Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) zdjęcia str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 01, 2015 14:28 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01


Post » Wto wrz 01, 2015 20:06 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

A gdzie Klaudia? :roll:

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 01, 2015 20:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Odpoczywa :mrgreen:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

Post » Wto wrz 01, 2015 21:08 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Urlopuje się na łonie przyrody? :ok:

lilianaj

Avatar użytkownika
 
Posty: 5228
Od: Sob kwi 26, 2014 19:14
Lokalizacja: Warszawa Białołęka

Post » Śro wrz 02, 2015 8:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

jednak zdecydowała się zostawić dziewczyny na kilka dni i wyjechać? :)
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 02, 2015 9:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

NIe sadze by dziewczyny zostawila :)

Moze jest po prostu zajeta i zaproacowana :) Nie kazdy ma czas dziennie wchodzic na forum :)))
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 02, 2015 10:48 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Pozdrawiamy! :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 02, 2015 11:47 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Hej Dziewczyny :)

U nas zdarzyła się taka historia... pokazywałam Wam jak mam urządzoną sypialnie i gdzie przesiaduje Marysia, że pod sufitem na szafie. Kitusia jej pozazdrościła i też chciała tam wskoczyć. Na biurko skacze lekko i sprawnie a na szafkę przy biurku, która była dwa razy niższa niż samo biurko, nie umiała. Kombinowała jak koń pod górę kilka godzin i gorączkowała się przy tym strasznie. No to ją wsadziłam na ten regał, a stamtąd weszła na szafę wysoko. I... zrobiła parę kroków na średnio wąskiej drodze i spadła :strach: Oooo Wierzcie mi, że ciało czasem samo coś zrobi nim mózg pomyśli o tym. Jak ona spadała to wyciągnęłam obie ręce i ją złapałam :mrgreen: a dopiero jak już ją trzymałam na rękach to pomyślałam, że muszę ją złapać w mózgu :ryk:
Długo nie trwało uczenie się na błędach. Rano ja jeszcze spałam, a m był przy drzwiach - Kitula nauczyła się wskakiwać na tą szafę i ciągle po niej biegała i co... i znowu spadła! Ech... poznałam po odgłosach a m. to widział, że spadła na cztery łapy. I nic jej się nie stało :mrgreen:
Dziś w nocy czy nad ranem buszowała Tosia w sypialni (kocioł kotów znajduje się u mnie w sypialni nocą) (czasem się modlę by koty poszły spać, bo nie wiem już jak mam te trzy brojące baby poskromić, jak każda w innym kącie coś kombinuje i hałas jest straszny, jak w fabryce :D - nie wiem czy monitor spadnie, pudło z szafy czy mi kwiatek na łeb w pościel :/ ) i nagle słyszę jakieś dziwne szuranie, którego jeszcze nie słyszałam, więc nie wiedziałam co to może być. No i nasłuchuję, a że to po ciężkiej nocy to se myślę, że nie będę na to zwracać uwagi, na pewno Tosia znowu się z czymś gramoli... i nagłe DUP :strach: Marysia spadła z szafy :roll: Po odgłosach też poznałam, że na cztery łapy spadła i zaraz uciekła z pokoju. Też nic się jej nie stało. To ona musiała walczyć o życie szurając nogami i trzymając się szafy, żeby nie spaść.
Na szczęście koty pospadały bez szwanku to teraz wiem, że jak znowu spadną to nic im się nie stanie, obrócą się i spadną na łapy. Szafa ma 2 m -2,5 z pudłami.
Dobrze, że Tosia jeszcze nie umie tam wskakiwać. Choć już czasem wymyśli jak na biurko wejść, a tam wtedy szarpie dużą roślinę.

A tu parę fotek z tel wieczorową porą:

Zaczęła się szkoła, więc tu Tosia w szkółce nocnej :201483
Obrazek

Taka sytuacja :mrgreen: detektyw Sherlock Holmes i Watson na tropie zagadki 8)
Obrazek

Po pracy :201495
Obrazek

Z Kitusią :mrgreen:
Obrazek

I śpi:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Teraz lecę do Was :201482 :)

UPS SPOJRZAŁAM NA KALENDARZ - TOSIA SKOŃCZYŁA 3 MIESIĄCE WCZORAJ :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro wrz 02, 2015 12:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

O matko jakie piekne spiace pysio :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Masz w domu istne kaskaderki! Dobrze, ze sie dziewczynie nic nie stalo, bo 2m to dosc wysoko
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro wrz 02, 2015 12:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Klaudia ty to jak jakis superbohaterka! Lapiesz koty w locie!! Dobrze ze tak bylas!! We wlasciwym miejscu we wlasciwej porze!! Uff!!

Jak pare razy spadnie to sie nauczy... PIxie tez kika razy zlecial z witryny.... no jak z dziecmi. nie jestesmy w stanie 100% upilnowac;)

Tak czytam i na biezaco dopisuje swoje komentarze w tym edytorze... ale no doszlam do momentu jak napisalas ze Marysia spadla z szafy....
No ja wiem ze to powazne... i nie jest smiesze... ale parsklam smiechem - MASZ LATAJACE KOTY!!

Tosia jest przesliczna i to klapniete uszko!! ROzplywam sie! Zacalowalabym!!
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 02, 2015 12:39 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Mam spadające koty :D Ale przynajmniej wiem, że nic im nie ma z tej wysokości i spadają na 4 łapy to mogę być spokojna, bo jeszcze by tego brakowało, żebym miała teraz dwie ciotki w gipsie :mrgreen:
To miało być śmieszne ;)
Też nie mogę się powstrzymać przed całowaniem Tosi - no chyba, że jest gryzoniem to sobie daje spokój. Tosia się bardzo ślini, myślę, że ząbki wymienia już :) Tosia też mnie całuje w usta - żeśmy się wspólnie nauczyły całować :D
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Śro wrz 02, 2015 12:43 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

klaudiafj pisze:Też nie mogę się powstrzymać przed całowaniem Tosi - no chyba, że jest gryzoniem to sobie daje spokój. Tosia się bardzo ślini, myślę, że ząbki wymienia już :) Tosia też mnie całuje w usta - żeśmy się wspólnie nauczyły całować :D


:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Śro wrz 02, 2015 12:52 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Hi hi, musisz zmienić tytuł wątku, na Bytomskie :mrgreen: Spadające Kotki. :lol:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro wrz 02, 2015 16:55 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Cuuuuuuudowne zdjecia :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Ja bym sprzedała kilka buziaków w ten śpiący pysio :1luvu: :mrgreen:
Kitusia moja ulubienica jaka dostojna na zdjęciach :1luvu:
Marys nie kombinuj akrobatko :ryk:

Musze Ci napisać ze uwielbiam zupę z dyni :1luvu: często robie krem dyniowy z grzankami, a aktualnie na mojej kuchni stoi pomidorowa ze świeżych pomidorów z działki od mamy :mrgreen:
Pachnie nieziemsko :mrgreen:

U mnie Fuksik juz sie uspokoił z brojeniem, chyba dorasta 8)
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 964 gości