Mopik ['] Kropek i Kicia [End of story]

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 15, 2015 18:14 Re: Opowieści Mopika

Urlop sie skonczyl, Mopik wrocil do normy - szczoch pod biurkiem, a i jeszcze narzygal, zeby postawic kropke nad i.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 15, 2015 20:02 Re: Opowieści Mopika

Jednym słowem - trza dla Mopika mieć urlop cały rok :lol: :lol: :lol:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 16, 2015 12:54 Re: Opowieści Mopika

Cos dzisiaj niefajnie troszke.

Po tym jak sie wczoraj zrzygal to potem jadl, moze nie za wiele ale jadl i bylo OK.

Rano olal mokre (zagrzebywanie) zjadl z pol porcji suchego i wyrzygal. Z godzine potem dostal mieso (zjadl) i tez zaraz wyrzygal. Zostawilem mu suche bo nie mialem sumienia go na glodniaka trzymac do 17, jak wroce, ale nie wiem czy to byl dobry pomysl.

No i czemu rzyga?

ANEKS: no zjadl 2/3 tego co mial i nie wyrzygal, wiec chyba dobry znak.

ANEKS 2: Zjadl tak z 80% tego co zwykle i nie rzyga, ale zebym sobie nie myslal za wiele, to nie tylko naszczal poza kuweta (w sumie to sie nawet ucieszylem, bo dawno nie sikal) ale i NASRAL obok kuwety. No, teoretycznie do kuwety ale tak, ze wiekszosc znalazala sie poza kuweta, poza zwirkiem i rzecz jasna nie pachnialo to fiolkami. Mopik mistrz!
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 17, 2015 12:47 Re: Opowieści Mopika

Mopiku, jesteś jedyny i niepowtarzalny :ok:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw wrz 17, 2015 13:04 Re: Opowieści Mopika

Aż za bardzo.

Rano olal mokre, zjadl i wyrzygal suche, zjadl i nie wyrzygal miesa (przynajmniej do momentu az wyszedlem do pracy). Ciekawe co mnie czeka po powrocie...

Dziwne to jego rzyganie...
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 17, 2015 13:30 Re: Opowieści Mopika

Lifter pisze:
Dziwne to jego rzyganie...


Dziwne, to prawda :roll:
Mój kocur nie rzyga w ogóle a ma już 8 lat. Może warto byłoby Mopika zaciągnąć do weta i przebadać ?
A zakłaczony przypadkiem nie jest ?
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw wrz 17, 2015 16:42 Re: Opowieści Mopika

On tez rzadko rzyga, wiec teraz mnie to zastanawia. Owszem, jak szybko zjadl suche po mokrym, to mu sie cofalo, ale to mielismy obcykane.

Sladow siersci brak, zreszta jako codziennie czesany raczej wiele sie jej nie nalyka.

No dzisiaj od rana spokoj (pominawszy sik pod biurkiem, oczywiscie). Apetyt przyzwoity. No jakby mu cos bylo toby rzygal po kazdym posilku, jak mniemam.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 21, 2015 18:30 Re: Opowieści Mopika

Trzy dni spokoju, w niedziele raz wyrzygal porcje suchego (nawet nie wiem kiedy, bo pod lozkiem), apet b. dobry. A dzis rano zwrocil swiezo zjedzona porcje, potem zjadl mieso, zostawilem tez dwie poracje suchego. Wracam - miseczka czysta ale znalazlem troche narzygane (tak jakby pol jednej porcji - i to bez miesa, czyli pewnie zostawil 1/2, potem zjadl i mu sie cofnelo). Teraz na razie 2 zjedzone porcje i spokoj.

O co tu chodzi? Karma mu nie podchodzi? Ale wtedy rzygalby za kazdym razem, podobnie chyba jak przy podraznieniu zoladka etc. A nie tak,,,

Poza tym kupilem mu drapak z legowiskiem, w necie wygladal ogromny, w domu taki, ze sie pol Mopika na nim od biedy zmiesci, psiamac, musze odsylac.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 09, 2015 21:22 Re: Opowieści Mopika

Shit, od rana taki se apetyt, a wieczorem rzygal jak kot, potem juz jakas piana :/

Nie wyglada zeby mial zle samopoczucie - lasi sie, mruczy. Coz, przeglodzimy biedaka do rana (nawet sie nie domaga jedzenia) i sie zobaczy.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt paź 09, 2015 21:26 Re: Opowieści Mopika

Pewnie chwilowy spadek formy. Kciuki za Mopika :201461
Się chłopaczku nie wydurniaj , bo się o Ciebie znowu będziemy martwić. :twisted:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob paź 10, 2015 16:01 Re: Opowieści Mopika

Na razie spokoj, nawet chetnie zjadl mieso, z czym bylo ostatnio roznie, a do tego kupilem mu taka karme Eukanuby na zaburzenia jelitowe, ktora mu przypadla do gustu i zadnej cofki (poki co, odpukac!) nie ma.

A we wtorek kotek bedzie mial niespodzianke - dostanie wielki pietrowy drapak (przeznaczony dla main-coonow. wiec powinno mu byc wygodnie). Znajac zycie totalnie go oleje. :)
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 16:17 Re: Opowieści Mopika

Oj ten Mopik, ma pomysly. Dobrze,że apetyt ok i że nie "wymiata" :lol:
Przytyl coś na jesien ?
Ooo, super prezent :-) Pochwal się jaki ten drapak :201461 Kto wie, może Cię zaskoczy tym razem i od pierwszego wejrzenia, drapak stanie się jego ulubionym miejscem odpoczynku ? 8O
:mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob paź 10, 2015 16:25 Re: Opowieści Mopika

gatiko pisze:Oj ten Mopik, ma pomysly. Dobrze,że apetyt ok i że nie "wymiata" :lol:
Przytyl coś na jesien ?

Mam nadzieje, ze nie schudl, bo bywalo roznie z apetytem.

Ooo, super prezent :-) Pochwal się jaki ten drapak


A taki dokladnie - http://allegro.pl/okazja-piekny-drapak- ... 48243.html

Mopik lubi sie wyciagnac (stad ta deska), obserwowac z gory okolice i siedziec sobie w domku, wiec tu ma wszystko.

W ogole cos mu sie odmienilo ostatnio, bo zwykle spal w nogach lozka, a teraz lubi sie przytulic do nogi ale ludzkiej (co oznacza ze czlowiek boi sie przewrocic na drugi bok), a rankiem przylazi na poduszke, robi poduszkota i mruczy glosno.
Obrazek


Ludzie, którzy nie lubią kotów, w poprzednim życiu musieli być myszami.

Lifter

Avatar użytkownika
 
Posty: 4841
Od: Pt sie 09, 2013 10:47
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob paź 10, 2015 16:26 Re: Opowieści Mopika

Swietny :ok:
Chyba jednak bedzie zachwycny :mrgreen:

gatiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 7180
Od: Pt paź 03, 2014 10:24

Post » Sob paź 10, 2015 16:44 Re: Opowieści Mopika

Drapak świetny i jakoś nie chce mi się wierzyć, że Mopik nie wykaże radości i zadowolenia :roll:
Ale to kotek niezwyczajny, więc wszystko może się jednak zdarzyć :lol: :lol:
A o zmianie zachowania kota w łóżku, to ja marzę od lat :lol:
Mój ma niedługo 9 lat i jeszcze nigdy nie przylazł na poduszkę, nad czym bardzo ubolewam :wink:

Ech, te koty .... :201461
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7330
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google Adsense [Bot], Lifter i 434 gości