Bytomskie Łobuzy cz. 6 :) zdjęcia str. 99

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw sie 27, 2015 13:03 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Powsttzymam się litościwie od komentarza ... :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw sie 27, 2015 13:06 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Bardzo dziękuję :201494 :mrgreen:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 27, 2015 13:16 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Czw sie 27, 2015 13:26 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Ta druga kuchenka mi też się podoba :)
Co do instrukcji obsługi :mrgreen: :mrgreen: kto by ją tam czytał :wink:
btw popsuł mi się komputer, nic się już nie dało zdziałać z przywracaniem systemu czy instalowaniem go od nowa, więc postanowiłam go rozkręcić, oczywiście nie mając o tym zielonego pojęcia. Jakież zdziwienie, kiedy po ponownym skręceniu, zostało trochę elementów, a laptop zaczął reagować na polecenia. Wniosek: miał za dużo zbędnych śrubek :mrgreen: obyło się bez pomocy i bez instrukcji :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Czw sie 27, 2015 13:57 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Ja nie miałam instrukcji, bo piekarnik otrzymałam z mieszkaniem - a że bym prawie nie używany - elektryczno-gazowy to zostawiłam :) Firmy Mastercook.

To powiem Wam czego mnie Tosia nauczyła - jak oglądacie filmy na youtube, to żeby zrobić pauzę, starczy nacisnąć SPACJE, a żeby puścić dalej to znowu naciskamy spacje :twisted:

Problem jest jeszcze taki, że przy funkcji z dwoma kreskami wywala mi korki :/ I jak czytam to częsty problem - instalacje mam nowe, podzielone na każdy pokój i może jest za mało prądu na uciągnięcie kuchenki :/

Nastawiłam ogórki małosolne, ale z koperkiem suszonym - ostatnio m. kupił spleśniały koper, taki mu sprzedali, a jeszcze dali do woreczka, to nie było widać :evil: :/ Dodałam też 3 liście laurowe skoro i tak nie mam tradycyjnego kopru i pieprzu i mniej soli, ciekawe co wyjdzie :/
I zagniotłam ciasto na pierogi. To wszystko zajęło mi 20 min. Pierogi będą z farszem brokułowo-marchewkowym polane na koniec cebulką. Ciekawe czy będą dobre :)
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 27, 2015 18:05 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

[quote="klaudiafj"]Ja nie miałam instrukcji, bo piekarnik otrzymałam z mieszkaniem - a że bym prawie nie używany - elektryczno-gazowy to zostawiłam :) Firmy Mastercook.

To powiem Wam czego mnie Tosia nauczyła - jak oglądacie filmy na youtube, to żeby zrobić pauzę, starczy nacisnąć SPACJE, a żeby puścić dalej to znowu naciskamy spacje :twisted:

Problem jest jeszcze taki, że przy funkcji z dwoma kreskami wywala mi korki :/ I jak czytam to częsty problem - instalacje mam nowe, podzielone na każdy pokój i może jest za mało prądu na uciągnięcie kuchenki :/

to może jak będziesz piekła nie używaj niczego elektrycznego w kuchni oprócz kuchenki, bo moze faktycznie instalacja za słaba, albo niech to jakiś elektryk sprawdzi

to teraz jak już rozpracowałaś kuchenkę to będziesz szalała z ciastami :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76506
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sie 27, 2015 18:32 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

:lol: aż sie zakrztusilam czytając Wasze opowieści :ryk:
"Dom należy do kotów. My tylko spłacamy kredyt"
Obrazek

Moli25

Avatar użytkownika
 
Posty: 19616
Od: Pon gru 22, 2014 21:40
Lokalizacja: K. Wrocław


Post » Czw sie 27, 2015 18:46 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Właśnie nie mogę się doczekać upieczenia prawdziwego ciasta. Instalacje mam nowa, bardzo profesjonalna. Rozpisana na każdą rzecz osobno i każdy pokój i jeszcze coś. I nawet osobe podłączenie do kuchenki. Być może mamy coś źle podłączone jak robiliśmy remont. W sobotę będziemy testować.
Ale jak coś to będę musiała wołać elektryka co nam to wyjaśni i rozwiąże ten problem. Myślę że poprzedni właściciele na pewno nie zrobili tego tak ze prąd wysiadal skoro zainstalowali wszystko nowe.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Czw sie 27, 2015 19:02 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Klaudia nie martw sie, ja tez bym nie wpadla na te instrukcje :D
My mamy stary piekarnik, ktory ma z 20 lat i tak jak kiedys pisalam, ostatnio kiepsko grzeje. Pewnie tez go nie ogarniam, ale to taka stara kuchenka. Nie wiem czy w ogole ma jakies funkcje :D (ja czarna, a mysle jak blondynka).
Tosia, porwe Cie na zakupy do Ikei, bo Ty juz masz katalog w malym pazurku, a ja mojego dalej nie mam :D Przejedziesz sie z ciocia? Przedstawie Ci dwoch czarnych kawalerow :D
Obrazek

jou

Avatar użytkownika
 
Posty: 1787
Od: Pt cze 26, 2015 9:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw sie 27, 2015 20:56 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Ja ostatnio tez czytalam instrukcje do nowego piekarnika i nie ogarniam ;P

Jak Tosia tak dorasta to uwazaj by ci nocami nie uciekala na dyskoteki i schadzki z kawalerami :P
Załoga: Pixie, Nitka, Coco i Ćiorny oraz Dixie[*]
Kot Pixior i burasy zapraszają: https://www.facebook.com/PixieKotZCharakterem
Zbiórka hiltonka: https://pomagam.pl/hilton

PixieDixie

Avatar użytkownika
 
Posty: 9844
Od: Czw kwi 23, 2015 7:40
Lokalizacja: TG

Post » Pt sie 28, 2015 9:39 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

:ryk: :ryk: :ryk:
Dzień dobry :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt sie 28, 2015 13:10 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Dzień dobry :)

Tosia przeczytała co napisałam na miau o niej i wczoraj nie odklejała mi się z kolan cały dzień, ciągle spała przytulona do mnie. Co ja się nacałuję to nie macie pojęcia :D A ona czasem chce pocałunki a czasem nie chce i wtedy mnie odpycha łapkami ;p
Ale śpi np teraz w budce na drapaku, więc zrobiła się ciut samodzielna :)
Wieczorami wszystkie koty biegają - każdy każdego goni i o to mi chodziło :D Choć jeszcze Marysia śmie wyć, że się nudzi :D Wczoraj tak biegła, że przeleciała po Tosi i ją staranowała pod nogami i Tosia się pokulała po podłodze, a Marysia chyba nawet nie zauważyła - MEKSYK :ryk:
A na Kitusię muszę się poskarżyć, bo odrapuje tapetę w przedpokoju :evil: zasłoniłam to miejsce, ale jak się zdąży rozsmakować w tym to będę musiała cały przedpokój wykleić plexi :/

Za parę dni zaczyna się szkoła. Bardzo lubiłam ten moment - nowy plecak, zeszyty, które wiele obiecywały i nowe tajemnicze książki :) Do tego cudne kolorowe kredki, farby, kleje pachnące w tubce :D Trochę mi... nieee! bardzo mi szkoły brakuje :D Choć od kilku lat wciąż się uczę - studia, szkoła policealna, podyplomowa, szkoła foto, kurs roczny, ale to nie to samo jak się było dzieckiem i nie miało się problemów. I od października idę na III stopień fotografii dla zaawansowanych - ostatni :( I już myślę, co dalej...

Byłyście w Auschwitz? Ja byłam dwa razy. Powoli zaczyna się jesień, dla mnie bardzo nostalgiczna, bardzo lubię takie mroczne klimaty, które serwuje jesień, czy to deszcz, czy smętny smutek w powietrzu. Dla mnie to czas duchowy. Nawet książki inaczej się wtedy czytają. Co roku mówię, że chcę w tym czasie pojechać do Auschwitz i nie jadę, ale tego roku to zrealizuję. Byłam już dwa razy, ale jako dziecko - w podstawówce i szkole średniej. Ale wiadomo jakie są dzieci... Od dawna chciałam pojechać jako osoba dorosła. Można też za opłatą robić zdjęcia. Trzeba tam się zapisać wcześniej, kupić bilety i dołączyć do grupy z przewodnikiem.
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pt sie 28, 2015 13:21 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Byłam w obozie w Oswięcimiu, u nas w szkole to była obowiązkowa wycieczka. Potem byłam jeszcze kilka razy, już jako dorosła osoba. Nie lubię obozów, bo mnie strasznie przygnębiają, szczególnie jak sobie wyobrażę w takim miejscu dzieci, to na płacz mi się zbiera. No i zawsze jakoś pamiętam, że chodzę po czyjejś krwi. Co z tego, że teraz tam ładne alejki porobione. Straszne miejsca, ale chyba każdy powinien tam pojechać i zobaczyć, do czego człowiek jest zdolny. Niestety, patrząc na to, co się na świecie dzieje, nie ma to znaczenia - ludzie się nie uczą, są okrutni, to straszne.
Byłam też w innych obozach, zawsze mam po takiej wizycie doła.

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20593
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pt sie 28, 2015 13:23 Re: Bytomskie Łobuzy cz. 6 :)

Ja też lubię nostalgiczne klimaty (jeśli się za nadto nie przeciągają, bo jednak jestem zwolenniczką ciepła i słońca). Uwielbiam stać na deszczu, słuchać, jak krople uderzają w kaptur albo parasol i zaciągać się zapachem mokrej ziemi. Taka wczesna jesień, gdy jeszcze człowiek nie jest przemarznięty od środka i może oddać się chwili :)
A do togo w zeszłym roku kupiłam moje marzenie - tęczowy parasol, więc cieszę sie jak dziecko, gdy mogę go rozłożyć i napawać się kolorami :)

W Auschwitz nie byłam. Odwiedziłam Majdanek, przed wybuchem pożaru. Duże wrażenie na mnie zrobiły miliony butów... i ścięte włosy. Poza tym ogromny dysonans - miejsce, gdzie masowo mordowali ludzi, teraz skąpane w zieleni, porośnięte polnymi kwiatami i wszędobylskie radośnie fruwające barwne motyle...

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17113
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 928 gości