Wiejskie Kociambry-nadszedł czas kastracji

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 11, 2015 7:22 Re: Wiejskie Kociambry-Maciejek już bez łapki

Witajcie kochani :1luvu: Alienor dała mi znać że sie martwicie
Przepraszam Was mocno,zaniedbałam pisanie aż mnie zatkało bo data wpisów ups
Dziękuję za pozdrowienia dla Maciejka ,chłopak czuje się już dobrze,dopiero co depresja mu mineła
psychicznie źle znosił tą amputację
Odchudzanie coś nie wychodzi bo Maciejek się mało zawsze ruszał,ale ma energię synek,wypakował mi wczoraj tą jedyną rączką w czambuł tak aż usiadłam na tyłku :)
Komputer zdycha i mało na mim piszę,musiałam też wziąć na umowę telefon za złotówkę bo i telefon szlag trafiał.Uczę się tego nowego i pisania na mim ale o matko.Ja taka torpeda nie nadaję się do telefonu dotykowego,czasem wszystko mi się tak przesuwa pod palcami że nie mogę odebrać jak ktoś dzwoni,nie miała baba kłopotu co? :lol:
Robota,robota i jeszcze raz robota,ledwo chodze ale nic na to nie poradzę,nie ma co się rozczulać nad sobą,noce są fatalne ,poranki masakra a potem śpiewając z bólu i się śmiejąc no taka jestem ,zasuwam dalej,ciężki taki okres teraz
robota z jabłkami ,robota z drewnem ała dałam czadu,chałpa wielka i wszystko wielkie i normalnie czasu brak i z wiekiem sił niestety też .co bardzo mnie wnerwia bo potrzeba mi teraz więcej czasu na każdą robotę
Koty spadają dosłownie pod nogi ,nie wyrabiam niestety
jedno wytniesz i wyadoptujesz drugie wyrasta dosłownie spod ziemi bo ludzie sie pozbywają wprost na ulicę,na 3 Koty tylko jednego Gmina zabrała z interwencji bo kurde miałam już dosyć i nie miałam zamiaru ruszyc się z z biura Pań które nie wiedząć o sytuacji i nie widząc chorego małego kociaka na oczy starały sie stwierdzić że kot jest mój :evil:
pozostałym nie pomogą bo skoro uratujesz późnym wieczorem lub w weekend i zabierzesz z ulicy do domu to już kot Twój,no ku....wa mam dosyć i poproszę o kałasza bo mnie szlag kiedyś trafi,pindy w ciepłych biurach a koty domowe wywalane na ulicę na pewną śmierć i nie rusza nikogo

teraz muszę umawiać aborcyjna sterylkę,na dodatek Kotę boli uszko,mała taka kruszynka i juz cięzarna

Kotek na którego oswajanie i przywleczenie do domu straciłam sporo dni już wyadoptowany,pojechał za granicę do cudownego domu :dance:

Dziczki jedza na potęgę,już zimne noce a w dzień też nie cieplej,przybyło gęb do karmienia,teraz nalatam sie jak głupol z jednego końca wsi na drugi

poza tym życie też daje co chwilę nowego kopa,może to potrzebne bo bym się mogła rozlecieć?
może muszę w ciągłym pędzie? tylko ból coraz mocniejszy powala
to osłabia.

Kochani postaram się bywać częściej,czasem coś w przelocie ud na fb,ale coraz mniej czasu i tylko tak szybko,szybko i jeszcze szybciej

Cały czas mam w sercu,myślami przy Was jestem :1luvu:

Ściskam mocno bardzo i dziękuję że Jesteście z nami

IWA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 11, 2015 7:24 Re: Wiejskie Kociambry-Maciejek już bez łapki

Alienor pisze:Za zdrówko Maciusia - niech szybko do siebie dochodzi I oby nie było przerzutów :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

jest coraz lepiej :) o przerzutach nie myślimy ,oby tak zostało :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 11, 2015 7:27 Re: Wiejskie Kociambry-Maciejek już bez łapki

Meteorolog1 pisze:Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za Maciejka. Pozdrowienia także od mojego Maćka (zdjęcie w awatarze).


Dziękujemy :1luvu:
Całusy dla Twojego cudnego Maciejka
Maciusie są git :ok:

A Wiesz?kiedyś pisanie było o zlocie,zapraszałyśmy Cię do nas na zlot kociarzy
kurcze ciągle pamiętam te słowa jak pisałeś że tyle kociar to by były jaja

ukradłam Twoje powiedzenie że stodoła by się rozdypcyła :ryk:

ostatnio na podłoge spadł mi kubek ,a ja na to
jej dobrze że sie nie rozdypcył :lol:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 11, 2015 7:28 Re: Wiejskie Kociambry-Maciejek już bez łapki

Hannah12 pisze:Mogę tylko :ok: i moc buziaków przesłać.


kciuki i buziaki pomogły Haniu :D

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 11, 2015 7:29 Re: Wiejskie Kociambry-Maciejek już bez łapki

LimLim pisze:Niepokoi mnie ta cisza :(


Nie martw się Limku Słoneczko
Króliczek ciągle się uwija z robotą
ale myśli o Tobie :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 11, 2015 7:30 Re: Wiejskie Kociambry-Maciejek już bez łapki

MaryLux pisze:Oby


No Alienorek ma rację
turbo mi się włączyło ,a ten telefon to dla mnie jakiś kosmos 8O

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Nie paź 11, 2015 9:33 Re: Wiejskie Kociambry-Urwanie głowy i zalatanie

Nie chcę dotykowego telefonu, uważaj, bo one same telefonują do innych :wink:
trzymaj się mocno
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)


Post » Nie paź 11, 2015 15:38 Re: Wiejskie Kociambry-Maciejek już bez łapki

Kociama pisze:
LimLim pisze:Niepokoi mnie ta cisza :(


Nie martw się Limku Słoneczko
Króliczek ciągle się uwija z robotą
ale myśli o Tobie :1luvu:


Wiesz,że Cię kocham Króliczku, więc tak całkiem nie znikaj.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35311
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto paź 13, 2015 7:30 Re: Wiejskie Kociambry-Urwanie głowy i zalatanie

Jutro sterylka Kotusi więc proszę mocno o kciuki

fotki zrobię dzisiaj bo wczoraj spędziłam czas na pogotowiu,wróciłam do domu po 2 w nocy
mąż miał atak kolki wątrobowej ,jak go z pracy przywieźli to myślałam że poraniony jest bo tak wyglądał,ale nie to jednak wątroba ,kurcze tyle się tej farby w pracy nawdycha itd :(
Czeka mnie szpital w domu.Na tym pogotowiu z tym moim wywalonym dyskiem mało nie zemdlałam z bolu,a lekarka się mnie pyta to panią to aż tak boli? nie no swędzi raczej :wink:
dobrze że znajomy nas tam zawiózł do tego szpitala

noc zarwana ,sen krótki no ale koty czekały na jedzonko zmarznięte mocno
nie miałam czasu gotować dla nich więc podgrzałam puszkową karmę i radość była wielka
Muszę dzisiaj nabrać trochę siły bo będę się musiała zaopiekować pacjentami

Ściskam Was mocno w ten mroźny poranek i miłego dnia Wam życzę
IWA

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto paź 13, 2015 7:35 Re: Wiejskie Kociambry-Urwanie głowy i zalatanie

Za Męża :ok:
musisz być silna. Pamiętaj o jedzeniu!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto paź 13, 2015 7:36 Re: Wiejskie Kociambry-Urwanie głowy i zalatanie

A to się porobiło :(
Zdrówka i dużo sił całej rodzince zyczę.
Obrazek

LimLim

 
Posty: 35311
Od: Sob lut 23, 2002 20:08
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Wto paź 13, 2015 7:46 Re: Wiejskie Kociambry-Urwanie głowy i zalatanie

LimLim pisze:A to się porobiło :(
Zdrówka i dużo sił całej rodzince zyczę.


Dziękuję Limku :1luvu:

Widzisz no nie mogę się nudzić no musi ciągle się coś dziać
Dobrze że mam taki pas na brzuch ,jestem wdzięczna Alienor że mi go podarowała bo trzyma to nie tylko brzuch ale mam nadzieję że kolejny dysk dzięki temu też nie wypadnie
do tego takie coś fajnego na okłady ,napełnione ziołami i grzeje się to w mikrofalówce i przykłada na bolące miejsca
No i tramal poszedł znowu w ruch ,ale ledwo to działa mimo dużej dawki
Dam radę Limku,wiesz że zołza uparta jestem
taki coś mało kruchy ze mnie króliczek :wink:

Kocham Cię Limku

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto paź 13, 2015 15:06 Re: Wiejskie Kociambry-Urwanie głowy i zalatanie

pamiętam o Tobie, Kociamko miła :1luvu: :1luvu: :1luvu: pozdrawiam ciepluśko...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 13, 2015 20:32 Re: Wiejskie Kociambry-Urwanie głowy i zalatanie

MalgWroclaw pisze:Za Męża :ok:
musisz być silna. Pamiętaj o jedzeniu!

Będzie dobrze ,a ja już staram się jeść dużo :oops:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 66 gości