Koty wegrowskie cd- zbieramy na wybieg

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 24, 2005 8:13

Witaj Kasiu koci-świecie! Ja jak zwykle z opóźnieniem, ale dostęp tutaj mam tylko w pracy.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Czw mar 24, 2005 9:11

kota7 pisze:Przepraszam, że się wcinam, ale niepokoi mnie los tego jeża, który tam został. I nie mogę się doczytać, czy on tam jeszcze jest, czy ktoś go zabrał. Bo się robi ciepło i ten mały będzie się już budził!
Pozdrawiam
Kasia


Otóż "ten mały" już się obudził! :) Jeżyk po dwóch dość długich podróżach trafił do mnie - czyli do drewnianego domu na wsi, niedaleko Puszczy Kamiponskiej. "Misza" - bo takie dostał imię - jest niedużym, wesołym jeżykiem, który nie boi się ludzi, choć ponoć nie przepada za głaskaniem (ja na razie go nie dotykam, żeby go nie niepokoić). Ponieważ na dworze jest jeszcze zimno - Miszka dostał na razie do dyspozycji poddasze naszego domu, gdzie przeharcował całą wczorajszą noc! Piszę to rano i oczy mi się kleją, bo przez to słodkie tupanie, mlaskanie i szuranie - nie przespałam pół nocy :) Jeżyk wydaje się być w dobrej kondycji (czasem tylko cichutko kichnie), ale ładnie je (wczoraj wieczorem dostał miseczkę z mięskiem drobiowym, twarożkiem, kawałkiem jajeczka na twardo, płatkami owsianymi i okruchami biszkopta - w sumie ok. 2 łyżki - i rano miseczka była pusta :) Podobnie zresztą jak miseczka z wodą). Do spania dostał koszyk wysypany trocinkami i przykryty kocem - ale do spania wybrał oczywiście inne miejsce - wlazł sobie pod ten kocyk między koszykiem i ścianą i tam obecnie udaje, że go nie ma :wink:
Będzie tu miał spokojny azyl i zostanie tu do końca kwietnia (jeśli pogoda się ustabilizuje) lub na zawsze (będę konsultować ze znawcami jeży co dla tego konkretnego jeżyka będzie lepsze, bo nie wiem, do jakiego stopnia jest "udomowiony" i czy da sobie radę sam).
Wszystkich, którzy martwili się losem tego jeżyka - serdecznie pozdrawiam!
dozgonnie wierna jest tylko miłość na czterech łapach :-)

Mareczka

 
Posty: 51
Od: Czw mar 24, 2005 8:38
Lokalizacja: mazowieckie

Post » Czw mar 24, 2005 9:19

Mareczka pisze: Jeżyk po dwóch dość długich podróżach trafił do mnie - czyli do drewnianego domu na wsi, niedaleko Puszczy Kamiponskiej. ...........
Będzie tu miał spokojny azyl i zostanie tu do końca kwietnia (jeśli pogoda się ustabilizuje) lub na zawsze ...... pozdrawiam!


:D pierwszy raz czytając ten wątek uśmiechnęłam się. Bardzo się cieszę, że jeżyk Misza miał tyle szczęścia. Pozdrawiam nowego opiekuna i wszystkich miłośników jeży

Magdalena

 
Posty: 1513
Od: Sob maja 18, 2002 12:05
Lokalizacja: Warszawa Bemowo

Post » Czw mar 24, 2005 9:24

nareszcie jakiś pozytyw... :lol:

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Czw mar 24, 2005 9:24

Baaardzo dobra wiadomość :D

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw mar 24, 2005 12:11

Witam!
Wiadomości z Azylu w Konstancinie. Pani Irena dziękuje za żywność i leki z Canisu oraz dary od prywatnych ofiarodawców, przywiezione przez Drotkę. Dziękuje również wszystkim, którzy do tej pory pomogli Azylowi w jakikolwiek sposób. Liczy się każda pomoc.
Obecnie koty węgrowskie odbywają kwarantannę, wszystkie zostały odpchlone i odrobaczone. Wykonano już prawie wszystkie testy na białaczkę ( cztery ostatnie dopiero niedawno przywieziono ) i sześć testów na FIV, potrzebne są dalsze. Badanie na FIV jest również konieczne, w warunkach schroniska chore koty muszą być izolowane, bo stanowią zagrożenie dla innych.
W wyniku badań stwierdzono zaawansowaną białaczkę u trzech kotów, o czym natychmiast powiadomiono organizatorów akcji. Na ich polecenie koty te zostały uśpione.
Dwa z kotów chorują na koci katar, dwa mają rozległą grzybicę skóry, jeden biegunkę, u jednego stwierdzono mocznicę, którą ma prawdopodobnie w pewnym stopniu większość z nich w wyniku niedoborów wody. Również prawdopodobnie większość z nich ma wskutek długotrwałej głodówki uszkodzone wątroby, wszystkie mają świerzbowca usznego powikłanego bakteryjnie i grzybiczo. Po wykonaniu badań wszystkie koty zostały umieszczone w klatkach, co jest niezbędne do ich leczenia i indywidualnego podawanie leków.

Azyl, czyli Fundacja Św. Franciszka ma obecnie poważne kłopoty finansowe. Ubiegłoroczna warszawska dotacja na leczenie i sterylizację kotów została już dawno wydana i rozliczona. W roku bieżącym nowych dotacji jeszcze nie przyznawano. Azyl przyjmuje duże ilości kotów z interwencji z terenu całej Warszawy i okolic. Brak jest pomieszczeń dla zwierząt i pieniędzy na bieżące wydatki, nie są opłacane rachunki za gaz i prąd, są długi w lecznicach. Informacja na stronach Azylu, że z powodu braku miejsca nie mogą być przyjmowane nowe zwierzęta, która tam już widnieje od długiego czasu, jest czystą fikcją, bo ciągle wymuszane są nowe interwencje i przybywają nowe koty.
Pani Irena zgodziła się na przyjęcie kilku kotów z Węgrowa. Ze względu na ich tragiczną sytuację przyjęła w sumie siedemnaście. Nie wiem, jak udało się jej wygospodarować dla nich odpowiednie pomieszczenie. To pomieszczenie jest dodatkowo ogrzewane, potrzebny jest dodatkowy pracownik, który zajmuje się tylko nimi. Te koty są dla niej dużym obciążeniem. Potrzebne są pieniądze na dalsze leczenie, leki, transport do lecznic, na dalsze badania laboratoryjne i konieczne zabiegi.

Wszystkim, którzy chcieliby pomóc przypominam, że Azyl posiada własne konto bankowe oraz status organizacji pożytku publicznego, co umożliwia dokonywanie darowizn oraz odpisu 1% podatku, o czy zresztą pisałem już wcześniej. Informację o tym można znaleźć na stronach internetowych Azylu:
http://www.azyl.org.pl/
http://101kotow.koty.pl/

Pozdrawiam, Juliusz.

jul-kot

 
Posty: 1063
Od: Wto sty 27, 2004 18:10
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 24, 2005 12:50

Bardzo prosimy o zdjęcia, to tak juz jest, że obraz bardziej przemawia niz słowo pisane. Wiem, że na Forum jest kilka osób blisko związanych z azylem - spróbujcie te koty jakoś przyblizyć ogółowi.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Pt mar 25, 2005 14:02

up
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pt mar 25, 2005 14:08

Po pierwsze chciałabym wszystkim, którzy wsparli węgrowskie koty w Nasielsku serdecznie podziękować. Dziękujemy w szczególności:
Blue i Damorkowi
MariiD
Yoasi
M.
Magdalenie
Lidce
jenny170

Po drugie dowiedziałam sę, że z Zosią i Zezolem jest gorzej niz z resztą kotów. Wczoraj Kasia zawiozła je do lecznicy. Zosia miała przetaczana krew. Na szczęście dziś już jest lepiej. Ale na razie obydwa kotki zostają w szpitalu. Tzymajcie kciuki.
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Pt mar 25, 2005 14:16

http://101kotow.koty.pl/

dotarły do mnie informacje, że tam jest ponad 100 kotów czyli około pięciuset kotów i sytuacja powoli zaczyna się wymykać spod kontroli....czy ktoś kto ma bliższy kontakt może to potwierdzić lub zaprzeczyć.....

waldi

 
Posty: 2
Od: Pt mar 25, 2005 13:51
Lokalizacja: z Polski

Post » Pt mar 25, 2005 19:17

uff samochód naprawiony. Więc zamrażarka na pewno będzie w Nasielsku po świętach. Tylko raczej nie w 1 tyg. kwietnia 2-3 jest wystawa.Uzgodnie to z mamą i tatą wtedy napisze co i jak :wink:
Obrazek

Lilu

 
Posty: 4123
Od: Śro mar 03, 2004 16:41
Lokalizacja: Legionowo

Post » Pt mar 25, 2005 22:40

Zosia czuje się rewelacyjnie.Zaczęła jeść do tego stopnia ,ze trzeba jej ograniczać ilość pokarmu. Zezol też dziś rano dostała 10 ml krwi od honorowego dawcy. Wstała i juz 2 razy mnie ugryzła co oznacza że wraca do normy. Zjadła całą saszetkę chyba w 10 minut po zabiegu.Zaćma dała się dotknąć.[/list]

koci-swiat

 
Posty: 1309
Od: Śro mar 23, 2005 18:57

Post » Sob mar 26, 2005 0:03

Sprostowanie

Mamlak jest kobietą 8) I do tego czarną.....Kasia widziała.... :D
Obrazek

Asia_K

 
Posty: 1374
Od: Pt paź 03, 2003 0:16
Lokalizacja: Stegny Południowe

Post » Nie mar 27, 2005 0:40

up
Anna

anna100

 
Posty: 269
Od: Sob kwi 12, 2003 10:13
Lokalizacja: Wa-wa Bemowo

Post » Nie mar 27, 2005 7:55

up

ssszaman

 
Posty: 92
Od: Wto sty 25, 2005 20:39
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 360 gości