Już od dziś 13- letnia CHOCO i Nero zapraszają po raz 5!

[kussad]

Ja wczoraj odkryłam tą stronę... niestety bardzo dużo mnie dotyczy.... i odtwarzanie kolagenu i prawie wszystko o czym tam czytam...
Jakoś zwlekałam z zainteresowaniem się własnym kolanem.... bolało, przestawało, znowu bolała potem czekałam na termin do lekarza, potem na termin badania i tak zeszło
.....
Jakie powinno być stężenie galaretki - gdzieś TZ przeczytał, że dziennie mam zjadać 100 g podzielone na dwie porcje, dostałam lek na receptę... i zaczynam zabawę.... - próbuję szukać naturalne metody...
Muszę sprawdzić w paragonach ile dokładnie użyłam produktów na 3h gotowania w szybkowarze - stopniowo ważę i zapisuję ile wyszło...

Chodzić mogę ale bez szaleństw więc z długich tras odpadam...

Teraz ogromnym problemem jest wzrok i skaczące ciśnienie...
..........
Po powrocie przypomnijcie mi proszę o przepisaniu z notatek proporcji mojej wersji tarty i mleka jaglanego….
a w bezglutenowe żywienie nadal muszę się bawić i czasem dołączam…

W tym tygodniu miałam dwa razy zabawę w pieczenie chleba – bo prawie podwójny piekarnik potrzebuję na wyjazd…
Powinnam też obniżyć sobie poziom sodu
.....
W niedziele mieliśmy niespodziankę – Babcia pamiętała do czego służy telefon i nawet dwa razy zadzwoniła do Męża….

[morelowa]

Nawet nie ściągnęłam internetu na telefon. Nie potrzebuję. Telefon mam do gadania i cześć.

Stawy?
Jak kilka lat temu - z 10 - się objawiły, to posłużyłam się akupunkturą i jakimiś ziołami. Objawiały się głównie jesienią - na chłód i wilgoć. W różnych miejscach. Jak się pojawiły w barkach to się troche oczyszczałam preparatem z wrotyczem - naprawdę trochę - i homeopatią. Praktycznie mam spokój, tylko czasem jestem sztywniejsza w nieodpowiednią pogodę.
Teraz w te upały zauważyłam, że nawet od razu po wstaniu jestem zupełnie elastyczna i nie ma problemów.
Ale poza tym - kurkuma jako przyprawa głównie , nie lek, ale sporo - jest przeciwzapalna.
Zero glutenu - to naprawdę, żaden problem, a gluten ze zbóż to najgłówniejszy winowajca w stanach zapalnych stawów.
Dużo owoców, jarzyn.
Czarnuszka prawie do wszystkiego
WIT. D3 !!!! Też ze słońca!!

Ta galaretka to ze zwierząt? Moja matka jadła praktycznie sam kolagen... źle sie to skończyło. Fakt, zmarszczek miała mniej niż ja w tej chwili, ale problemy z kręgosłupem, mimo braku fizycznych obciążeń, miała.

[MaryLux]

[kussad]

Nareszcie na chwilę mam zasięg i próbuje odezwac sie z telefonu
Udało się jedynie napisać cos na czasie i nic więcej - prawdopodobnie nawer Sms nie dochodzi....
Do Babci i Krzysia udało sie zadzwonić z trasy..
Tutj cisza, spokój, ptaków spiew i nawet zwierząt w lesie brak... TYLKO w ośrodku dużo psów i sucia jest zachwycona...
Pozdrawiamy i życzę miłego spokojnego dnia
Mam nadzieję że wypoczeliscie podczas weekendu

.

[MaryLux]

Cieszę się, że wypoczywasz

[Dorota]

[Caragh]

pozdrawiam!

[MaryLux]

I ja

[kussad]

Zaglądam na forum ukradkiem i całkiem z doskoku a jeśli się ujawniam to nie u nas…. Więc zacytuję sobie ciekawsze rozmowy…

U Gucia
» Pon sie 31, 2015 14:04 viewtopic.php?f=46&t=168086&p=11212985#p11212985

Zaglądam całkiem z doskoku... koniec wakacji i dużo pracy u mnie bo po urlopie u Tz bo początek roku szkolnego.....

Czy można prosić o podpowiedź gdzie znajdę wytłumaczenie zmiany w tytule?

Czy pamiętacie może jaka była pogoda w ubiegłym tygodniu w Warszawie szczególnie na Mokotowie czy chociaż trochę padał deszcz... właśnie wróciłam z urlopu spoza zasięgu i o niczym nie wiem a denerwuję się co z moimi roślinkami w usychającej dżungli

Na temat pogody natychmiast odpowiedziała mi już Dorcia,
Z pracy TZ wróciliśmy przed 23:00

U Inusi Pon sie 31, 2015 15:19 viewtopic.php?f=46&t=170215&p=11213068#p11213068

Inusiu odczas urlopu w Puszczy na trasie Duża myślała o Twojej Dużej jak Jej się podoba praca jako przewodnika

Duży dawno temu pracował tak tylko podczas wakacji bo... gdy po rozpoczęciu roku szkolnego zaczął w pracy mówić od rana do nocy zaczęły się problemy zdrowotne ....

Brat Dużej przez kilka lat był pilotem wycieczek zagranicznych

U Patmola viewtopic.php?f=1&t=168954&p=11213973#p11213973

Zaglądam w biegu w przerwie miedzy urlopami....

Na wątku z problemem kota widzę Twoje pytanie:

Kod: Zaznacz cały

leży gdzieś w centralnej części mieszkania? z łapami do góry?

Co to znaczy gdy kot tak się zachowuje?

Tak mi się wydawało - moi uwielbiają tak leżeć i spać i odczytuję to jako wyjątkowo luzacką pozycję zadowolonego z życia zwierzaka.... tylko muszę uważać gdziekolwiek się nie ruszę bo kładą się wszędzie zwłaszcza na środku pomieszczeń i w przejściu, w każdym pomieszczeniu nawet malutkiej toalecie przy zgaszonym świetle.... a ciemne trudno zauważyć

U JOKOTA Znalezione na Fb viewtopic.php?f=1&t=153015&p=11214223#p11214223 Wto wrz 01, 2015 16:34

Spóźniona o miesiąc z powodu urlopu dopiero dziś na Fb odkryłam to http://www.krakvet.pl/artykuly/index.ph ... -kociakow/

Nawet nie ściągnęłam internetu na telefon. Nie potrzebuję. Telefon mam do gadania i cześć.

Stawy?
Zero glutenu - to naprawdę, żaden problem, a gluten ze zbóż to najgłówniejszy winowajca w stanach zapalnych stawów.
Dużo owoców, jarzyn.
Czarnuszka prawie do wszystkiego
WIT. D3 !!!! Też ze słońca!!

Ta galaretka to ze zwierząt? Moja matka jadła praktycznie sam kolagen... źle sie to skończyło. Fakt, zmarszczek miała mniej niż ja w tej chwili, ale problemy z kręgosłupem, mimo braku fizycznych obciążeń, miała.

Po raz pierwszy mam telefon z internetem w abonamencie
Najbardziej smartphon z internetem spodobał się TZ podczas urlopu i namiętnie z niego korzystał - codziennie śledził wydarzenia sportowe
W środku lasu praktycznie poza zasięgiem sieci blueconnect podłączony do notebooka prawie wcale nie łączył

Temat glutenu przerabiamy już od roku więc przywykłam chociaż mnie to aż tak kategorycznie nie dotyczy!
Owoce, jarzyny jemy cały czas.
Czarnuszkę bardzo lubię - w chlebie regularnie pieczonym jest zawsze!
Co z witaminą D3 dowiem się kiedyś po kolejnych badaniach a słońca w tym roku było wyjątkowo dużo
Galaretka głównie ze zwierząt - ale skutki uboczne wagowo-dietetyczne znam.... więc odpuszczę i spróbuję innych metod....
Zobaczę co na kolejnym badaniu usłyszę od lekarza!

[morelowa]

Czarnuszka w chlebku jest dla smaku - dla zdrowia jest dużo codziennie
Gluten dotyczy każdego. Nie każdy kojarzy go ze swoim zdrowiem. Bo jak kojarzyć dobry chlebek ze szkodliwością.. A Ty piszesz o stawach..
Jeśli chodzi o wit.D, to najlepiej zrobić badanie krwi, bo niby skąd lekarz ma wiedzieć? Tzn ma wiedzieć , ale na ogół nie wie.. albo mu wisi. Zapytaj lekarza o D i C, o wysokie dawki - ciekawa jestem co powie.
Na witaminy i minerały nie ma badań krwi darmowych, na skierowanie, lekarze kręcą nosami [na ogół] ,a badania tanie nie są. W przychodni wisi rozpiska z cenami; długa - na wszystko są badania. I może być za jednym pobraniem.
Ot, taki przyczynek do leczenia..

[kussad]

O jakiej myślisz ilości czarnuszki?
Chleb to ten mój gryczano-jaglano-ziemniaczany na wodzie gazowanej z dodatkiem sody....
Właśnie dziś w nocy nad nim siedziałam i pilnowałam pieczenia

Robiliśmy właśnie takie badania dlatego poprzednio pytałam o sposób na obniżenie ilości sodu bo troszkę jest za wysoki.
Poprzednio miałam niedobór witaminy D3!

[morelowa]

Szkoda , że nie da się jednej kromeczki wysłać..
Nie mam w czym upiec, a poza tym dla jednej osoby nie warto.

Z tą D3 to większość ma przechlapane. Gorzej, że o tym nie wie.

[MaryLux]

[Caragh]

Pozdrawiam

[Patmol]

Z tą D3 to większość ma przechlapane. Gorzej, że o tym nie wie.

a tak jaśniej proszę
gluten jest w kazdym chlebie? i w kaszy? i w płatkach?