Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 26, 2015 13:23 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

No własnie... u nas też była podwyższona ( wybieramy się na kontrolę 8O ) i nie zalecali kroplówek / płukania.

A jaką wcześniej miał Drabik crea ? Zanim "poszła" w góre ? Co roku ich badasz wszystkich ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob wrz 26, 2015 13:26 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Badam ich co roku, dopiero teraz w grudniu u Drabka krea poszła w górę, wcześniej była 1,5-1,6. W październiku 2014 go badałam (przed sanacją paszczy) i było ok. A potem w grudniu zonk. Dlatego przypuszczałam, że przytruł się jakąś chemią, akurat był czas świątecznych porządków. Kikur też ostatnio miał kreatyninę blisko górnej granicy, reszta była ok.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 26, 2015 13:28 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Oszaleć można tymi naszymi kociastymi, co ?
Człowiek chodzi siwy, jak ten gołąbek pokoju :lol:

Nie znoszę chodzić na badania, a już czekac na wyniki, to ... :strach:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob wrz 26, 2015 17:43 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Trochę się wypróżnił, ale nie jakos gigantycznie, i trochę zjadł chrupek. Jest jakby bardziej ruchliwy. Oby to był dobry znak! Ale kontrast jeszcze nie wychodzi.
Ostatnio edytowano Sob wrz 26, 2015 17:48 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob wrz 26, 2015 17:48 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

To jest, dobry znak.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie wrz 27, 2015 7:58 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Kontrast nadal nie wychodzi, Aster znowu bardziej osowiały, ale skończyło się na razie gigantyczne sikanie. Mokrego nie chciał, zjadł trochę chrupek, dałam mu troszkę oliwy z oliwek do pyszczka, może zrobi poślizg od góry.
No i zamówiłam karmę fibre.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 27, 2015 9:03 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Dobrze,że coś tam zjadł. U nas ( zauwazyłam ) jest tak,że jak nie może któreś zrobić kupki, to jeść wcale nie chce. A jak już jest "po", to wtedy chętnie coś przekąszą.
Jak osowiały, to musi biedak czuć dyskomfort. Masujesz mu brzusio troszkę ?
Ja nie wiem, co one mają z tym mokrym :evil: Znowu na całą noc, nie dałam ani chrupka, to nic... wolą głodować.

Słuchaj, a masz sok z buraka czerwonego (świeży zrobić ) , to działa. Nie zaszkodzi na pewno, bo podaje się kociakom , jak się kupka przyblokuje,a także na wzmocnienie organizmu.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie wrz 27, 2015 11:21 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

A skąd ja sok z buraków wezmę?! W ręce za słabam, żeby warzywo wycisnąć, sokowirówki nie mam, a w sklepie jeno barszczyk jest :x
I ile musiałabym mu podać, żeby zadziałało?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 27, 2015 11:37 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Hahahahaha , jakbys się uparła, to wyciśniesz :ok:

Bierzesz buroka, tarke...ucierasz. Odstawiasz , powiedzmy na 1 ałer , a potem ładnie do strzykawki 5 ml i dajesz.. Można tak 5ml na raz- spokojnie.
Najlepiej na czczo, albo odczekać po jedzonku.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie wrz 27, 2015 11:38 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Tak sobie właśnie myślałam, że z tarką spróbuję, albo z blenderem.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 27, 2015 11:47 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Blenderem, to raczej nie. Utrzyj na tarce, odstaw, puści sok. Nabierzesz w strzykawkę i po ptakach. Mozna kilka razy dziennie podać.
Resztę możesz zjeść.
Jutro możesz utrzeć nową porcję. Niekoniecznie będzie smakowac kociakowi. Może pluć,ale nie poddawaj się :-)

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie wrz 27, 2015 11:48 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Mam nadzieję, że Aster nie ma uczulenia na buraki jak ja :(
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 27, 2015 11:54 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Dawkowanie dla dorosłych kotów:

– ok. 5-10 ml /na 3-4 kg kota/, najlepiej 2 razy dziennie, strzykawką do pyszczka.

Możesz dodać wody, niedużo, na oko - jak już utrzesz buraka.

A tego to już nie wiem. Podawałam sok mojej śp. Fredzi (tchórzofretce) i moim dwóm kociaczkom , nic się nie działo złego.

________________________
Czytałam też,że można podawać szparagi ,że super działanie mają. Ja nie stosowałam. Zwyczajnie zapomniałam :)
Na barfnym świecie czytałam i jeszcze na jakichś innych stronach też . Możesz poszukać, poczytać i sprawdzić.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Nie wrz 27, 2015 12:04 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Aster waży 4,5 kg, więc może mu 5 ml starczy. Jak będzie pluł, nie ma problemu, przywykłam. Laktulozą, pastą odkłaczającą i wszystkim, co pcha mu się do pyska i tak pluje.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie wrz 27, 2015 12:16 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Zacznij od 5 ml.
Tylko niech zalany, utarty burak, odstoi tę chwile, zanim podasz.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości