Niki FeLV+, PNN-kochała życie...moje Słoneczko zgasło :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 04, 2015 12:14 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Drugie oko zaczęło łzawić :( na razie bez ropy.
Zakraplam oba.

Kości Nikusi są bardzo wyczuwalne podczas głaskania. Chwilę po kroplówce sytuacja wygląda lepiej, ale gdy płyn się wchłonie, znów czuć kości.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie paź 04, 2015 19:13 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

:(
:201461
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto paź 06, 2015 18:37 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Hm... :(
Dobrze, że Pani doktor wróciła, przynajmniej malutka będzie miała najlepszą opiekę na miejscu.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro paź 07, 2015 10:28 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Nikusiowe oczka lepiej, ale wciąż łzawią. W prawym już tylko czasami jest trochę ropy. Lewe nie miało ropy.
Czyli się polepsza :ok:
Za to humor ma wspaniały - biega, bawi się, szaleje, no i przytula.
Od dłuższego już czasu Niki śpi w drugim pokoju, ale dzisiejszej nocy mi towarzyszyła :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro paź 07, 2015 13:18 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

:ok:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro paź 07, 2015 21:18 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

moje malutkie kochane,wiedziała,ze ja tu jestem na czujce,to się poprawiło

:ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw paź 08, 2015 11:17 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

:)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt paź 09, 2015 12:16 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Nikunia ma zatkany kanalik łzowy :( na żadne zabiegi udrażniania się nie godzę.
Będzie niestety łzawiła, albo i nie ;)

Za tydzień, po zastosowaniu antybiotyku mamy dostać steryd, a ja nie wiem, czy się na to decydować... :?
Dzisiaj znów Niki wprawiła panią wet w zadziwienie, jaki to z niej grzeczny koci aniołek :kotek:

Niki bryka jak kociak, wchodzi na kolana moich gości i ucina sobie tam drzemki :) apetyt różny, ale na rzeczy zakazane ma zawsze ochotę (niestety, daję jej 8) ).

Odstawiłam dwa leki, bez konsultacji i wiedzy wetów. Hmm... i jakoś zbiegiem okoliczności Niki ma lepsze samopoczucie. Ciekawią mnie wyniki, ale zobaczymy pod koniec października.
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt paź 09, 2015 15:48 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Wyniki:
Obrazek

Obrazek

Jeśli ktoś może, to poproszę o interpretację, zwłaszcza morfologii. Nie wiem, czy kiedyś się nauczę... :(
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt paź 09, 2015 21:17 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Widać niewydolność nerek.
Co do morfologii, to istotna byłaby informacja, czy Niki nie dostawała ostatnio żelaza albo B12 czy innych witamin. Ma w miarę sporo krwinek, ale są małe, niewyrośnięte. Albo (wersja 1) są młode (to jeśli coś dostawała i proces ich tworzenia się ostatnio nasilił), albo (wersja 2) spróbowałabym witamin z grupy B, w tym B12. Żelazo ma w normie, więc jeśli czegoś brak, to witamin wspomagających jego przyswajanie
Co do białych krwinek, to ma je w normie. Czy miała wcześniej obniżone, jak to często u białaczkowców bywa? Wówczas oznaczałoby to jakiś czynny stan zapalny, może infekcję.
Widać niewydolność nerek, z wyraźnym przekroczeniem norm mocznika i kreatyniny, a także fosforu. Czy dostaje codziennie kroplówki? wydaje się , że powinna. Nie pamiętam, co z wyłapywaczem fosforu, u nerkowców czy dostaje i jaki. Z wyników wygląda, że za mało go przyjmuje, albo nie tego rodzaju, co byłaby w stanie przyswajać. U nerkowców poziom fosforu nie powinien przekraczać połowy normy dla zdrowego kota.
Jak piszą, może tez mieć jakieś robalki albo alergię.Zemwzględu na nerki nie ma co jej na ślepo odrobaczać, najwyżej sprawdzić najpierw kał i dopiero wtedy.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt paź 09, 2015 21:26 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

moje maleńkie,cały czas jestem chociaż myślami,nie zawsze piszę,ale ten koci dzyndzel nie wychodzi mi z głowy od samego początku kiedy ją zobaczyłam,jeszcze w dt
Nie wiem co ona w sobie ma :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt paź 09, 2015 21:31 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

... dobre, kocie serduszko (ma) :201461
Nikusia, trzymaj się.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Pt paź 09, 2015 22:23 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Taizu, Niki od pół roku ma kroplówki codziennie po 125 ml (4 dni Ringer, 2 NaCl). Wyłapywacz - Renvela, wcześniej był Alusal, ale był za słaby.
Problem jest taki, że daję jej 1/8 lub 1/4 Renveli rano przy śniadaniu, a potem późnym popołudniem i wieczorem w porcjach kolejne 1/4 w częściach. Niestety Niki raczej dziobie niż je - często podchodzi i je po 2-3 kęsy. Nie nauczona jest jeść o stałych porach. Dlatego trudno dać wyłapywacz każdorazowo, gdy je.
Od 2,5 m-ca dostaje Azodyl. Podobno po 3 dopiero może być efekt.

Niki nie dostawała żadnych witamin ani żelaza. Kiedyś udało mi się dać 2 kapsułki Chela Ferr (ale to była trauma, bo nie potrafiłam podawać dużych leków), ale wetki twierdziły, aby nie podawać, że nie ma potrzeby. Jakoś boję się sama decydować o witaminach, mikroelementach :?
Za to po badaniach odstawiłam Semintrę (podawałam z rok) i Benakor. Zobaczymy jakie będą efekty. Może i u nas mocznik spadnie, jak podają niektórzy opiekunowie. Dodatkowo przy Azodylu.

Co do białych krwinek - kiedyś były stale na wysokim poziomie, dużo ponad normę, ale bywały i różne stany zapalne. Od 4 lat są w normie. Po innych dodatkowych badaniach zostało stwierdzone, że Niki ma uśpioną białaczkę. Przez ostatnie 4 lata nic się nie działo (no poza diagnozą pnn) - żadnych katarów, przeziębień, stanów zapalnych (poza dziąsłem przy kle, stąd usunięcie ostatnich zębów - 4 kłów, w lutym i popsucie parametrów nerkowych i samych nerek).
Odrobaczana nie była od 3 lat. Kał w miarę systematycznie jest badany pod kątem pasożytów i stąd decyzja o nieodrobaczaniu. Pasożyty krwi też dwukrotnie były wykluczane.

Biorę też pod uwagę alergię, ale to najtrudniejsze do wykrycia - nic nie zwróciło mojej uwagi, a jestem raczej spostrzegawcza ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Sob paź 10, 2015 8:30 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Czyli niewiele można już wymyślić z kroplówkami :( .
Z jedzeniem (i wyłapywaczami :smokin: ) można kombinować, próbując podawać coś na wzmożenie apetytu: najlepszy wydaje się peritol (lek przeciwalergiczny, który u wielu pacjentów gdzieś pół godziny po podaniu powoduje chwilowe wzmożenie apetytu), mogą być też niektóre leki o działaniu uspokajającym, np. mirtazepina, ale kot wówczas jest na długo senny.
Alergie czasem są niezbyt widoczne, mogą np przejawiać się w odczynie zapalnym np w jelitach czy błonach śluzowych nosa czy spojówkach. W takim razie peritol powinien też poprawić stan pod tym kątem
Jeśli ma badany kał i jest ok, to nie ma co odrobaczać.
O witaminach jednak bym pogadała z wetem. Mój białaczkowiec (od weta) regularnie dostawał odrobinę preparatu witaminowego z wyciągiem z wątroby i nawet mu to smakowało. to niby preparat dla gołębi, ale on już jest zarejestrowany i dla innych zwierząt http://www.krakvet.pl/biofaktor-vitamin ... 19671.html
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob paź 10, 2015 10:15 Re: Niki FeLV+ i PNN - wciąż kocha życie :)

Zapomniałam dodać, że Peritol podaję. Nie codziennie, bo czasem panna sama ładnie je, ale są np. karmy kt. jej nie pociągają i wtedy albo tylko chrupki (renal :( ), albo nic nie je. Peritol ładnie się u nas sprawdza.
Straciłam trochę rachubę, kt. karmy jaką mają zawartość fosforu, bo straciłam zapis z linkami do stron z takimi informacjami :( do tego są karmy - te dobre, kt. Niki w ogóle nie tknie.

Może warto u nas spróbować z wapniowymi wyłapywaczami. Niki ma niski poziom wapnia, kiedyś był on bliski górnej granicy - może ten spadek też o czymś świadczy? Nigdy nie podawałam takich wyłapywaczy.

Nikunia dostaje codziennie 1 ml tranu. Zawsze miała piękną, lśniącą i miękką sierść, ale teraz... :love:
Muszę pomyśleć i przegadać kwestię witamin, zwłaszcza gr. B.

Moja zaufana wetka ma chore dziecko i nie dała mi jeszcze znać po analizie wyników i dok. całego przebiegu pnn (wróciła do pracy po 4 latach przerwy). Dr Nesce przesłałam wyniki z opóźnieniem i też nie mam jeszcze odp.

Dziękuję, taizu :1luvu:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: jrrMarko i 69 gości