Czterej Muszkieterowie - Aster po operacji

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 22, 2015 19:28 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Aster nie chce jeść, ani chrupek, ani paszteciku, ani indyka, ani nawet przysmaczków. Byliśmy u weta, temperatura w normie, odwodniony nie jest, gardło i paszcza ok. Dostał peritol, w domu zjadł łyżeczkę pasztetu gurmeta z wodą i się wysiusiał. Ostatnia kupka była wczoraj, więc to też nie powód. Pastę odkłaczającą też też wczoraj zjadł. Aster, o co ci chodzi?!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Wto wrz 22, 2015 20:04 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

No wlaśnie, to o co chodzi ? Może ma taki dzień ? Badania / wyniki ,ma ok?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro wrz 23, 2015 5:04 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Ostatnie badania miał pod koniec lipca, wyniki były w porządku. Ale boję się, że to convenia. Dostał ją w zastrzyku teraz w sobotę, a ja w nocy doczytałam o ofiarach convenii. :( :cry: :placz:
I jeszcze znalazłam teraz ślady wymiotów, z pasztetem. Tylko Aster jadł wczoraj pasztet :(
Ostatnio edytowano Śro wrz 23, 2015 5:35 przez miszelina, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 23, 2015 6:30 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

O widzisz, to jakiś trop :oops:
Jak mineła noc u niego i jak się czuje dzisiaj ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro wrz 23, 2015 7:03 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Ojej, Asterku... trzymaj się kocie. Wszyscy się trzymajcie :ok: :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 23, 2015 7:21 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

gatiko pisze:O widzisz, to jakiś trop :oops:
Jak mineła noc u niego i jak się czuje dzisiaj ?

Słabo. :(
Spał skulony na mojej głowie, zimny i nastroszony. Nad ranem zeskoczył z łóżka i chyba wtedy wymiotował. Zjadł może 1/3 gurmeta. Chrupek nie chciał.
Został sam w sypialni z miseczkami i kuwetą, po powrocie sprawdzę ich stan i ewentualnie znowu do weta.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 23, 2015 7:40 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Hm ... może mu coś zaszkodziło z jedzenia, może jakiś wirus/nieżyt chwilowy ? No a może i ta convenia. Kciuki trzymam za polepszenie stanu zdrowia Asterka.
Będę czytać, co tam u Was,

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro wrz 23, 2015 10:36 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Nie udzielam się, ale podczytuję. I teraz kciuki trzymam mocno!

floxanna

Avatar użytkownika
 
Posty: 4088
Od: Pon paź 27, 2008 18:41
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro wrz 23, 2015 17:46 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Znowu wet :(
RTG wykazało, że Aster zatkany po żołądek. Dostał duphalate w kroplówce, rozkurczowe i cerenię oraz zalecenie laktulozy i espumisanu przez kilka dni. Mam nadzieję, że do jutra popołudnia zrobi kupkę, jeśli nie, powtórka z rozrywki.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 23, 2015 18:02 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

oj te kocioły... Asterku zrób kupkę i to szybko!

paw

 
Posty: 2927
Od: Pt mar 27, 2009 16:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 23, 2015 18:12 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

:( ech ...

Asterku , rób kupkę, nie wygłupiaj się.
Jak on się czuje ?

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro wrz 23, 2015 18:24 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

gatiko pisze::( ech ...

Asterku , rób kupkę, nie wygłupiaj się.
Jak on się czuje ?

Nawet chciał coś pochrupać w domu, poza tym oburzony i z fochem (za kroplówkę). Laktulozę dostał już, w nocy spać będzie osobno.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro wrz 23, 2015 18:34 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Jak strzela fochy, to znaczy,że nie jest źle.
Biedactwo. Pewnie nad ranem trzaśnie efektowną kupę.

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Śro wrz 23, 2015 19:05 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Daj boże!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw wrz 24, 2015 6:06 Re: Czterej Muszkieterowie - powolutku do przodu

Aster jest pierwszym i dotąd jedynym znanym mi kotem, który kompletnie nie reaguje na laktulozę. 8O Dwie dawki podane i nic :( A przecież na RTG było dokładnie widać, że kupa już w prostnicy.
Rano nakarmiłam go na siłę pasztetem, bo nie chciałam ryzykować czystej glukozy, jako że u niego bywał już podwyższony cukier. Znowu zostanie zamknięty w pokoju sam, może zrobi coś. Jak nie, to wyjazd do weta, tym razem TŻ musi sobie poradzić sam.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości