Koty Patmola

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 08, 2015 9:37 Re: Koty w ziołach

u mnie "na wierzchu" zaraz by jakiś kot zrzucił
kilka jest w tym mistrzami :roll: nic nie może stać na wierzchu i tyle (stół ma być pusty i blat ma być pusty, ewentualnie jakieś małe coś głęboko pod ścianą)
mam koty, które lubią porządek w duchu minimalizmu
dzięki temu sama coraz bardziej zbliżam się do minimalizmu, bo ciągle coś wyrzucam -kiedyś mnie to denerwowało, ale jakoś przestało

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29062
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:40 Re: Koty w ziołach

Mru grzeczna, nie zrzuca nic. Ale u ciebie może być problem.
Naprawdę kup sobie w październiku czy tam kiedyś zwykły garnek tylko potrójny - będziesz zadowolona!
Edit: Do gotowania na parze nie używamy soli. Potem można ew. dosolić. Do wody możesz dodać ziół lub np. wina do wykwintnych potraw - wtedy to co gotujesz poprzechodzi aromatem tego, co dodałaś do wody.

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:43 Re: Koty w ziołach

u mnie koty dbają bardzo o porządek

np. jeśli zostawię fartuch kuchenny nieporządnie -na blacie, albo na krześle albo na stole i po prostu pójdę spać (zamiast poskładać i schować)
mogę być pewna, że któryś kot go zrzuci na podłogę (nieporządek był nie do zniesienia !) a Ryjonek na niego nasika (żadnych rzeczy na podłodze!)
niesamowicie sporządniałam dzięki kotom
aż sama jestem zadziwiona
żadnych rzeczy na krzesłach , żadnych porzuconych przedmiotów na podłodze
i wyrzucam,/sprzedaje/oddaję wszystko co mi nie jest potrzebne -mniej rzeczy to mniej sprzątania

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29062
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:46 Re: Koty w ziołach

Mru nawet pazurka nie postawi na mojej rzeczy położonej gdzieś...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:49 Re: Koty w ziołach

po prostu nie jest taka pracowita jak moje koty , nie jest minimalistką i nie dba o porządek
u mnie najbardziej gorliwy jest Ryjonek, robi minę badacza i bada skrupulatnie czy wszystko na pewno jest na swoim miejscu
jestli nie jest -działa
jest nieprzekupny i zdyscyplinowany

ale podjęte przez mnie działania wakacyjne pomogły i nie sika już na listwy -tez mu się nie podobały
teraz spędza dnie na obserwacji i badaniu tego co ja robię

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29062
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:51 Re: Koty w ziołach

Edytowałam post dot. gotowania na parze - widziałaś?
Ja sama dbam o porządek :-) Ale czasami ją namawiam, żeby weszła na jakąś rzecz moją to będzie bardziej miękko w dupkę - ale nie chce. Wyjątek robi tylko dla świeżo wypranych firanek :-)

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:53 Re: Koty w ziołach

nie widziałam
nie mogę znaleźć który :oops:

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29062
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:54 Re: Koty w ziołach

Z 9.40
O!
viewtopic.php?f=8&t=91936
Jeszcze to

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 9:56 Re: Koty w ziołach

widzę teraz
wino odpada -bo Młody jest niepełnoletni
soli do potraw prawie nie używam -warzywa gotuję bez soli, mięso tez piekę bez soli, czasem do zupy dodam (ale nie zawsze)
zioła lubię i dodaję

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29062
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 10:09 Re: Koty w ziołach

Koty są sympatyczne zwierzaki i jestem dla nich miła i mnie lubią i daje im jeść
ale gdybym miała wybór (bo teraz trochę nie mam) to wolałabym nie mieć kota w domu
wiadomo, że teraz ich nie wystawię na ulicę ani nie wywiozę do lasu , tylko spokojnie im poszukam domów
ale koty to nie moja bajka (że tak powiem metaforycznie :oops: )

trochę to głupio wychodzi przy rozmowach adopcyjnych, jak słucham tych ludzi, którzy pragna mieć kota (niektórzy dobrze brzmią i dobrze wyglądają i dostają kota), bo przecież ich nie uświadamiam, że ja za kotami nie przepadam -to znaczy lubię je, ale bez przesady (tak jak niektórzy lubią dzieci, ale u znajomych)

np.Zorro jest słodki i uroczy i w ogóle, ale jak mi wchodzi 30 razy dziennie do lodówki i 10 razy do łazienki -to trochę mam dość
może jak ktoś ma jednego czy dwa koty to może też jest inaczej
nie jest to takie odczuwalne

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29062
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 10:47 Re: Koty w ziołach

Teraz mi na fejsbuku garnki do gotowania na parze wyświetla - bo ich szukałam w google.
Zdecydowanie wolę koty :oops:
Pewnie dlatego, że nie różnię się tak bardzo od nich, introwertyczka chodząca własnymi ścieżkami :-)
Ale rzeczywiście, jeden, dwa koty są optymalne...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 15:18 Re: Koty w ziołach

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Wto wrz 08, 2015 15:37 Re: Koty w ziołach

Przeklejam swój kawałek postu ze Ślepaczków:
'W dzisiejszej GW [którą kupuję tylko we wtorek, bo jest dodatek 'Nauka dla każdego' ] jest artykuł o zwierzętach w DPS [dom pomocy społecznej, uroczo i popularnie nazywany domem starców :evil: ] , z którego wynika, że te wszystkie opowieści,że 'zwierząt nie można absolutnie' nie mają oparcia w przepisach i są takie, które pozwalają mieć. To są takie, które są prowadzone przez normalnych ludzi - tak myślę..'

Poza tym - w tego tygodniowej gazetce lidlowskiej jest zapowiedź garnka do parowania. Drogo, ale jakiś solidny i fi ma 20. By mi chyba starczył, ale ja wolę aluminium. Bambus też by mnie satysfakcjonował bo lubię takie klimaty.
Też praktycznie nie doprawiam tego jedzenia z pary, bo mi szkoda psuć :mrgreen:

I wolę psy , tak naprawdę... Choć jeśli chodzi o lubienie i kochanie to .. wszystkie zwierzęta :lol:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 26177
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 08, 2015 16:10 Re: Koty w ziołach

Morelowa, u nas (dps ale nie dom starców ;-)) były papugi a teraz są koty, psy i rybki ;-) koty i psy oczywiście były bezdomne, przygarnelismy dla dobra zwierząt ale i mieszkańców - normalizacja to się nazywa.
Ciekawam ;-) tego garnka ale lidl mi nie po drodze. Zresztą, już mam ale lubię je oglądać :oops:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33222
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 08, 2015 18:29 Re: Koty w ziołach

Nie było mnie, już jestem, jak tam zyjecie ?
Patmol nie szukasz przypadkiem złotego pociągu ? :mrgreen:
W ogóle ponoc jest total najazd na D.Sląsk, Ksiąz, osówka, szlaki, ....
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 211 gości