Cześć Barbasiu

Z
kalkulatora, to taka przenośnia na zdjęcia robione np telefonem, czyli ogólnie gorszej jakości niż z aparatu

Bo oczywiście Kokoctwa moje zawsze się powykładają kiedy
a) nie mam aparatu pod ręką
b) mam aparat, ale nie mam miejsca na karcie
c) mam aparat, ale stan baterii pozwala na zrobienie jednego zdjęcia
Mówiąc krótko, koty są złośliwe
Może na tych zdjęciach tak nie widać, bo ponakładałam na nie filtry i są na tyle zmniejszone, że jeszcze jako-tako wyglądają, ale już na dużym pliku, ma-sa-kra.
No i mając to na uwadze, naszykowałam się na wczoraj, żeby obalić wszystkie powyższe punkty- naładowałam baterię, zwolniłam miejsce na karcie, położyłam aparat w strategicznym miejscu i...wsiąkłam...
Bo zachciało mi się czytać pierdoły w telefonie i wtedy mnie olśniło, że ja dawno nic nie lepiłam!
Więc strzała do kuchni, sprawdzać co mam i okazało się, że mogę zrobić masę solną. Jak zrobiłam, tak cały dzień siedziałam i dłubałam
No i wyszedł mi "Siewca i jego Świta"- świecące w ciemności zawieszki



