Pinki pojechał do DS, czekamy na konsultację u neurologa !

Pinuś jest już w klinice

W podróż wyruszyli o godz. 19.00, z przesiadką w Krakowie, potem Warszawa, na końcu godzina autobusem do Milanówka.
Pinki w trakcie drogi bardzo grzeczny i zrelaksowany, tylko troszkę zasiusiał resztę towarzystwa ;-)

Dziewczyny są niesamowite, a Pinki bohaterski :1luvu:

napiszę, jak tylko coś będę wiedziała o rezultacie badania.
Prosimy o kciuki, z całych sił!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Za najlepszą diagnozę ślepeczka :ok:

Dla maluszka

Cyt. Jerzykowka "Z ostatniej chwili: są wyniki tomografii - Pinki nie ma zmian w mózgu!!!!!!!!!!!!!!!!
Czekamy jeszcze na wyniki analizy płynu rdzeniowo - mózgowego, ale wiele wskazuje na to, że uszkodzenie układu nerwowego, a co za tym idzie, częściowy niedorozwój, jest wynikiem uszkodzeń płodu spowodowanych wirusową chorobą mamy. Padaczka nie ustąpi, ale Pan Doktor ustawi odpowiednio leki i Pinki będzie sobie żył i szalał szczęśliwie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
O szczegółach napiszemy, gdy kociak szczęśliwie wróci do domu
Całym sercem dziękujemy neurologowi - Panu Doktorowi Arkadiuszowi Olkowskiemu i całemu zespołowi kliniki Auxilium w Milanów"

:1luvu:

Się poryczałam .... :oops:

kochany maluszku.

Fantastyczna wiadomość! :1luvu:

fiona.22 pisze:Czekamy jeszcze na wyniki analizy płynu rdzeniowo - mózgowego

Bardzo się cieszę :ok:

Badanie Pinkiego, wiadomość od Kliniki Auxilium":
"Z powodu niejednoznaczności badania cytologicznego poprosiliśmy o dodatkową konsultację cytologiczną więc na pełny wynik musimy poczekać ok 3 dni".

Pieniążki z bazarków orz dotację od funduszu Pokrzywkowego przekazałam opiekunkom Pinusia oczywiscie po uzgodnieniu z jerzykowką (razem 227 zł) :ok:

Kciuki za Pinusia.

Pojawiły się dwa nowe ataki, niestety.
Pan doktor Olkowski telefonicznie wszystko konsultował i wydawał zalecenia.
Wyniki cytologii płynu rdzeniowo - mózgowego najwcześniej znane będą najwcześniej w piątek. Podobno są bardzo skomplikowane i stąd dodatkowe konsultacje i zwłoka...
Po ataku Pinuś wtulił się w opiekunkę i zasnął snem sprawiedliwych :201461

Biedne, kochane słoneczko.
Kciuki wielkie, za dobre wyniki :ok:

Zdrówka i dużo sił chłopaku, bo miłość i troskę już masz :ok:

Co tam słychać u Pinkiego? Zaglądam a tu taka cisza...

Pinki pojechał do DS, czekamy na konsultację u neurologa !

Kto przegląda forum