Pożegnałam dziś Kubusia (*)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 29, 2015 12:53 Re: Borysek choruje,Bies tez,Krowek także, Kuba na sterydach

oj to prawda, Rochu powinien byc kotką :D :D i to taka przytulastą. Jest przefajny i przyjacielski ale obcych się bardzo boi. Odkąd nie ma juz osób przychodzących w sprawie adopcji , to on przestał wymiotowac. Wcześniej caly czas, na okrąglo. Bałam się o niego ale nic nie dzialo się w organizmie. Tylko nerwy. Teraz jak ręką odjął. I jest u mnie choć powinin byc w DS. Zresztą tak na prawdę to on uważa tylko mnie. Nawet moi nie są mu specjalnie mili. Moja córka dziwi się jak Roszek da się jej poglaskać :201461 a do Roberta to chyba tylko w nocy , przez kołdrę się przytula.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt paź 02, 2015 20:27 Re: Borysek choruje,Bies tez,Krowek także, Kuba na sterydach

no i stalo się. czarny maluszek z pracy męza jest u mnie. I całe szczęście!! Mial 42 stopnmie temperatury!!!!!, brak apetytu i w ogole źle.
podalam mu antybiotyk, kroplówkę tolfinke i teraz odpoczywa. obrugałam męża że tak późna zauważył że coś zlego dzieje się z chłopakiem. Boję się. Nie wiem co to czy katar (brak konkretnych objawow) czy pp może byc.

jest strasznie zarobaczony. Wymiotowal w ciągu dnia robalami- nicieniami. Nie mam odwagi w takim jego stanie podac odrobaczania. Nie wiem co lepsze dla niego?. Jestem zmęczona.Praca, społeczne dzialania, mąż, corka ,zwierzęta a ja tylko jedna.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt paź 02, 2015 20:35 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

Pomyśl nad Procoxem. Od pewnego czasu odrobaczam nim swoje małe. Na pewno delikatnie trzeba. Parafina, kroplówka w zasięgu ręki...Robaki swoje mu dokładają . Zżerają go. Może Stranghold dla kociąt? zależy jaki wiek kota. Naszą zagłodzoną Bezę z mega świerzbem wetka tym potraktowała. Parafina i cała reszta była i tak w zasięgu.
Poczekaj deczko .
Tolfę podaję w trudnych przypadkach co 12 godzin przez 3 doby.By temperatura i ból nie był czynnikiem powalającym kota. Nagłe skoki temp osłabiają zwierzaka i nie pozwalają ogarnąć go.
Kciuki.
Biedny mały.

Wedle mnie to nie pp. Tylko choroba, głód, zimne noce, wyczerpanie... To tylko dziecko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt paź 02, 2015 20:42 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

mam nadzieje że to nie pp. Mam milbemaxa dla kociąt. zwykle tak odrobaczalam. Parafina już czeka w strzykawce. Myslisz żeby podać odrobaczanie jak poczuje się troszkę lepiej? on ma ok 4 miesięcy. to maluszek. Tolfinki mam na podanie przez kilka dni i antybiotyku też. oby to nie pp. ono ma takie nie swoiste objaowy.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt paź 02, 2015 20:49 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

Milbemax może być za mocny. Jeśli już ,to co masz podać jako jedną dawkę podaj jako 2 lub 3. Poczekaj może deczko aż kota poznasz. Musisz wiedzieć czy załatwia się jako tako sam.Chyba bym poczekała aż się troszkę unormuje bo on nie ma sił z toksynami walczyć.Czort wie kiedy i ile jadł.
Nie odrobaczam na wstępie Milbemaxem (mam złe skojarzenia od czsu Tami i Taszy- ale one dostały od razu pełną dawkę ) ale Procoxem.
Pozerkaj na dziecko i zobaczysz co i jak z nim.Teraz on jest mega chory i słaby.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt paź 02, 2015 21:01 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

Musi ważyć pół kilo minimum aby podać milbemax.
Nie wiem,ale skoro dajesz antybiotyk to chyba odrobaczacz to może być za dużo.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Pt paź 02, 2015 22:45 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

chłopak był normalnie zywiony w miejscu pracy męza. Nie glodował. Dopiero od dwoch dni jadl gorzej . Dziś wcale, tyle co mu dalam w strzykawce. Waży więcej ,bez tego nie podejmowalabym bym się rozważan na temat odrobaczania

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Pt paź 02, 2015 22:54 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

Ja mam w głowie że jak chory to nie odrobaczam.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 03, 2015 18:14 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

Co z maluchem?
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 03, 2015 18:48 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

wiem wiem o czym piszesz Marzenko ale jemu doslownie robaki nosem wychodzą, każdy wymiot to kilkanascie nicieni. Podalam mu milbemax, uważam że bez tego nie poradziłby sobie. dziś mial dobrą temperaturę i dopiero około trzeciej po południu wzrosla mu do 40 stopni. Nie jest blady, nie widzę nadżerek w pyszczku jeszcze. Jest slaby, sam nie je. dokarmiam go caly czas. Oczywiście podałam mu parafinkę. Zrobił tylko raz siusiu. Dałam mu cerenie, tolfinę, no-spe bo mial napięty brzuszek, kroplówkę . Cholernie się martwie co się wykluje.Koopy nie było w ogóle żadnej.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob paź 03, 2015 19:14 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

No to ewidentnie robaczyca, czyli czeka Cię i malucha długa walka.
Początki najtrudniejsze. Ufam że dacie razem radę :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob paź 03, 2015 20:26 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

Dobrze że małe ma kroplowki to pomoże przy ew zatruciu toksynami. Dałabym raz jeszcze parafiny. Podaj mu espumisan w kroplach. Stale.
Masz bombę zegarowa :mrgreen: w domu. Kciuki by nie wybuchła :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob paź 03, 2015 20:30 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

mam tylko ten espumisan w co to jest? takie kuleczki przeźroczyste. pamiętam, że dawalam maluchom po jednym dziennie kiedyś. Myslisz że może byc dla niego?

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob paź 03, 2015 20:39 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

asia2 pisze:mam tylko ten espumisan w co to jest? takie kuleczki przeźroczyste. pamiętam, że dawalam maluchom po jednym dziennie kiedyś. Myslisz że może byc dla niego?

To to samo choć ja wolę w kroplach. Dla kotów z problemami jest idealny. Pomaga odgazować jelita i zmniejsza napięcie brzuszka. Dawaj 2 x dziennie. Zmiana karmy, pełna miska...zawsze stawia środek kota na baczność. Na pewno mu nie zaszkodzi.
Nospe też bym jeszcze podawała.
Asiu trzymajcie się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob paź 03, 2015 20:52 Re: czarne maleństwo bardzo chore:(

dzięki Asiu trzymamy się jakos i mam nadzieję że on jutro stanie na nogi. Poki co leży caly czas a jak raz wybral się do kuwety bieduszek to w niej zostal bo tak oslabł. mam nadzieję że jutro bedzie lepiej. jestem u niego co po chwila. gdyby wcześniej dal się zlapać....

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 87 gości