Koty Darłowo- 15 lat minęło :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 02, 2015 19:56 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Spory stan zapalny u Meli. :(

Kciuki za calosc...bo faktycznie duzo tego szczescia :(
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Śro lis 04, 2015 14:33 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Czekam na telefon czy mogę wziąć dziś Melę.

Młoda czuje się lepiej, ale nadal ma kłopoty z odkrztuszaniem. Wet ma dzwonić.

Dostałam też wyniki badań kału - wklejam. Mimo 3-krotnego odrobaczenia mamy larwy nicieni i niepotwierdzone lamblie. Dziewczyny - co u Was wyszło?

Ja dziś kupię środek i zaaplikuje wszystkim footrom, w tym moim, bo miały kontakt z kociakami. O lambliach niech się wet wypowie

Obrazek
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 04, 2015 14:39 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

U mnie wyszło czysto, tez na lamblie i kokcydia. Odrobaczalam 5 dni z rzędu Panacurem.

Ale waham się, czy na pewno jest ok - brzuszek nadal lekko powiększony, kupy lekko rozlazłe.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lis 04, 2015 14:46 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Hmmm, no ja mam przykazanie małym kotom podać 3 dni z rzędu Flubenol a starszym kotem raz milbemax.

Mela zostaje do piatku, ma krwistą biegunkę. Z płucami lpiej, ale z powodu wyników badania kału oni boją się, że to zapalenie płuc po robaczycy i chcą ją przetrzymać odrobaczając i kontynuując antybiotyk.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 04, 2015 16:03 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Ja nie wykluczam, że jeszcze powtórzę badanie kału, bo jakoś nie chce mi się wierzyć w tę czystość :/
Carmen, robiłaś badania?

Przykro mi, że malutka musi to przechodzić :( tam na dworze u Kinii to pewnie już dawno byłoby po niej...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro lis 04, 2015 21:26 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Madie pisze:
Ja dziś kupię środek i zaaplikuje wszystkim footrom, w tym moim, bo miały kontakt z kociakami. O lambliach niech się wet wypowie


Nie tyle kontakt, ile wspólna kuweta sprzyja zakażeniu pasożytami/ pierwotniakami. No i jeśli się wzajemnie myją i coś tam zliżą ;)
Ja bym w ciemno swoich nie odrobaczała, chyba ze dawno nie byly odrobaczane i im sie należy tak czy siak. Po oddaniu tymczasków można zbadać swoje i odrobaczać zgodnie z wynikiem. Na Wita Stwosza niedaleko pracy masz LAB-WET, z którego korzystam :)

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 2 >>

Post » Śro lis 04, 2015 23:02 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Nie badałam jeszcze qpy Małego, póki co jest tylko odrobaczony. Ale chyba muszę skoro u Was takie meksyki wyszły, no i Niuń ma brzuszek spory. Jednakowoż mam póki co pożar w bałaganie na tyle, że nie mam mu czasu zrobić foto.
A jest mega fotogeniczny Obłok jeden!

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 05, 2015 14:38 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Wczoraj odrobaczyłam wszystkie footra w domu. Wszystkie. Moja dwa psy, 3 koty (Milbemax), 2 odrostki (milbemax), dwa doroślaki (milbemax) i nasze dwa maluchy - Milutka i Gucia (3xflubenol).

Gucio bez kłopotu, Milutek zjadł wyciśniętą paskę na pół łyżeczki mokrej karmy. Dzieciak znów zasikał kocyk w klatce :( Ale najgorsze jest to, że dzwonił TŻ. Milutek kaszle. Mam nadzieję, że to po flubenolu, bo jeśli on będzie miał jakąś infekcję to nie widzę tego. Jego nadal nie można dotkąć. Jakieś superporady na temat postępowania z dzikim dzikiem? Już byłam na tyle zdesperowana, że zastanawiam się nad wypuszczeniem go do reszty stada do pokoju, może jak zobaczy, że inne koty podchodza, że jest OK to się przełamie. Ale prawdę mówiąc...Nie jestem przekonana, a ta łajza sra i szcza gdzie popadnie:(
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 05, 2015 14:51 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Spojrzałam i jednak odrobaczałam Aniprazolem, jeśli to ma jakieś znaczenie...

Mieliśmy w nocy pierwsze ganianki - brzmiało jak zabawa sado-maso, bo Carmen goniła młodego z wrzaskiem i warkiem, ale jak tylko przestawała, to on ją nawoływał i podbiegał prosząco :roll:
Ona się zdecydowanie nie umie bawić z innymi kotami. Ale Vito jest wzorem tego, jak kot powinien reagować na inne koty - idealny kandydat na dokocenie...

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Czw lis 05, 2015 14:59 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Wydaje mi się, że odrobaczacz w tym przypadku jest bez znaczenia...Wiem, że Melkę w Multivecie mi odrobaczają Flubenolem więc to samo kupiłam dla reszty maluchów.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 06, 2015 10:13 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Słodko - gorzkie są ostatnie dni. Koty chore, albo w trakcie leczenia. Moje własne footra w średnim stanie i psy zeżarły mi schody...:(

Ale chciałam tutaj napisać o tym dobrym co mnie spotkało. Przedwczoraj przyszła paczka z dwoma opaowaniami leśnego Benka od mojego szefa. Tymi największymi. Nie byłam zdziwiona bo obiecał pomóc,po tym jak wpracy na pytanie "jak koty" powiedziałam, że puszczą mnie z torbami. Wczoraj znów przyszła paka, która odpakowałam dopiero wieczorem. Też żwirku się spodziewałam i tak! Jest! Benek leśny sztuk jeden + 50 saszetek Miamora dla kociąt. Tego się nie spodziewałam, bardzo sie wzruszyłam.

Dziś zamawiałam dla swoich kotów w prezencie gwiazdkowym od mojej rodziny fontannę (Radek musi dużo pić), zamówiłam też żwirek kukurydziany, bo moje koty najlepiej go lubią. Niestety dopiero karmiąc footra zobaczyłam, że kończy się karma dla kociąt od mojej siostry. Oczywiście mogą jeść totw'a ale wolę im dawać lepsze jedzonko póki co. Wspomniałam o tym koleżace z pracy, też kociarze, że muszę jeszcze zamówić żarcie w tym miesiącu i opłacić lecznicę Meli. Zostawiłam tam 1000zł zadatku, ale na pewno połowę tego będę musiała dopłacić.
A ona na to NIE ZAMAWIAJ. Zdziwłam się bardzo. Dopytałam i co się okazało, że zamówił mi jedzenie ktoś inny.

Gościliśmy w firmie w tym tygodniu pracowników naszego największego Klienta z UK. Pracuję tam od lat i jestem w Londynie średnio raz w miesiącu. Zaprzyjaźniłam sie z Chriawan (Tajką mieszkającą w Londynie od 20 lat), która jest naszym łącznikiem projektowym. Chirawan wiedziała, że mam DT i dwa wielkie psy, które ona uwielbia. We wtorek zaprosiłam ja do siebie, ja kiedyś obiecałam, przedstawiłam zwierzyniec, dałam wymacać koty i poszłyśmy na pizzę. Dziewczyna wróciła do siebie w środę rano.

IIIII moja przyjaciółka z pracy powiedziała, że Chirawan jest pod wielkim wrażeniem tego, że jest to DT, że koty mają szansę, że sama chce pomóc. I kazała mojej Kaście zamówić za moimi plecami 2 wielkie wory karmy dla kociąt, 2 palety saszetek i...żwirek. Kaśka mówi, że nie powiedziałaby mi normalnie, ale skoro już się zbierałam do zamawiania to nie chciała żeby kupiła jakieś zdublowane rzeczy.

I ostatnia wieść rozłożyła mnie na łopaki. Mój pokój postanowił wziąć pod opiekę Melę. Wszystkie więc rachunki, które oprócz zadatku dostanę teraz, albo jiutro jak będą ją odbierać. Albo dodatkowe badania będą sfinansowane przez 12 osób składających się wspólnie.

Więc siedzę i ryczę.

<3


edit:

Poniżej aktualne zdjęcie Gucia oi Milutka. Niestety, ten drugi zawsze mnie tak wita ilekroć zobaczy moją twarz:(

Obrazek

Obrazek
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 06, 2015 17:23 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Ma bardzo ładny różowy języczek :1luvu: :1luvu: :1luvu: :mrgreen:

zjawka

 
Posty: 1655
Od: Nie wrz 18, 2011 21:36

Post » Pt lis 06, 2015 17:26 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

On w ogóle jest ś l i c z n y. Tylko ma nakupkane w główce ze strachu
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lis 06, 2015 23:57 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Melak juz w domu :D :D :D :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Jest śliczna, ciutkę przytyła, marudziła całą drogę straszliwie. Myślałam, że będzie bardzo źle, bo od razu się schowała pod łóżko w domu, ale gdzie tam! Wypuszczona po 10 minutach szalała z piłeczką, co prawda w rozsądnej odległości :wink:

Co do stanu zdrowie - przedstawia wiele do życzenia.
Mela ma antybiotyk na 14 dni - doustny i probiotyk osłonowo. Za 10 dni mamy się pokazać na kontrolny rentgen. Jakby działa sie cokolwiek niepokojącego - mamy przyjeżdżać ASAP. Meli podczas obytu w lecznicy wypadł kawałek prostnicy, ale ładnie je to złożyli z powrotem, więc dupkę też trzeba obserwować.

Szczepimy sie najwcześniej za 3 tygodnie, pod warunkiem, że antybiotyk skończy brać zgodnie z założeniami.

Za całość leczenia w Multiwecie zapłacilismy 1416,54 grosze. Z czego ja pokrywam 1000 a jak pisałam, ludzie z pracy resztę + pewnie to kontrolne RTG.
Ważne żeby Młoda była zdrowa.

Jutro wkleję zalecenia i rachunek. Jeśli kogoś interesuje 7 stronicowa historia leczenia i choroby to także mogę wstawić.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lis 07, 2015 10:50 Re: Koty Darłowo- prośba o karmę i żwirek, strona 18

Ładna fotka Gucia, rób takie do ogłoszeń. Dzikusa też ładna :evil:
Fajnie, ze z koteczką już lepiej.

Arcana

 
Posty: 5730
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 2 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 168 gości