wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 30, 2015 20:24 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

tak, pamiętam Torinę,
u niej to była chyba alergia pokarmowa,
i psyche,
i do tego, nie miała szczęścia,
ciągle jej ktoś ie chciał,
aż w końcu gdzieś w Gdańsku znaleziona bo się błąkała :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 30, 2015 20:27 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

A czy ona nie trafiła do Kasi o wielu nickach?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 30, 2015 20:36 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Trafiła, ale potem była w schronisku.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro wrz 30, 2015 20:41 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Byłam dziś na troszkę w Schronisku. Sytuacja jest podbramkowa-nie ma gdzie "upychać" kotów. Maluszki z różnych miotów i w różnym wieku są łączone w klateczkach, duże koty są albo od razu wpuszczane na boksy ogólne, albo czekają w klatkach iniekcyjnych,aż coś się zwolni...
W boksie 2,wrzucony bez kwarantanny,ok.6+ letni piękny, zadbany, wielki kot po zmarłej, nazwałam go Kubuś, do pilnej adopcji. Parę dni przesiedział wpatrzony w kąt. Nie je...
ObrazekObrazek
I jeszcze z serii Marmurowa horror story kot , który przyszedł w ndz. z prawie odgryzioną łapką-Horacy:
ObrazekObrazek

W zabiegowym pięć 4tyg. maluszków i 2 starsze z Mamusią.
ObrazekObrazek
Oraz Kocię z połamanymi obiema przednimi łapkami:
Obrazek

Z dobrych wiadomości-do nowego domu poszedł czarny ,wielki i miły Stefan, kolega Dudusia, od Pana, który sobie nie radził i go eksmitowano.
Obrazek
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 30, 2015 20:55 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Boszszsz,ten biedak z prawie odgryzioną łapką :cry: Mam nadzieję, że mu to jakoś zaopatrzono.
Strasznie dużo tych biedaków, strasznie.
Ostatnio edytowano Śro wrz 30, 2015 21:57 przez ewan, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 30, 2015 21:14 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Nieszczęścia dużo
Napisałam ogłoszenia Safonie i Nikoli.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Śro wrz 30, 2015 21:17 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

...i to kocie z powyłamywanymi dwiema łapkami... :(
kolejny Kenzo czy też Tigerek
pewnie ofiara niezabezpieczonego balkonu :(
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 30, 2015 21:53 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

:( :( i znów klatki pękają w szwach :( :( :( :( :(
Będę w niedzielę, zabiorę kilka spinaczy do czepianka karteczek, bo ostatnio było mało...
Obrazek

kotaloka

 
Posty: 129
Od: Sob lis 15, 2014 17:55

Post » Czw paź 01, 2015 5:43 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Kartek też nie ma. Czy ktoś wysłałby mi na maila wzór?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw paź 01, 2015 6:00 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

magicmada pisze:Kartek też nie ma. Czy ktoś wysłałby mi na maila wzór?

Są. Wydrukowałam sporo. Były w kartach, ale zniknęły. Ale druga część jest w kartoniku z pierdołami na stole Modiego, albo na stoliku weterynarzy-nie pamiętam gdzie wsadziłam...
Obrazek

mamamariana

 
Posty: 1127
Od: Wto paź 08, 2013 6:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 02, 2015 11:26 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

mam wiadomość od Agi, że pilnie do adopcji,
są:

Obrazek
takie dwa cuda pilnie potrzebują DT. Urodziły się na dworzu ale zamiziają człowieka na amen.
Były w lecznicy na sterylizacji, ale babka zabrała je z powrotem na podwórko w mieście.
Są przepiękne, on i ona. Maja ok pół roku. Nie dadzą rady wolno żyjąc.
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 02, 2015 11:44 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

dziewczyny, napiszcie może jakiej opieki wymagałby ten maluch z połamanymi łapkami, żeby było wiadomo. żeby ktoś, kto ewentualnie rozważa opiekę, wzięcie na DT czy DS , wiedział czy podoła czasowo chociażby.
ten maluch i ten ze zmasakrowaną łapką siedzą mi w głowie...
tyle nieszczęścia...
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 02, 2015 11:52 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Napiszcie proszę jak ten biduś Horacy?
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob paź 03, 2015 15:40 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Biduś Horacy na razie dobrze, dziś asystowałam przy zmianie opatrunku, rana goi się dobrze, kot grzeczny, cudowny, łagodny, nawet nie wierzgnął łapką przy bandażowaniu. Może go weźmie ta pani co przyniosła, ale dopero jakw zydrowieje- a tu kot nieszczepiony w schronisku:(

Fiołek- dziś prawie się popłakałam, pękł mu wrzód na oku, w schronisku chcą oko usuwać, jutro z mamamariana zabieramy go na konsultację, którą opłaci Kotylion, dziewczyny zastanawiają się nad wzięciem kota do siebie- ale byłoby to możliwe dopiero od listopada, czy ktoś by go wziął na trzy tygodnie? Tak mi żal tego kota, tyle wycierpiał.

Połamańca nie widziałam w ogóle. Jest w zabiegowym.

W kiepskim stanie Duduś, olbrzymi wychudzony kot, złe wyniki wątrobowe. To kot po osobie eksmitowanej, cierpi w schronisku, jego kolega poszedł do domu, a on siedzi w boksie i nic nie je. Pilnie potrzebny dom/ tymczas, kot wymaga kroplówek dwa razy dziennie plus dokarmiania.

Kubuś lepiej.

Do super domu poszła Safona, mam nadzieję, że zacznie jeść i nie będzie sprawiała problemów. Młodzi ludzie przyszli po potrzebującego i starszego kota, niesamowita historia. Zdjęcia wkleję później.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Sob paź 03, 2015 16:39 Re: wolonKOTariat ='.'= Schronisko Łódź

Duduś Obrazek
Fiołek Obrazek
Horacy Obrazek
Horacy Obrazek
Kubuś biały gigant czyściutki domowy Obrazek
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 247 gości