Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Beliowen pisze:Kiedys zastanowilam sie, komu najbardziej przeszkadza, ze mam koty i traktuje je, jak czlonkow rodziny - i wyszlo mi, ze sa to osoby, ktore maja problemy ze swoim zyciem uczuciowym (nieudane malzenstwo, zal do swiata za niespelnione nadzieje itp.). Nie chce absolutnie generalizowac, ale wydaje mi sie, ze taka wroga, agresywna postawa - to przejaw zazdrosci, ze masz kogos, kto kocha Cie bezkrytycznie i dla kogo najwiekszym szczesciem jest wtulic nos w Twoj rekaw
Oj, strasznie poetycko to wyszlo... Hi hi hi
kropka75 pisze:Odważyłabym się nawet na tezę, że kotów nie lubią Ci, co nie lubią samych siebie...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 131 gości