Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Nie sie 30, 2015 11:13 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Radzio został w lecznicy. Pobrali mu 3 fiolki na.badania, zmierzyli cukier glukometrem- ponad 300. To za bardzo mnie nie dziwi, bo jemu zawsze skacze przy stresie.

Gorzej, że wet stwierdziła bardzo duże odwodnienie, ale do przyjścia badań nic nie będą robić. Mają być wyniki fruktozaminy, amylazy i.jonogram. mają też spróbować mu mocz złapać. Usg we wtorek.

Wyniki koło 15:00
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 30, 2015 12:22 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jeśli już w domu miał cukier w moczu, to raczej wynik z glukometru jest niestety miarodajny.
Cukromocz odwadnia...
Jaki steryd on dostawał i w jakiej dawce?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 30, 2015 13:05 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Kot dostał depo-medrol 20mg i betamox (tutaj dawki nie znam) - pierwsza dawka 2 tygodnie temu, druga dawka w czwartek/piątek.
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 30, 2015 15:25 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Czyli dostał maksymalną dawkę dla kota :? Genialnie :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 30, 2015 16:53 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Dzwonili - fruktozamina przekroczina dwa razy, amylaza trzy raz więcej niż norma...:(

Kot na kroplówce, resztę dowiem się jak po niego pojadę. Morfologia nie wyszła, bo zrobił się skrzep w probówce...Poślą jeszcze raz, moczu jeszcze nie złapali.

Usg we wtorek.

Biedny mój Radziu
Wątek tęczowych kotów do adopcji: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=164847

Madie

Avatar użytkownika
 
Posty: 4555
Od: Pon wrz 10, 2007 17:35
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 30, 2015 17:04 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Jeśli jest podejrzenie ostrego zapalenia trzustki, a 3-krotne przekroczenie amylazy to już daje takie podejrzenie, to w tej chwili najważniejsze jest leczenie tego stanu.
Tylko dopilnuj, żeby kot nie dostał caninsuliny, a któryś z ludzkich analogów (Lantus lub Levemir).
W której lecznicy jest?
I zarejestruj się do nas na forum cukrzycowym http://kotycukrzycowe.pl/index.php
Tutaj to już jesteśmy mocno OT.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 03, 2015 20:39 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Maciusiowi polepszyło się samopoczucie.

Mam dylemat z Ringerem, bo w ulotce jest napisane, że nie należy mieszać go z fosforanami (a ja mu daję Combivit do NaCl) ani z Lotensinem ("inhibitorem konwertazy angiotensyny ze względu na ryzyko wystąpienia mogącej zagrażać życiu hiperkaliemii, w szczególności u pacjentów z zaburzeniami czynności nerek").


W ogóle w opisie Lotensinu są niepokojące opisy:

"Środki ostrożności
Zaburzenia czynności nerek

U pacjentów stosujących inhibitory ACE oraz podatnych na choroby nerek mogą wystąpić zmiany w czynności nerek. W razie zahamowania aktywności układu renina-angiotensyna przez chlorowodorek benazeprylu, u wrażliwych pacjentów może wystąpić zaburzenie czynności nerek. U pacjentów z ciężką zastoinową niewydolnością serca, u których czynność nerek zależy od aktywności układu renina-angiotensyna, leczenie inhibitorami ACE (w tym chlorowodorkiem benazeprylu) może być związane ze skąpomoczem lub postępującą azotemią oraz (rzadko) ostrą niewydolnością nerek. U pacjentów z nadciśnieniem tętniczym i zwężeniem tętnicy nerkowej w jednej lub obydwu nerkach, leczenie chlorowodorkiem benazeprylu powodowało zwiększenie stężenia mocznika we krwi i stężenia kreatyniny w surowicy. Zwiększenie tych wartości było przemijające, po odstawieniu chlorowodorku benazeprylu lub leku moczopędnego albo też obydwu leków. U pacjentów z tej grupy leczenie produktem Lotensin należy rozpoczynać od małych dawek, pod ścisłym nadzorem lekarza, ostrożnie zwiększając dawki i kontrolując czynności nerek w ciągu pierwszych paru tygodni leczenia.
U niektórych pacjentów z nadciśnieniem tętniczym bez jawnej wcześniejszej choroby naczyń nerkowych, występowało zwiększenie stężenia mocznika w surowicy i kreatyniny we krwi (zwykle niewielkie i przemijające), zwłaszcza w przypadku, gdy produkt Lotensin był podawany z lekiem moczopędnym. Prawdopodobieństwo wystąpienia tych objawów jest zwiększone u pacjentów z istniejącym uprzednio zaburzeniem czynności nerek. W takich przypadkach konieczne może być zmniejszenie dawek produktu Lotensin i (lub) odstawienie leków moczopędnych. Ocena pacjenta z nadciśnieniem tętniczym powinna zawsze obejmować ocenę czynności nerek (patrz punkt 4.2)."

Ale również:

"Przewlekła postępująca niewydolność nerek (PPNN)
W wieloośrodkowym badaniu klinicznym, trwającym 3 lata, z zastosowaniem podwójnie ślepej próby i grupy kontrolnej otrzymującej placebo, 583 pacjentów z chorobami nerek o różnej etiologii i
poziomem kreatyniny w surowicy krwi w zakresie 1,5-4,0 mg/dl (klirens kreatyniny 30-60 ml/min), z nadciśnieniem tętniczym lub bez, zostało losowo przydzielonych do grupy otrzymującej raz dziennie placebo lub do grupy otrzymującej Lotensin w dawce 10 mg raz dziennie. Dla utrzymania właściwej kontroli ciśnienia tętniczego w obu grupach, w miarę potrzeby, podawano dodatkowo inne leki hipotensyjne. W grupie otrzymującej Lotensin uległo zmniejszeniu o 53% względne ryzyko osiągnięcia stadium progresji przewlekłej niewydolności nerek, definiowane jako podwojenie stężenia kreatyniny w surowicy krwi lub konieczność zastosowania dializy. Tym korzystnym zmianom towarzyszyło obniżenie ciśnienia tętniczego krwi i istotne zmniejszenie białkomoczu. U pacjentów z torbielowatością nerek, leczonych produktem Lotensin, nie wystąpiło zwolnienie progresji niewydolności nerek. Jednakże Lotensin nadal może być stosowany w leczeniu nadciśnienia u tych pacjentów."


I w związku z tym - czy ktoś z Was stosuje Lotensin? Jeden wet mówi, że niepotrzebny, drugi, że konieczny. Do trzeciego już umówiona jestem.

Czy można na przykład podawać na przemian: jeden dzień Ringer, drugi dzień NaCl z witaminami?

I jeszcze znalazłam taki przysmak, czy ktoś z Was go stosuje? Jest tam napisane, że "hamuje rozwój bakterii rozkładających mocznik", ale nie wiem, czy to jest w jakikolwiek sposób potwierdzone naukowo.
http://www.dermapharm.com.pl/pl/o/Smako ... -dla-kotow

maAnia

Avatar użytkownika
 
Posty: 129
Od: Pt sie 01, 2014 2:30
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob wrz 05, 2015 18:42 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Mam problem z moim 6-letnim Tymiankiem :(

W styczniu miał badania robione i było wszystko ok, tylko kreatynina w górnej granicy normy.

A od jakiegos czasu zaczął chudnąć, i w ostatnich tygodniach bardzo dużo pić i siusiać. No to od razu podejrzenie - nerki albo cukrzyca...
I właśnie dostałam wyniki i jestem załamana. Wyniki te dzisiejsze jak i styczniowe w linku:

https://drive.google.com/folderview?id= ... sp=sharing


Jutro ide do naszego weta, ale moze macie jakies sugestie co (poza moczem, ktory ciągle próbuję bezskutecznie złapać) jeszcze zbadac, co moze dac dobrą diagnozę?
Czy cos wetowi zasugerować? Na coś się nie godzić jesli wet będzie chciał to podać? Czy to mozliwe żeby nerki siadły tak szybko od cukrzycy?
Dodam jeszcze, że bardzo trudno było pobraćkrwe,m wet musiał wyciskać, wiec chyba Tymi był bardzo odwodniony - nie wiem czy to mogło mieć wpływ na parametry nerkowe?
Kurcze, co to moze byćze tak szybko go wzięło, niewiele ponad pół roku i taka zmiana wyników? :(
Jakiekolwiek wskazówki co dajek mile widziane.
Nasz wet jest dobry, ale jest przede wszystkim chirurgiem ortopedą (i w tym jest doskonały), ale nie do końca mam do niego zaufanie jesli chodzi o tego typu choroby.

Przez wątek się przekopuję, ale to potrwa, będę się też rejestrować na forum ckurzycowym, ale każde wskazówki "co teraz?" chętnie przyjmę.

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob wrz 05, 2015 19:41 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

czy on dostawał sterydy?
Kot jest odwodniony, bardzo mozliwe ze podniesione kreatynina i mocznik sa z tym zwiazane.
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Sob wrz 05, 2015 19:47 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

nie, nie dostawał.

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Sob wrz 05, 2015 20:10 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Poradnik cukrzycowy jest dostepny jest na forum cukrzycowym bez logowania.
Może jeszcze wartoby wykluczyc zapalenie trzustki?
"Akceptacja śmierci i protest przeciw niej: dwie nieusuwalne strony naszego życia." (L.Kołakowski)

fili

 
Posty: 3174
Od: Pon paź 10, 2005 10:14
Lokalizacja: Śląsk

Post » Nie wrz 06, 2015 9:04 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Ais, widzę, że już jesteś na forum cukrzycowym. Załóż tam swój wątek to będziemy Ci pomagać w miarę naszych możliwości.
Ja mam kotkę z cukrzycą już od roku...

Co do badań: wstępną listę masz tutaj: http://kotycukrzycowe.pl/viewtopic.php?f=15&t=18
I ważne: jutro poproś o receptę na "ludzką" insulinę (Lantus lub Levemir - 1 wkład), a nie Caninsulin.
Celinka >>>
Kitka [*]

Hana

 
Posty: 10988
Od: Pon lut 04, 2002 15:36

Post » Nie wrz 06, 2015 9:58 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

dzieki. na razie moj wet przyznał, ze nie zna się na cukrzycy ( cenięgo za to bardzo, ze potrafi się przyznac) i zalecił konsultację u kogos innego. Na razie tylko przepłuczemy Tymka trochę, w międzyczasie złapałam mocz i dzis będę miała wyniki. No i dalej juz będę na forum cukrzycowym pisac o tym...

Ais

Avatar użytkownika
 
Posty: 2775
Od: Nie sty 08, 2006 10:45
Lokalizacja: Warszawa-Tarchomin

Post » Nie wrz 06, 2015 17:12 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

taizu pisze:Ja bym robiła to, co każe wet, tyle, że pogadałabym, żeby... wydłużył czas leczenia. Jak pisałam, u kotów z infekcją dróg moczowych leczenie standardowe to 6 tygodni, poczytałam o tym gronkowcu - występuje też u kotów, najczęściej powoduje infekcje skóry (łapka!) i dróg moczowych właśnie. Nie wiem,skąd kot go złapał, ale on bywa dość często i u kotów. Przy infekcjach skóry stosuje się go przez 4 tygodnie. Czyli i tak 3 tygodnie to dość krótko, możliwe, że zbyt krótko.
Badanie krwi co 10 dni jest po to, żeby zauważyć, czy nie nastąpiło pogorszenie stanu nerek w trakcie leczenia. Robiłabym to! w końcu to są 2-3 badania
Na skuteczność leku nie masz wpływu, niczego z tym nie zrobisz i tak, szkoda nerwów. Koniecznie za to podawaj kotu środki wzmacniające odporność, jak pisałam, betaglukan na przykład.
Kot je, więc ciesz się, że je. My tu wyznajemy zasadę, że nerkowiec powinien jeść co zechce. Jeśli podajesz z jedzeniem pronefrę, to nie jest źle. O ile pamiętam, poziom fosforu i wapnia mieliście w normach. Tylko przy badaniu parametrów nerkowych badaj też fosfor i wapń, i morfologię. Same nerkowe nie mówią wszystkiego.
Mruczeć nie mruczy , bo mu się na razie pewnie kojarzysz z weterynarzem i leczeniem. Może wszyscy ludzie tak mu się kojarzą. Jeśli tak, to z czasem mu przejdzie. Jak chcesz poprawić mu dobrostan, a masz pieniądze, to możesz kupić mu Feliway w obróżce albo do kontaktu, to hormony kociej mamy, wiele kotów podczas ich stosowania czuje się no właśnie, jak kociak u mamy. :201461
Co do karm, to jeśli kot nie chce jeść suchej, którą ongiś jadł, to dobrze. Sucha jako podstawa nie jest zdrowa i Twój kotek po prostu mądry jest. No i może gdzieś tam boli go pysio czy gardło. W każdym razie to nie problem, byle czuł się dobrze
Jak na razie macie kłopoty i zmartwienia, ale rokowania są dość optymistyczne, jak na ten wątek, pewnie parę osób chętnie by się z Tobą zamieniło...


Witam Thaizu i wszystkich wlscicieli kociaków

Jestesmy juz po 21 zastrzykach Linkospectinu.Niestety po zrobieniu badan kontrolnych moczu okazalo sie ,ze poziom bakteri staphylococcus sp jest na tym samym poziomie i bakterie nie sa na niego juz wrazliwe.( wg berlinskiego laboratorium bylo tak od poczatku ,wg polskiego byly wrazliwe :strach: ).Wzrosły tez parametry nerkowe :placz:
krew z laboratorium Berlin
Urea 15,2 norma 5.7-13.5
Creatinine -206 norma <168
total protein -76 norma 59-87
Albuminy -32 norma 27-44
Sodium -155 norma 147-159
Chloride -118 norma 109-129
Potasium -4.5 norma 3.3-5.8
Calcium 2.5 norma 2.2- 2.9
Inorganic phosphate - 1.7 norma 0.8-2.2

Mocz z laboratorium Berlin

erytrocyty -abundant ( nie wiem coto oznacza)
Leucocytes 4-6 norma 0-5
Epithelial cells 10-12 norma 0-5
Crystals - few
Nitrite negative
PH-7 norma 5-7
Protein +++
glucose-negative
Ketone Bodies negative
urobilinogen -negative
Bilirubin-negative
Blood - +++++ spec gravity 1020 norma >1035

mocz z polskiego laboratorium
barwa -brazowy
przejrzystosc -metny
osad-obfity ,krwawy
leukocyty-brak
erytrocyty -liczne ++++
Kryształy fosforanu amonowo magnezowego (struvitowe)-brak
kryształy szczawianowo-wapniowe (oksalaty)-brak
bakterie MM 1110/08/2015 ( po 18 H obfity wzrost flory bakteryjnej
erytrocyty >250 ++++
bilirubina-brak
urobilinogen-0.1 w normie
ketony-brak
białko -30 (+)
azotyny -brak
glukoza-brak ph -6
ciezar wlasciwy 1.030leukocyty-brak

Po zakonczeniu LInkospectinu moja Nela ma podawany antybiotyk ,ktory od samego poczatku wg Berlina działa na jej gronkowca -Nitrofurantoina.Dostaje 3 razy dziennie podzielona na 3 czesci jedna kapsułke.Udalo nam sie dostac ten lek w Niemczech.Mam jej podawac go przez 14 dni.Po 10 dniach kolejne badanie moczu.Niestety wyczytalam ,ze nie podaje sie go przy odmiedniczkowym zapaleniu nerek ze wzgledu na bardzo słabą penetracje leku do tkanek i niskie stezenie we krwi.Wiec mam nadzieje ze moja dziewczynka nie ma tej dysfunkcji nerek.Lekarz podejrzewal klebuszkowe zapalenie nerek.Ale widze zmiany w jej zachowaniu na lepsze od podania nitrofurantoiny.Jest zywsza i bardziej aktywna.Niestety nadal pije bardzo, bardzo duzo -okolo3 miseczek dziennie i dosc duzo sika.Nadal je tylko tunczyka dla kotow i troszke suchej karmy dla malych kociakow Pediatric Wening Royala.Cigle podaje jej Pronefre przy jedzeniu,Urino Vet, dzisiaj podalam Uropet,oraz leki na odpornosc.
Miałam nadzieje ,ze parametry nerek zwyzkuja od lekow i gronkowca.Ale chyba jest inaczej....zauwazylam maly spadek apetytu.
Zastanawiam sie czy nie powinna miec podawanego Renagel i czegos na kwasote.Tak dziwnie sie czasem oblizuje.... :placz:

Niesforcia

 
Posty: 7
Od: Pt lip 31, 2015 12:34

Post » Nie wrz 06, 2015 23:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących: wydanie 2, najnowsze

Przekroczenie parametrów nerkowych nie jest jeszcze drastyczne. Może się wylizać, skoro antybiotyk działa i kot ma się lepiej. Większość bakterii jest w drogach moczowych, więc antybiotyk zmniejsza ich ilość. Tylko pamiętaj, 2 tygodnie leczenia nie wystarczą!
Renagelu nie musisz podawać, bo kot fosforu nie ma za wysokiego, a to nie leczy nerek, tylko wyłapuje fosfor.
W ogóle leku na "kłębuszkowe zapalenie" nie ma, nawet dla ludzi. walczy się z przyczyną (np infekcje) i wzmacnia organizm. Podawaj kotu jakiś betaglukan na wzmocnienie odporności.
Czasem też podaje się leki obniżające ciśnienie krwi (odciąża kłębuszki), ale bez weta mierzącego ciśnienie tego bym nie doradzała, a mało wetów to umie robić i ma sprzęt.
To o erytrocytach znaczy ze jest ich dużo
Wydaje mi się że skoro Pronefra jest oparta na węglanie wapnia, to też zobojętnia kwas żołądkowy. Są leki przeciwko wymiotom, ale myślę, że nie ma co teraz jeszcze stosować, dopiero, jak się pojawią, bo to jednak chemia jest
Rozpieszczaj kota i dawaj mu smakołyki. jak z kroplówkami i morfologią (chodzi o to, czy się kot nie odwadnia)? Zazwyczaj nerkowiec sika tak wiele, ze mimo picia kot ma tendencję do odwadniania się
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości