Powszechna Sterylizacja N°3

Jeszcze kotka N°1189 Kotka ze wsi Łukawica. O ile pamięć mnie nie myli byliśmy tam po raz pierwszy i naprawdę w samą porę, bo kicia miała ropomacicze... :cry:

I kocurek N°1190 Kocur ze wsi Augustowo:

http://www.fotosik.pl/zdjecie/ecdfb1bf4f45bcb1

Zapłaciłam 630 zł za sterylizację dziewięciu bezdomnych kocic N°929, N°1235, N°1236, N°1237, N°1238, N°1239, N°1240, N°1241, N°1242 z Częstochowy. ( FV/17/2015 z dnia 23.09.2015 na kwotę 630 zł ). Cieszę się bardzo, że lekarz nie musiał czekać.

Opłaciłam kolejne zabiegi kotów ze wsi pod Opolem:

70 zł za sterylizację kotki N°754 ( FV 687/2015 z dnia 23.09.2015 na kwotę 70 zł ),
70 zł za sterylizację kotki N°779 ( FV 698/2015 z dnia 24.09.2015 na kwotę 70 zł ),
120 zł za sterylizację kotki N°825 i kastrację kocura N°978 ( FV 705/2015 z dnia 28.09.2015 na kwotę 120 zł ).

I zapłaciłam 2 090 zł za marcowe sterylizacje kotów z Zawad, czyli drugą ratę nieszczęsnej, spóźnionej i skumulowanej faktury za kocice N°857, N°858, N°979, N°980, N°981, N°982, N°983, N°984, N°985, N°986, N°987, N°988, N°989, N°990, N°991, N°992, N°993, N°994, N°995 ( FV 2/07/2015 z dnia 09.07.2015 na kwotę 5 940 zł ).

W Sakiewce brakło - 1 353 zł :placz:

Nie jest może dobrze, ale biorąc pod uwagę, że akurat w tym miesiącu spłynęły faktury z tak wielu miejsc mogło być naprawdę dużo, dużo gorzej. Za płynące w stronę akcji wierne wsparcie nieustająco Wam dziękuję! :1luvu:

Na zapłatę czeka reszta zabiegów kotów z Zawad za kwiecień i maj ( ponad 1 000 zł ), kilka pomniejszych faktur za koty, które dopiero Wam przedstawię, a w przyszłym tygodniu powinnam dostać fakturę za 20 kolejnych kotów z Podlasia ( ponad 1 000 zł ).

Także kochani kto jeszcze da radę niech się dorzuci do pustej Sakiewki. :ok:

Pomimo problemów nie wstrzymuję zabiegów licząc, że jakoś zwiążemy koniec z końcem. :ok:

Zima może być ciężka, więc trzeba ciąć co się da przed mrozami. :ok:

Chiara pisze:
Opłaciłam kolejne zabiegi kotów ze wsi pod Opolem:

70 zł za sterylizację kotki N°754 ( FV 687/2015 z dnia 23.09.2015 na kwotę 70 zł ),

Koteczka N°754 Kotka ze wsi Lewin Brzeski:

Chiara pisze:
Chiara pisze:"Witam. Piszę do Państwa w sprawie pomocy w wysterylizowaniu kotów z lasu , ponieważ dostałam od Państwa wiadomość , że robicie takie rzeczy. W domkach letniskowych przy lesie było 20 kotów. Znalazłam dla 13 kotów dom co nie bylo proste , ponieważ nikt zazwyczaj nie chce brać kotów które sa stare i do tego w połowie dzikie. 2 koty zostały wystarylizowane przez gmine z czego sie strasznie cieszę , niestety zostało jeszcze 5 kotów które potrzebuja sterylizacji ponieważ sa dzikie i nikt nie chce ich wziasc do domu pozatym cieżko nawet sie do nich zbliżyć. Gmina wyraziła zgode na wysterylizowanie jednej kotki twierdząc ze na reszte nie ma pieniędzy . A co z pozostałymi 4 ? Są to młode koty na oko może 8 miesięczne całkowicie bojące sie podejść do człowieka. Obawiam sie ze jezeli nie zostaną wysterylizowane bądz wykastrowane moje starania pójda na marne , ponieważ znowu zaczną sie rozmnażać , będzie ich mnóstwo w lesie i nie będe w stanie ich wszystkich wykarmić . Bardzo prosze o rozpatrzenie mojej prośby."

Trzy kotki i dwa kocurki już szczęśliwie po zabiegach. Bytują w Rogoźniku w gminie Bobrowniki.

N°872 Kotka wolno żyjąca z Rogoźnik w gminie Bobrowniki:

N°873 Kotka wolno żyjąca z Rogoźnik w gminie Bobrowniki:

N°874 Kotka wolno żyjąca z Rogoźnik w gminie Bobrowniki:

N°875 Kocur wolno żyjący z Rogoźnik w gminie Bobrowniki:

N°876 Kocur wolno żyjący z Rogoźnik w gminie Bobrowniki:

Koszt zabiegów tej piątki to 480 zł ( 120 zł sterylka, 60 zł kastracja ).

Wieści z Rogoźnik. Kolejne koty stamtąd liczą na naszą pomoc. :ok:

"Witam. Piszę do Pani w sprawie kolejnych kotków. Okazało się ze przed tym jak wykastrowaliśmy kotki , za których sterylizacje Państwo zapłacili , urodziły się małe. Wykastrowałam ze swoich pieniędzy dwa kocury , ale zostały jeszcze dwie kotki i kocur. Z kotką nie będzie problemu bo sama wchodzi do domku letniskowego , lecz pozostałe dwa są dzikie. Chciałabym spytać czy moglibyście Państwo jakoś pomóc w tej sytuacji. Wiem , że proszę o wiele , ale koszty miesięcznego utrzymania tak dużej ilości kotów i do tego sterylizacja przewyższa moje możliwości. A przy okazji mogę się pochwalić dużymi zmianami. Koty za które sterylizacje państwo zapłacili juz coraz częściej podchodzą pod dom , czyli mniej się boją. Wymagało to długiego okresu czasu , ale jestem dobrej myśli , że będzie coraz lepiej i może gdy się oswoją całkowicie uda się im znaleść dom. Bardzo prosze o rozpotrzenie mojej prośby. Pozdrawiam Kornelia wraz z kotami z Rogoźnickiego lasu."

Chiara pisze:70 zł za sterylizację kotki N°779 ( FV 698/2015 z dnia 24.09.2015 na kwotę 70 zł ),
120 zł za sterylizację kotki N°825 i kastrację kocura N°978 ( FV 705/2015 z dnia 28.09.2015 na kwotę 120 zł ).

I po raz kolejny kłaniają się Wam koty spod Opola, którym pomogła Sylwia:

Kotka N°779 ze wsi Lewin Brzeski:

Kotka N°825 ze wsi Lewin Brzeski:

Kocurek wolno żyjący N°978 z Oldrzyszowic. Miał być kotką, okazał się oswojonym kocurkiem, więc teraz poszukuje domu. :ok:

Chiara pisze:
Wieści z Rogoźnik. Kolejne koty stamtąd liczą na naszą pomoc.

"Witam. Piszę do Pani w sprawie kolejnych kotków. Okazało się ze przed tym jak wykastrowaliśmy kotki , za których sterylizacje Państwo zapłacili , urodziły się małe. Wykastrowałam ze swoich pieniędzy dwa kocury , ale zostały jeszcze dwie kotki i kocur. Z kotką nie będzie problemu bo sama wchodzi do domku letniskowego , lecz pozostałe dwa są dzikie. Chciałabym spytać czy moglibyście Państwo jakoś pomóc w tej sytuacji. Wiem , że proszę o wiele , ale koszty miesięcznego utrzymania tak dużej ilości kotów i do tego sterylizacja przewyższa moje możliwości. A przy okazji mogę się pochwalić dużymi zmianami. Koty za które sterylizacje państwo zapłacili juz coraz częściej podchodzą pod dom , czyli mniej się boją. Wymagało to długiego okresu czasu , ale jestem dobrej myśli , że będzie coraz lepiej i może gdy się oswoją całkowicie uda się im znaleść dom. Bardzo prosze o rozpotrzenie mojej prośby. Pozdrawiam Kornelia wraz z kotami z Rogoźnickiego lasu."

Oczywiście zgodziłam się od razu, żeby Powszechna Sterylizacja sfinansowała pozostałe zabiegi.

"Super !!! Nawet nie wie Pani jak sie ciesze.

Dziekuję bardzo

To dzwonie jutro do weterynarza , który ostatnio sterylizował kotki i mam Pani ten wniosek pocztą wysłać jak ostatnio tak ?

"

Koty już umówione u weta na sobotę. :ok:

Uwielbiam ludzi czynu. :lol:

Chiara pisze:Zapłaciłam 630 zł za sterylizację dziewięciu bezdomnych kocic N°929, N°1235, N°1236, N°1237, N°1238, N°1239, N°1240, N°1241, N°1242 z Częstochowy. ( FV/17/2015 z dnia 23.09.2015 na kwotę 630 zł ). Cieszę się bardzo, że lekarz nie musiał czekać.

Koty częstochowskie:

N°929 Kotka bezdomna z Częstochowy, ul. Mielczarskiego:

N°1235 Kotka bezdomna z Częstochowy, ul. Jurajska:

N°1236 Kotka bezdomna z Częstochowy, ul. Jurajska:

N°1237 Kotka bezdomna z Częstochowy, ul. Mielczarskiego:

N°1238 Kotka bezdomna z Częstochowy z ulicy Mielczarskiego, pomogła jej Ania:

N°1239 Kotka bezdomna z Częstochowy z Koksownii, pomogła jej Ania:

N°1240 Kotka bezdomna z Częstochowy z ulicy Jurajskiej, pomogła jej Kasia:

N°1241 Kotka bezdomna z Częstochowy z ulicy Mielczarskiego:

N°1242 Kotka bezdomna z Częstochowy z ulicy Mielczarskiego:

Ania - wolontariuszka z Częstochowy napisała Was bardzo emocjonalny list:

"Kochani , jak dotąd pokazujemy zdjęcia kotków, które udało się wysterylizować dzięki Waszej ofiarności , dziś pokażemy kilka zdjęć gdzie niestety nie przyszła na czas pomoc sterylizacji , nie udało się zapobiec tym kocim tragediom.... Zdjęcia przedstawiają koty niewidome , po wypadkach , z nie wykształconymi kończynami . Chcemy Wam pokazać jak wiele dobrego robicie wspomagając Powszechną Sterylizację , ilu tragediom i cierpieniu zapobiegacie ,każdy z Was kochani opłacając jedną sterylizację zapobiega setkom kocich narodzin ,czyli -kociego cierpienia ... bólu .... głodu .... zamarzania ... konania w męczarniach trutych kotów.... "

Tolek ,niewidomy ,zabrany ze wsi. Nieprawidłowo zbudowane powieki ,podwinięte do środka , drażniły oko ,powodowały stan zapalny i ciągły ból, na skutek czego Tolek stracił wzrok ...żył w tym bólu ok 2 lat ....

Walduś i Wera - kocięta 12 tygodniowe, podrzucone.( ktoś ,nie wysterylizował swojej kotki ,a później pozbył się kociąt ) Walduś urodził się z nie wykształconą prawą kończyną, oboje straszny kk, chlamydioza. Małej koteczce infekcja tak zniszczyła oczka, że zaczęły zrastać się już powieki.

Blusia - bezdomna kotka, oswojona,wyrzucona, żyjąca na osiedlu,rodząca na okrągło, zawisła w okienku piwnicznym za tylną łapkę ,niestety łapki nie udało się uratować, kotka ledwo uszła z życiem .

Serafin, mały kocurek,urodzony na działkach przez wolno żyjącą kotkę, standardowo koci katar pozbawił go najważniejszego dla kotów zmysłu- wzroku...

Matka z synem , koty zabrane ze wsi ,kocica skrajnie wyczerpana ,wyniszczona cały czas rodząca kocięta, kocurek -jej syn, wychudzony, chory, wylewający się z oczek płyn z krwią.

"

Chiara pisze:
W Sakiewce brakło - 1 353 zł

Nie jest może dobrze, ale biorąc pod uwagę, że akurat w tym miesiącu spłynęły faktury z tak wielu miejsc mogło być naprawdę dużo, dużo gorzej. Za płynące w stronę akcji wierne wsparcie nieustająco Wam dziękuję!

Na zapłatę czeka reszta zabiegów kotów z Zawad za kwiecień i maj ( ponad 1 000 zł ), kilka pomniejszych faktur za koty, które dopiero Wam przedstawię, a w przyszłym tygodniu powinnam dostać fakturę za 20 kolejnych kotów z Podlasia ( ponad 1 000 zł ).

Fakturę za koty podlaskie już mam. Musimy zapłacić za nie 1 470 zł plus 1 320 zł za koty z Zawad. Każdy grosz na wagę złota. :cry:

Poza tym rusza kilka akcji sterylizacyjnych.

Milena, która wysterylizowała siedemnaście kotów z Odrowąża, rusza z akcją sterylizacji stada dziewięciu kotów:

"Nie mam sie do kogo zwrócić, więc znowu pisze do Was. Na wsi u mojej rodziny po sąsiedzku mieszkaja ludzi, ktorzy mają troche niepokolei w głowie. Sa biedni, niezaradni zyciowo, niektorzy z uposledzeniami umyslowymi ale sa nieszkodliwi, nie robia krzywdy swoim zwierzetom. Ale maja dosc pokazne stadko kotow

z 10, większosc to kocice. stad moje pytanie, czy macie pieniązki i moglibyscie sfinsnować zabiegi sterylizacji kotek???"

Trwa akcja na działkach w Darłowie, pierwsza faktura już w drodze.

Napisał lekarz z Połańca, że pani, która miała sterylizować koty trzy miesiące temu była chora, wyzdrowiała i chce sterylizować teraz. Wyzdrowiała akurat, kiedy jesteśmy spłukani... :cry:

No i pani Alina...

"Witam,
Pani Magdaleno,wiem,jaka jest sytuacja finansowa Fundacji,ale pomimo to piszę z tradycyjnym pytaniem o pomoc w pokryciu kosztów sterylki, bo nie bardzo wiem,do kogo jeszcze mogłabym się
zwrócić z prośbą.
W piątek udało się nam złapać na działkach kotkę, która wyglądała na ciężarną i została ona od razu wysterylizowana.
Ciąży nie było ( na szczęście), a zabieg odbył się w przychodni w miejscowości Izbica u wetki XX.
Niestety,potrzeby są duże,o czym zapewne Pani doskonale wie.
Np., w niedzielę byłam u mamy na wsi,przyszła tam sąsiadka,za którą przyleciał pies i młoda kotka. Okazało się,że jest to jedna z ośmiu kotek tej kobiety... Mówi,że nie ma pieniędzy na sterylizacje; nawet nie chcę myśleć, co będzie wiosną.
Pozdrawiam"

No i oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie zapytała o tę ósemkę... :roll:

Całe stado też już umówione, a na dodatek znalazł się w Zamościu wet, który dał nam cenę 80 zł za sterylkę.

Błagam o każdy grosz... :placz:

A może można by pomyśleć o sprzedaży kalendarzy na 2016 rok i dochód przeznaczyć na PS?

Albo fundacja Szare Bure i łaciate mogłaby się zgłosić tutaj: http://www.dlaschroniska.pl/ można wystawić zwierzaki do adopcji i wybrać jakie przedmioty są potrzebne np. żwirek, jedzenie itp.

Można by też wystatowac w konkusie Krakvetu. Czasami jak widze te wychudzone kotki po sterylce to widać, że sa niedozywione

Dla niejednego wiejskiego stada karma na pewno by się przydała, a na pewno koty z Częstochowy też by na tym skorzystały

Procedura jest dość łatwa, bardzo fajny kontakt z panią, która zajmuje się przyłączaniem nowych organizacji, piszę o tej akcji dlaschroniska.pl

https://www.facebook.com/powszechna.ste ... =3&theater

Powszechna Sterylizacja N°3

Kto przegląda forum