwórku chodzi za nim, nie zraża się przeganianiem,a nawet ucina sobie popołudniowa drzemkę w ulubionych Baltazarkowych krzaczkach, w niewielkiej odległości od Baltazara.
Raz wskoczył nawet na kanapę i przytulił się do Baltazara, który ulokował się na rzeczach M., przygotowywanych do wyjazdu. Baltazar po jakimś czasie przeniósł się jednak kawałek dalej.

Obrazek

Obrazek

Ten czarny to Baltazar :) Logiś naprawdę wpychał się w niego tyłkiem :D

Logiś próbuje różnych sztuczek do Baltazara, często pcha się do niego :ryk:
Najpierw na stół wszedł Baltazar, a potem jakby nigdy nic Logiś i nonszalancko rozpoczął toaletę

Obrazek

Za to niesamowitą przemianę widać w Bianeczce. Dzikuska, przemykająca bokami, z wypadającym ze stresu włosami okrywowymi, stała się niesamowitą pieszczoszką.
Najpierw pokonała barierę na kolanka, przestała się bać wyciągniętej ręki, a teraz daje się nosić na rękach i non stop podkłada się pod nogi do głaskania. Zwłaszcza na schodach trzeba uważać. Ma też ulubiony dywanik w kuchni, na którym się wywala i piska "No czemu jeszcze nikt mnie nie głaska" :D
Co potrafi zrobić miłość i poczucie bezpieczeństwa :201461
Ona też lubi Baltazarka, choć trochę z respektem. Za to jak go widzi za drzwiami balkonowymi, to strasznie piszczy, wspina się po szybie i woła nas, żeby szybko go wpuścić.
Na Logisia za drzwiami reaguje spokojniej.

To Logiś i Bianka na swoim nowym łóżku :D
Bianka jest już prawie takim grubciem jak Baltazar :D

Obrazek

Ale nie ma to jak świeża, biała pościel :ryk:

Obrazek
To też Bianka.

A na koniec Logiś- szczęśliwy kot :D

Obrazek

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Pon lis 09, 2015 9:07 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

Ale cuda!
A mężowskie świeżo przygotowane do podróży ubranie to najlepsze legowisko :wink: :twisted:
Choć nie gorszy świeżutki,biały obrus czy pachnąca pościel :wink: :ryk:
Moje jak tylko wystawię walizkę pakują się do niej.

Bardzo się cieszę,że Baltazar przekonał się do Loginka ,bo tego się obawiałaś najbardziej.Że ich nie zaakceptuje,b będą walki,a to taka radość! Śpią pupka w pupkę :ryk: Nawet jeśli nie za długo,to i tak pełen sukces.

Wczoraj rozmawiałam z TŻ-tem delfinki.Bianka była jednym z kotów,które nie potrafiły same wracać na działce :roll: .Także dobrze,że wychodzi tylko Loginek i Baltazar. Login jest szczęśliwy z tego powodu,u Basi na działce też to uwielbiał :) .

A Bianka chyba już powinna przystopować z dietą,bo talia dawno się zatarła,co nie uchodzi kociej damie :wink:

No i wielkie dzięki dla TŻ-ta,że zaakceptował powiększenie się rodziny :201494 :1luvu:

Fajnie macie...Patrzę na zdjęcia i widzę szczęśliwe koty w zadbanym,kochającym domu.Basi marzenie się spełniło...

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lis 09, 2015 9:10 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

Wczoraj 3 koty i sunia delfinki zostały odrobaczone.Sama podałam tabletki,więc jestem pewna :wink:
Miłka miała też przycięte pazurki.I zauważyłam,że łapki pokryły się sierścią,brzuszek jeszcze mniej,ale obroża zdecydowanie pomogła. Choć byłam co do niej sceptyczna.Szkoda tylko,że dość często trzeba ją wymieniać.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lis 09, 2015 9:28 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

A Malusia nauczyła się mruczeć przy głaskaniu. Pozwala również brać się na ręce i przytulać
AnielkaG
 

Post » Pon lis 09, 2015 9:29 Re: Wyłysiała kotka zmarłej forumowej delfinki - potrzebny D

AnielkaG pisze:A Malusia nauczyła się mruczeć przy głaskaniu. Pozwala również brać się na ręce i przytulać


:dance: :dance2: (Y)

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Pon lis 09, 2015 19:08 Re: Zwierzęta forumowej delfinki [*]

Głaski dla Miłeczki :201461
Jakby trzeba było, to ja zakupię dla niej więcej tych feromonowych obróżek. Ważne, że się przestała wylizywać :)
Tylko poproszę na PW o link do sklepu i adres do wysyłki.

Cudnie, że Malusia się otwiera :201461
Jeszcze będzie z niej taka pieszczocha jak z Bianeczki :ryk:

A czy wiadomo coś o Maciusiu? Lepiej z nim? Brzuszek się uspokoił?

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

Post » Wto lis 10, 2015 7:18 Re: Zwierzęta forumowej delfinki [*]

Wiesz Baltimoore,Miłka nie tyle przestała się wylizywać(bo robi to nadal :roll: ),ale jakby z ciut mniejszymi nerwami,z mniejszą natarczywością,nie do żywego już. Więc niewyrywany włos pomaleńku zaczął odrastać.Bardziej na łapkach. Na brzuszku większe łyse ma.

A Maciuś miał problemy z pęcherzem,miał krwiomocz,zapalenie pęcherza i struwity(?).Ale więcej wie AnielkaG, ja nie mam kontaktu z jego domkiem.

tabo10

 
Posty: 8086
Od: Nie lip 31, 2011 14:24

Post » Wto lis 10, 2015 15:17 Re: Zwierzęta forumowej delfinki [*]

Biedne kiciulki :( :201461
Oby im się zaczęło poprawiać na dobre.

Baltimoore

Avatar użytkownika
 
Posty: 5504
Od: Sob sty 03, 2015 18:44

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 412 gości