OTW14- lepsiejszych dni czekamy ;( ciagle "coś" i " coś "

za zdrowie koteczki i za wszystko mocne :ok:

Za zdrowie Ryzi i oby jak najmniej kotów wymagających waszej opieki :ok:

. Niech się mają dobrze :ok:

**Adopcje: 12 >>**

Ryzia słabo je. Podtykam przysmaki różne. Choć " na oko " jest lepiej to martwi mnie .
Ona chyba woli suche. Danka ma coś dokupić lepszego. Gorączki nie ma. Nie buntuje się siedząc w klatce. Poświęcam jej wiele czasu bo kot musi być wyglaskany. Ale to moje zdanie nie Ryzi. :mrgreen:

To warkotka straszna.
Muszę przejrzeć książeczki bo znów czas szczepień i tłuczenia robali się zbliża.

przegląd książeczek ważna sprawa.

**Adopcje: 12 >>**

Ryzia znów pod 40 podjechała. A wydawało się ,że jest lepiej.

Trzymam kciuki za Ciebie i Ryzię!

**Adopcje: 12 >>**

Biszkopt z kolegą. Miesiąc młodszym :wink:

Biszkopt je, kuwetkuje, mruczy... Bawi się z Dużymi i kolegą.

Biszkopciku :201461

i Kolego

Biszkopt , pełen luz :1luvu:

ASK@ pisze:Biszkopt z kolegą. Miesiąc młodszym
Biszkopt je, kuwetkuje, mruczy... Bawi się z Dużymi i kolegą.

Ale cudak kolega młodszy

a Biszkopt :1luvu:

**Adopcje: 12 >>**

Chyba mogę pięknie zakończyć dzionek.
Chyba mogę już odetchnąć .
Dostałam maila i poryczałam się.

Dobry wieczór,
chciałam tylko napisać, że koty są już razem. Korzystaja z kuwet na zmianę, wyjadają sobie z miski. Jak Semir długo śpi, to Kari idzie zobaczyć co się z nim dzieje

Generalnie nie przeszkadzają sobie. Jednak jak nikogo nie ma w domu, to są na wszelki wypadek oddzielnie.

Pozdrawiam

Tak, tak Semiruś ma swój Domek. :201461

Moje kochane, wielkie kocisko poszło do swego Domku! Czekał na niego prawie rok. Strasznie, okropnie trudno było mi Semcia wyadoptować. Bardzo.
Ma dwoje dorosłych Dużych i 10-letnią spokojną kocią koleżankę. Dochodnie odwiedza Go Rodzina Córki . To Ona prowadziła całą adopcję ze strony Mamy. Fajna kobietka.
Semiruś ma wielki ,osiatkowany balkon z czego bardzo się cieszę, bo bardzo Semiś lubi siedzieć w oknach.Dostał nowy drapak, z którego zejść nie chciał. Podobno biega i bawi się jak młode kocię. Ma wiele, wiele miejsca i bez... kotów. No, jeden to nie tłum. :wink:

Małgosiu, bardzo dziękuję za wizytę pa. :1luvu:

Bardzo, bardzo.

Was proszę o trzymanie kciukasów za Chłopaka.

Bądź szczęśliwy Dzieciaku :1luvu: