Ptaś już w NOWYM DOMKU!!!kciuki za aklimatyzację!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob mar 19, 2005 19:03 Ptaś już w NOWYM DOMKU!!!kciuki za aklimatyzację!

temat jest kontynuacją watku Ani Suffczyńskiej: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=18 ... sc&start=0
Po krótce, jedna z kocich krówek po złapaniu i kastracji trafiła do mnie na przechowanie...właśnie mija tydzień jak ów czarno-biały przystojniak gości w moim domu i przyszedł czas na szukanie nowego, dobrego domku 8) 8)
co mogę napisac o Ptaśku?? jest cudownym, uroczym młodzieńcem, ok. 8 miesięcznym o melodyjnym głosie i całej gamie dźwięków jakie z siebie wydaje (stąd imie ;) ) swoje dotychczasowe życie spędził w jednej z warszawskich piwnic, wraz z dwójką rodzeństwa, pod czujnym okiem karmicieli...po tym jak trafił do mnie jego życie wywróciło się do góry nogami - bardzo płakał i bał się wszystkiego, ale na całe szczęście to już przeszłość :twisted: :lol: :lol: na dzień dzisiejszy Ptaś jest zwierzęciem miziasto-mruczasto-ugniatającym ze świetnym traktorkiem rodem z Ursusa :wink: :twisted: nadal wparawdzie woli za dnia siedzieć na swoim kocyku za wersalką, ale zaglądając do niego trzeba uważać na twarz, bo kot na widok człowieka strzela niezłe baranki ;) no i trzeba uzbroić się w cierpliwość, bo jak się zaczyna głaskać pana Ptasia to prędzej niż po 10 min. nie zostanie się puszczonym....jak zabierzesz rękę wcześniej to Pan Kot patrzy z wyrzutem i atakuje wzmożoną partią baranków i mruczadeł :D :lol: :wink:
ponadto jest czystym i dystyngowanym młodzieńcem :cat3: - wszystkie kupy i sioo trafiają do kuwety i są skrzętnie zakopywane...arystokratyczna dusza Ptaśka nie pozwala mu załatwić się gdy ktoś na niego patrzy...autentycznie się wtedy peszy i czeka na dogodny moment gdy zostaje sam na sam z kuwetą :) królewicz jeden :king:
w jedzeniu nie wybrzydza...codzienne świeże surowe mięsko go zadowala, no ewentualnie kurczaczek z ryżem też się da zjeść :twisted: :twisted:
pies i fretka z którymi tymczasowo dzieli pokój, nie leżą w sferze jego zainteresowań....niestety nie nadają się do głaskania kota, więc według kota są nieprzydatni :roll: ...no jedynie miska fretki wzbudza ciekawość, bo kryje w sobie surowe mięsko, które z pewnością jest lepsze od tego w kociej misce :twisted: :wink:
wraz z zachodem słońca w Ptasiu budzi się natura pana i władcy i dystyngowanym krokiem przechadza się po pokoju, co i rusz włażąc na moje krzesło i ostrząc sobie na nim pazurki :twisted: :twisted: (nigdy mi się to krzesło nie podobało :roll: :wink: ) niestety jeszcze trochę musi popracować nad swoim wizerunkiem władcy, bo jak narazie każdy nieznany dźwięk sprawia, że ów władca leci pędem za wersalkę :lol: ale pracujemy nad tym i myślę, że jeszcze parę dni i Ptasio poczuje się swobodniej ;)
z ostatnich nowości...Ptaś odkrył do czego służy ten duży mebel, na którym dwunożna spędza w bezruchu noce (czyt. najfajniejszy okres do popisywania się kocim śpiewem :twisted: )...wersalka jest całkiem super dla kota przeca ;) ostatnio udało mi się przyłapać Ptaśka rozwalonego na środku rozścielonego łóżka :s2: jak mnie zobaczył, to z maślanymi oczkami wstał, pomachał w górze kitą i jak na gentelmana przystało, łaskawie zwolnił mi wyrko ;)
echh więc w woli zakończenia....szukamy kogoś fajnego, co lubi głaskać kota po kilka godzin najlepiej :roll: i dla kogo Ptasiek będzie śpiewał tak pięknie jak tylko potrafi ( a ręczę, że potrafi ;) )oczywiście ten KTOŚ musi mieć trochę cierpliwości, żeby Ptasia do siebie przekonać, bo Ptaś jeszcze trochę strachliwy jest, ale trochę miłości i ciepła napewno zdziała cuda :love:
myślę, że Ptaś chętnie zamieszka z jakimś kocim przyjacielem, bo w końcu przez 8 miesięcy mieszkał z dwojgiem rodeństwa...jest już wykastrowany, ranki praktycznie wygojone...
co tu dużo pisać...CZŁOWIEKU dla którego Ptasiek będzie mógł śpiewać do końca swoich dni, ZNAJDŹ SIĘ!!!!

a oto Ptaś:
tu jeszcze w piwnicy
http://upload.miau.pl/1/3385.jpg
http://upload.miau.pl/1/3386.jpg
a tu już u mnie
http://img33.exs.cx/my.php?loc=img33&im ... sze7ws.jpg
http://img145.exs.cx/my.php?loc=img145& ... 1116kl.jpg
http://img68.exs.cx/my.php?loc=img68&im ... 1171vp.jpg
Ostatnio edytowano Sob kwi 30, 2005 16:00 przez Corse, łącznie edytowano 2 razy

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Sob mar 19, 2005 19:20

Witam


Rozpaczliwie szukam kota dla Piekar Śląskich. Załozyłam w tym celu nowy wątek"DOBRY DOMEK NA ŚLASKU".

Niestety, kobieta chce kota do 5 miesięcy i już. Anatol jest już zaklepany, req znalazł kota, ale się nie odzywa na pw.

Czy masz dar przekonywania ludzi ? Czy interesuje Cię ten domek? Może przekonasz kobietę ? Dać Ci nr telefonu ?

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob mar 19, 2005 19:21

No to kamień z serca!! :D Bo już myślałam, że oswajanie to będzie dłuuugi proces. A okazuje się, że wspaniały (nawet tymczasowy) opiekun i bezpieczne miejsce potrafią szybko pokonać lęki kociego dzieciństwa.. :D :D
Zaczynam nabierać coraz większej ochoty, żeby zobaczyć Ptasia na żywo i też go wymizać! :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob mar 19, 2005 19:25

Zakocona pisze:Witam


Rozpaczliwie szukam kota dla Piekar Śląskich. Załozyłam w tym celu nowy wątek"DOBRY DOMEK NA ŚLASKU".

Niestety, kobieta chce kota do 5 miesięcy i już. Anatol jest już zaklepany, req znalazł kota, ale się nie odzywa na pw.

Czy masz dar przekonywania ludzi ? Czy interesuje Cię ten domek? Może przekonasz kobietę ? Dać Ci nr telefonu ?


Witaj, dałam Ci swój na pw wczoraj i napisałam dlaczego nie mogę zadzwonić w tym miesiącu.. :oops: :oops: Jeśli Pani, która chce kota, się zgłosi to spróbuję, albo może Corse pogada, tym bardziej, że teraz Ona zna lepiej koteczka.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob mar 19, 2005 19:28 Re: łaciaty Ptasiek vel Ptysiek pilnie szuka kogoś do głaska

Corse pisze:temat jest kontynuacją watku Ani Suffczyńskiej: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=18 ... sc&start=0


Jedno sprostowanie: autorem w/w wątku jest Wojtek, ale rzeczywiście założył go na moją prośbę..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob mar 19, 2005 19:31

Zakocona
koniecznie do 5 miechów? hmm...a to dobry dom? możesz ręczyć?czy mam dar przekonywania :roll: :lol: trudno powiedzieć....to zależy od Pani - jeśli się uparła że koniecznie do 5 miesięcy to nawet mój dar przekonywania nie pomoże :? ale może warto spróbować podsunąć jej fotki mojego Ptasia?może się zakocha?

Aniu
co mogę powiedzieć, zapraszam....przy okazji sprawdzimy jak młodziak reaguje na obcych.....oczywiście jeżeli nie przeszkadza Ci głaskanie kota leżąc na łóżku z ręką zwieszoną za nie (dość niewygodna pozycja :roll: szybko ręka cierpnie :lol: )

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Sob mar 19, 2005 19:46

Corse pisze: Aniu
co mogę powiedzieć, zapraszam....przy okazji sprawdzimy jak młodziak reaguje na obcych.....oczywiście jeżeli nie przeszkadza Ci głaskanie kota leżąc na łóżku z ręką zwieszoną za nie (dość niewygodna pozycja :roll: szybko ręka cierpnie :lol: )


Nieraz drętwiałam w takiej pozycji - przez koty oczywiście :D :D :D
Jak znajdziesz trochę czasu, to daj znać, też chętnie się przekonam jak na mnie zareaguje, tym bardziej, że to ja go zabrałam z piwnicy i zawiozłam na ten brr.. tą wizytę u weta.. :wink:
Mam nadzieję, że mnie nie pogryzie.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 20, 2005 0:06

Podnoszę na koniec dnia!
Komu Ptasia, już całkiem gotowego do adopcji... :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 20, 2005 11:25

Podnoszę Ptasia!
Komu ślicznego, łaciatego i miziastego kiciusia?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 20, 2005 15:25

to ja rónież podnoszę mojego śpiewaka :)
z nowowści...
kicior wczoraj wieczorkiem, śmigał już całkiem odważnie po całym pokoju (w mojej obecności) pięknie bawił się futrzaną kuleczką na gumce i polował na kulkę papieru....na kociec odkrył po co psu ogon :twisted: oczywiście psy mają ogony specjalnie po to, aby koty mogły na nie polować :twisted: :twisted: :wink: i naturalnie kot korzystał z okazji kiedy pies nie patrzył i pacał psi ogon łapką :mrgreen: łobuz jeden kochany :D na kociec harców, wymył się porządnie (oczywiście siedząc na moim łóżku ;) ) wciągnął wszystko co miał w misce i pomaszerował spać na swój kocyk....normalnie kot idealny ;)
komu komu???

Corse

 
Posty: 247
Od: Śro sie 06, 2003 15:18
Lokalizacja: Warszawa/Ursynów

Post » Nie mar 20, 2005 15:36

:D :D To jeszcze do wszystkich dotychczasowych zalet Ptasia doszła jeszcze jedna - NIE BOI SIĘ PSÓW! :D :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 20, 2005 21:47

Do góry Ptasia!!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Nie mar 20, 2005 22:44

jeszcze raz Ptasia do góry!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon mar 21, 2005 0:18

Jeszcze raz Ptasia do góry!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Pon mar 21, 2005 6:33

podnoszę!
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], label3, Marmotka i 58 gości