Kropeczka znalazła cudowny domek ! Dziękuję za pomoc !

Na zdjęciach Kropeczki (nie tych rentgenowskich oczywiście) nie widać w ogóle, żeby miała coś nie tak z nóżką.

Dobrze, że nie trzeba amputować :ok:

I wielkie podziękowania dla doktora :1luvu:

Kropeczka została uwolniona z klatki :1luvu:

Generalnie roznosi mieszkanie ale mam nadzieję, że to skumulowana energia z tych dwóch tygodni, kiedy była odizolowana w klatce. Na większej przestrzeni troszkę bardziej dzikuje i ogólnie nie ma czasu na głaskanki i mizianki bo ma ważniejsze sprawy na głowie tzn. demolka i badanie wszystkich kątów.
Dzisiaj już troszkę lepiej bo pozwoliła usiąść koło siebie i troszkę się pomiziać.
Kiedy koty zostają same Kropeczka dla własnego bezpieczeństwa wraca do klatki a z tym nie ma większego problemu, ponieważ Kropcia działa na pilota :ok:

Pilotem do kota jest oczywiście laserek :mrgreen:

Z poruszaniem się na pierwszy rzut oka nie ma problemu z tym, że jest już problem przy wskakiwaniu na meble czy szybkim bieganiu. Niesprawna nóżka przeszkadza pozostałym łapkom i Kropeczce zdarza się rozjechać na podłodze czy zsunąć z mebli. Prawa łapka nie daje możliwości przytrzymania się pazurkami przy wskakiwaniu i dlatego kicia po prostu zjeżdża pięknie zdobiąc przy okazji meble tą druga zdrową łapką :strach:

Przy skokach wymierzonych, takich gdzie cały kot wskakuje i nie musi się wspinać jest ok :ok:

Na razie obserwujemy i domku szukamy :ok:

No to zaczynam ogłaszać panienkę :1luvu:

Niteczko jesli się da to rób Warszawę :mrgreen:

ja zaatakowałam Kraków dla wszystkich :ok:

Zmieniłam wszystkie dzisiejsze na Wawę :ok:

O Kropeczkę zero zapytań

No nic szukamy dalej, szkoda że taka fajna kicia nie ma domku.
Mała szlaje na całego. Terroryzuje rezydentów, ciągle chce się przytulać do kotów a tamci niekoniecznie są zachwyceni jej czułosciami :1luvu:

Idealna kicia na dokocenie, idealna do ludzi - mruczy, traktorzy, tuli się i szaleje na całego. Tylko kochać i karmić :1luvu:

Dzisiaj wybieram się w odwiedzinki do panienki także może jakies nowe zdjęcia uda się zrobić :ok:

Kropeczka pozdrawia wszystkich, którzy dołożyli się do jej szczęścia i rozpoczęcia nowego rozdziału w życiu :1luvu:

Wygląda kwitnąco :1luvu:

A jak kwitnąco wygląda tymczasowa opiekunka, która dzisiaj nie zmrużyła oka bo Kropeczka rujkowała się na całego :mrgreen:

Dostała dzisiaj tabletkę na zablokowanie rujki bo nie sposób z nią wytrzymać. Kropula dojadła, dupsko wygrzała to i organizm stwierdził, że w takich warunkach to można się rozmnażać :mrgreen:

fiona.22 pisze:A jak kwitnąco wygląda tymczasowa opiekunka, która dzisiaj nie zmrużyła oka bo Kropeczka rujkowała się na całego

Ojtamojtam w ten weekend się dłużej śpi, to sobie odbije :mrgreen:

A z Kropeczki jest naprawdę śliczna dziewczyna :201461

Oj śliczna,śliczna, widać, że rozrabiara

Rujki ciąg dalszy... kocurek rezydent ma przechlapane. Kroplula podrywa go do tego stopnia, że aż biedak ucieka pod łóżko :mrgreen:

Włazi na niego, tuli się bardzo nachalnie i koncerty odstawia nieziemskie. Pani drugą noc nie spała, bo Kropula załącza się wieczorami i przechodzi w tryb "miłosć tu i teraz"
Kocurek chodzi dumny, że ma takie branie u młodych kociczek z tym, że do końca chyb nie wie o co jej chodzi, taki jakby zdezorientowany :ryk:

Czekamy na zakończenie opcji rozmnażanie i pędzimy na sterylkę :strach:

No nieźle kicia poszalała... Na szczęście to już Jej ostatnia rujka :ok:

Kropeczka wyciszona :201461

Sterylka zaplanowana we wtorek lub w środę :ok:

Fundusze na sterylizacje Kropeczka dostała od fundacji Kastor :1luvu:

Byłam dzisiaj w odwiedzinach u Kropeczki

Dziewczyna już zakonczyła rujkę ale poznała,że jestem obca i profilaktycznie przebiegała kłusem koło mnie. Bała się, że ją capnę i znów tabletkę zaaplikuje :mrgreen:

Nie zrobiłam nowych zdjęć niestety :oops:

Generalnie życie płynie beztrosko, Kropula je z trzech i szaleje na całego :1luvu:

Jej futerko zrobiło się cudownie miękkie i aksamitne w dotyku. Energia ją rozpiera i wszyscy mają jej dosć :mrgreen:

szczególnie jeden rezydent, który jest obiektem zainteresowani Kropeczki. Jest tak natrętna i nachalna, że ten biedak już nie wie gdzie się ukryć przed tym małym gremlinkiem :mrgreen:

Zapytań brak, chyba ludzi jednak odstrasza Kropeczkowa łapka

Kropeczka znalazła cudowny domek ! Dziękuję za pomoc !

Kto przegląda forum