Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ARKA pisze::cry:no to aby nasza radosc nie trwala dluga mamy tu piekny 'kwiatek'-krok do przodu, cztery do tylu.
Jestem w SZOKU!!!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 02914.html
carmella pisze:ARKA pisze::cry:no to aby nasza radosc nie trwala dluga mamy tu piekny 'kwiatek'-krok do przodu, cztery do tylu.
Jestem w SZOKU!!!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 02914.html
przeszlam przez artylul, noz w kieszeni sie otwiera!!!
stawilam odpowiedz na forum, do pani na maila nie pisalamSin pisze:carmella pisze:ARKA pisze::cry:no to aby nasza radosc nie trwala dluga mamy tu piekny 'kwiatek'-krok do przodu, cztery do tylu.
Jestem w SZOKU!!!
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 02914.html
przeszlam przez artylul, noz w kieszeni sie otwiera!!!
Watek o tej kretynce był na forum - pisałam do niej - nic jej nie przekona jest totalną ignorantka i ma przedziwne poczucie odpowiedzialności...twierdzi bowiem, że sprzeciw wobec rozmnażania zwirząt niehodowlanych to przejaw - uwaga - snobizmu![]()
Keskese pisze:Toruń.... info było w Radio lokalnym... i ukazało się ogłoszenie w lokalnej gazecie codziennej.
Jednak sama prezenterka z radia była zdziwiona, ze akcja nie jest darmowa
Mysza pisze:No bo "reklama" akcji jest za późno...![]()
Chociaż ja osobiście nie wiem jak zmusić media do wcześniejszego udziałuBo jakby było najpierw nagłośnienie w mediach, jakby usłyszeli o tym ludzie i weci, to potem sami by się zgłaszali
Ale ty tylko takie gdybanie...
Dobrze, że wogóle coś się dzieje.
kassia pisze:Psiara wita kociarzy![]()
Moja suczka jest juz po zabiegu.Lezy na kocyku w gustownym pooperacyjnym kubraczku i patrzy na mnie potepiajaco![]()
Tak czy inaczej bym ja wycięła,bo ja odpowiedzialny wlascieciel jestem:)
Poza tym znalazłam ja w osiedlowym kontenerze na smieci,razem z reszta rodzenstwa....I na samym poczatku postanowilam ze ja do rozmnazania biedy reki nie przyłoze...Tak ze decyzja byla podjeta,moment odpwiedni,ale ze przeczytałam na stronie Arki o akcji,postanowilam troche zaoszczedzic na zabiegu. I tu zaczeły sie schody:(
Znalazłam liste lecznic w moim regionie i zaczełam je "obdzwaniac".
W jednej nic nie wiedzieli o akcji(???),w kolejnej cena promocyjna wynosila 250 złotych ( o ile obedzie sie bez komplikacji...),w jeszcze jednej planowali "promocyjnie ciac"tylko kotki...
W koncu zdecydowalam sie na lecznice na Brodowicza (krakowianie pewnie znaja:) Zapłacilam 180 złotych.
W sumie to te 30 złotych wiecej nie ma dla mnie znaczenia.Najwazniejsze ze sunia ma sie dobrze i zniosła zabieg jak na zaprawiona w bojach kundlice przystało![]()
Chcialam tylko zwrocic uwage na fakt,ze chyba nie wszyscy potraktowali sprawe dostatecznie powaznie(mam na mysli wetów...)
Pozdrawiamy serdecznie:))
Kasia i jeszcze troche naćpana Bajeczka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 140 gości