Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 25, 2015 12:13 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Juz niedlugo, ja za jakies 50 min ide na przerwe :) Home office to spoko sprawa. Koty na tym zyskuja :D
Ciekawe jaki bedzie temat nastepnych wyborow :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2015 12:16 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Moze koty na kaloryferach :D to mam pare perelek :D

No koty szczesliwe ze czlowiek w domu :)
teraz beda miec mnie dluzej bo pracuje tylko do wtorku, w srode tylko 4h, a czw/pt jade na w delegacje do KRK.
A potem URLOP :D

Meza ma tylko tydzien urlopu - zaczyna pozniej niz ja. Ale przed swietami sobie wezmie i bedzie sprzatal i przygotowywal swieta :)
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt wrz 25, 2015 12:19 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Ja tez poprosilam o urlop na swieta. Od 23 do konca roku, ale zobacyzmy jak to bedzie. Goracy okres, wszycy chca wtedy urlop :D
Glodna juz jestem!
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2015 12:22 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Ja zobacze w sumei... jesli nie bedzie duzo roboty miedzy swietami to moze bede po prostu caly ten okres zdalnie. Wyjdzie w praniu :) Malo urlopu mi zostalo na ten rok... moze predzej przed wigilia wybiore. Nie wiem :D Zla jetsem troche ze tylke czasu bylo gadane ze 3 przeprowadzka ze wczesniej sobie tego urlopu nie zaklepal... a tak kolega tez wzial i ... dupa.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt wrz 25, 2015 12:33 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Z chłopami tak jest. Nie przeskoczysz tego. Budza sie zawsze z reka w nocniku. Niewazne czy im sie tysiac razy o czyms przypomina czy nie. Ja uwazam sie raczej za osobe dosc szalona, ale jestem duzo bardziej zorganizowana niz moj chlopak.
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 25, 2015 12:39 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

No moj maz jest ogolnie bardzo specyficzny :D ja mowie albo sie go kocha albo nienawidzi :D
MOje dwie siosyty jak go widza to dostaja piany na pysku, bo moj M. nie lubi obludy ... a ze one lubia intrygi to je zaczal olewac... no i maja duzo do powiedzenia jaki to on nie jest ... no ... na prawde jest taki zly.... bo nie lazi z kolezkami po knajpach, nie wypija 4 piw dziennie sam, tylko od czasu do czasu winko z zona, nie wydaje kasy bez konsultacji ze mna, nie wydziela mi kasy... no one tego nei znaja bo niestety sa krotko trzymane przez mezow. Siedza w domu z dziecmi i sa sflustrowane... to wylewaja zolc na mnie i mojego meza.... najlepsze jak moj maz sobie zartowal z moja mama.... oboje byli usmiani do lez, a moje siostry skomentowaly ze to bylo nie na miejscu i w ogole.... tragedia.
Za to jak na ostatniej imprezie rodzinnej moja jedna siostra fuknela na mame i zwrocilam uwage jej .. tak do dzisiaj praktycznie obie sie nie odzywaja. Bo mam 3 siostry, z czego dwie sa papuzkie nie rozlaczki. Jak poklocicsz sie z 1 zaraz druga tez ma focha :D To wrecz smieszne i zalosne jest :D

A ja sie odcielam to jestem wrogiem :D
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt wrz 25, 2015 13:19 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Pixie to masz bardzo dużą rodzinę :D A jakiś brat się tam znalazł? :mrgreen:
Ja jestem jedynaczka, zupełnie są mi obce relacje i sprzeczki między rodzeństwem.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 25, 2015 13:20 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

NIe. Same baby :P za duzo bab na metr kwadratowy to 'zuuooooooooo'
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt wrz 25, 2015 13:25 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

PixieDixie pisze:NIe. Same baby :P za duzo bab na metr kwadratowy to 'zuuooooooooo'

racja :lol: :lol: :lol:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 25, 2015 16:26 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

:) Coco zajela miejscowe Pixiora i patrzcie co zrobil slon jeden

Obrazek
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt wrz 25, 2015 16:29 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

:lol: :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt wrz 25, 2015 16:36 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

PixieDixie pisze::) Coco zajela miejscowe Pixiora i patrzcie co zrobil slon jeden

Obrazek

Teraz fotka ci super wyszła - fajnie się takie ogląda.
Widać że mu współlokatorka nie przeszkadza. :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 25, 2015 16:39 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Ewa poszlam po rozum do glowy ;)

No jak mala za mocno rozrabia to PIxior pogrozi lapa ale ogolnie widac ze sie lubia :)

Pixior ma luzniejsza kupke od kilku dni, dzisiaj znowu bylo lekko podkrwawione. Staram sie nei wpadac w panike. Dostal znowu animonde wczoraj. Moze od tego. Bawic sie bawi, jesc je... panuje i nie wpadam w panike. M. mowil ze w przyszlyn tyg. wezmiemy czelote do weta.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob wrz 26, 2015 11:37 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Hej

WItamy w sobote.

Koteły buszują. Rano były tak nieznośne... że myslalam ze z nich dywanik zrobie. Obudzilam sie z bolem glowy i piekielnym bolem reki. Znowu jest spuchnieta. Umowilam ortopede. Wsciekam sie bo ... nawet tzymanie kubka sprawia mi bol, pisanie na klawiaturze tylko jak mam reke nieruchomo i tylko palcami ruszam.
Kurde sypie sie.

Dzisiaj sprawy kuwetkowe jak by odrobine lepsza ale nei idealne.

Zrobilam dzisiaj kotelom przyjemnosc... uwaga.. ODPALILAM KALORYFERY.
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9834
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Sob wrz 26, 2015 12:13 Re: Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

Ooo hoho :D kaloryfery :1luvu: U mnie po pierwszym rozruchu, wyłączyli. Dopiero od poniedziałku zaczynają palić. Sama bym sobie taka przyjemność zrobiła i nagrzała w domu :)
Też się witam w deszczową sobotę. Pospałam sobie. Coraz to nowe mięśnie, o których nie miałam pojęcia, mi się odzywają. Niech ten remont się kończy! Najgorzej, to chyba ten bałagan znoszę... Drabina na środku salonu, wokół niej poustawiane butelki z łazienki, rzeczy z kuchni poupychane gdzieś po szufladach i regałach. Bleeeh :x

Niefajnie brzmi opis Twojej ręki :| Masz już sprawdzony sposób, co robić w takiej sytuacji? Bo pisałaś, że to nie pierwszy raz.. Połóż sobie kota na nią, niech grzeje ;)

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości