TYSKIE MRUCZKI XV Etnusia za T.M. spij spokojnie kochana :(

[morelowa]

Na kocie działalności nie znam olejków - nigdy nie interesowałam się tą stroną ich używania. Nie musiałam
Tzn Migdał potrafi się wyrzygać na wykładzinę i po latach ona generalnie śmierdzi, ale nie próbowałam olejkami..może to jest jakiś pomysł..
Próbowałaś octem, sodą itp.?
Może by dodać właśnie olejek... Może cytrusowe...?

[phantasmagori]

Ano ja tez do tej pory nie musiałam.
No ale ponad osiemnastoletni kot ma swoje prawa. Najpierw myślałam, że tak jest, bo mu się łapki rozjeżdżają w żwirku. Ale do pustej też nie chce robić
I tak robi to tu, to tam, mnie niema, przez 10 godzin wsiąka i doopa. Ani ocet ani soda nie dały rady.
Mam olejek sosnowy, wypróbuję. Jak nie da rady to wrócę do biodoora.
Kurcze podziwiam Justynę że daje rady.

[morelowa]

Też podziwiam - toż to praktycznie nic innego wydawałoby się nie da rady robić , jak tylko sprzątać
Mam zapisane w kalendarzu - pewnie tak na W - maskol enzym i ekodor, ale nic o nich nie wiem. Pewnie ktoś na forum polecał.

[TYSKIE_MRUCZKI]

Ano rozpieszczona była do granic możliwości, ale jak tu nie rozpieścić psa po takich przejściach.
Justyś najważniejsze, że wychwyciłaś ten moment, tą granicę, za którą bylo by tylko cierpienie. To największy akt miłości, który można dać swojemu ukochanemu zwierzęciu, choć bardzo bolesny.
I szacun dla Doktor Julii że przyjechała i pomogła odejść.

Wiem phantasmagori, wiem , to tak bardzo boli , ale wiem że to był odpowiedni moment, wiem że Pani dr Julia Mazur pomogła mi podjac odpowiednia decyzje, była u nas prawie godzine i była długa rozmowa , bardzo dziękuje pani dr Juli Mazur, Pani dr Karolinie Włodarczuk , Pani dr Michałowi Mazur , oni tak bardzo walczyli o moja Etnusie, to juz trzy dni a ja nie moge sie pozbierać , choć musze dla tych wszystkich które sa zależne odemnie ... dziękuje też WAM za każde słowo otuchy , za kazda pomoc ...

[TYSKIE_MRUCZKI]

Godzinę temu trafiła do mnie na kwarantanne młoda czarna koteczka , nie zrobiłam jej zdjęć bo na kwarantannie mam słabe światło i czarny kot zle na nim wyjdzie , w poniedziałek będzie u mnie miko_bs i jedziemy do weta sprawdzić czy nie ma czipa, powiadomiłam juz schronisko i fundacje 4 łapy i dwie osoby prywatne czy nie wiedza o takim zaginięciu . Kotka została znaleziona w wieżowcu przy przychodni nr 4 w Tychach , a wcześniej czyli w czwartek była widziana niedaleko oś F , JEŚLI KTOŚ COŚ WIE O ZAGINIĘCIU PROSZĘ O KONTAKT pod nr tel 507 300 768 .
Bardzo prosze udostępniajcie ..

[meg11]

Podkłady odebrałaś?

[TYSKIE_MRUCZKI]

Podkłady odebrałaś?

Tak, wczoraj , za duzo spraw na głowie i wyleciało mi to napisać, zapłaciłam za nie 35.60 zł , nie doszły pieniążki na nie do mnie :(:(
Wpłyneło w ostatnich dniach tylko 20 zł od Luinloth za co dziekuje :):)

[TYSKIE_MRUCZKI]

Godzinę temu trafiła do mnie na kwarantanne młoda czarna koteczka , nie zrobiłam jej zdjęć bo na kwarantannie mam słabe światło i czarny kot zle na nim wyjdzie , w poniedziałek będzie u mnie miko_bs i jedziemy do weta sprawdzić czy nie ma czipa, powiadomiłam juz schronisko i fundacje 4 łapy i dwie osoby prywatne czy nie wiedza o takim zaginięciu . Kotka została znaleziona w wieżowcu przy przychodni nr 4 w Tychach , a wcześniej czyli w czwartek była widziana niedaleko oś F , JEŚLI KTOŚ COŚ WIE O ZAGINIĘCIU PROSZĘ O KONTAKT pod nr tel 507 300 768 .
Bardzo prosze udostępniajcie ..

Sprawdziłam olx i nie tam nic o zaginionej czarnej kotki

[meg11]

Podkłady odebrałaś?

Tak, wczoraj , za duzo spraw na głowie i wyleciało mi to napisać, zapłaciłam za nie 35.60 zł , nie doszły pieniążki na nie do mnie :(:(
Wpłyneło w ostatnich dniach tylko 20 zł od Luinloth za co dziekuje :):)

Nie możliwe, zrobiłam przelew tego samego dnia zaraz sprawdze

[TYSKIE_MRUCZKI]

Podkłady odebrałaś?

Tak, wczoraj , za duzo spraw na głowie i wyleciało mi to napisać, zapłaciłam za nie 35.60 zł , nie doszły pieniążki na nie do mnie :(:(
Wpłyneło w ostatnich dniach tylko 20 zł od Luinloth za co dziekuje :):)

Nie możliwe, zrobiłam przelew tego samego dnia zaraz sprawdze

Odpisłałam na pw

[TYSKIE_MRUCZKI]

https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... 125&type=1

[Agulas74]

Dopiero doczytałam o Etnie, bardzo mi przykro
Czasem już tylko tak można pomóc.

[aleusha]

Morelowa, a znasz jakiś, który usuwa zapach kociego moczu?
Mój staruszek Kmicic sika już poza kuwetą. Fugi mam tak przeżarte że cuchną i nie mogę tego domyć, tym bardziej że niema mnie w domu 12 godzin, więc się wżera.
Do tej pory używałam biodoor, ale mi się skończył. Może jakiś olejek zamiast?

Co do orzechów to masz rację. Można w nich świetnie wyprać nieświeże koszulki, ale do trudnego prania absolutnie się nie nadają.

Ja mam jednego takiego lejka . U mnie działa mieszanka: ocet+woda(proporcje 1:1) i do tego kilka kropli olejku eterycznego (najlepiej drzewo herbaciane) i wszystko do spryskiwacza.

Jak skończy mi się proszek, to chcę kupić orzechy piorące. Czy do wybielenia bardzo zabrudzonych rzeczy nie pomoże dorzucona do prania soda i sól?

[TYSKIE_MRUCZKI]

Spawa wyjaśniania


**************************************************
Posty dotyczące poszukiwań właściciela konta przeniosłam do archiwum.
Zastrzeżenia eunniki i komentarze do nich są na KŁ w zamkniętym wątku
viewtopic.php?f=8&t=170410
N/K

[phantasmagori]

Morelowa, a znasz jakiś, który usuwa zapach kociego moczu?
Mój staruszek Kmicic sika już poza kuwetą. Fugi mam tak przeżarte że cuchną i nie mogę tego domyć, tym bardziej że niema mnie w domu 12 godzin, więc się wżera.
Do tej pory używałam biodoor, ale mi się skończył. Może jakiś olejek zamiast?

Co do orzechów to masz rację. Można w nich świetnie wyprać nieświeże koszulki, ale do trudnego prania absolutnie się nie nadają.

Ja mam jednego takiego lejka . U mnie działa mieszanka: ocet+woda(proporcje 1:1) i do tego kilka kropli olejku eterycznego (najlepiej drzewo herbaciane) i wszystko do spryskiwacza.

Jak skończy mi się proszek, to chcę kupić orzechy piorące. Czy do wybielenia bardzo zabrudzonych rzeczy nie pomoże dorzucona do prania soda i sól?

Dzięki za radę, dodałam sobie olejku sosnowego.
Wczoraj umyłam wszystkie podłogi najpierw zmywając normalnie, potem zmiana wody, polewanie podłóg mydłem marsylskim, znowu zmiana wody i samą wodą, itak dwa razy.
Potem bioodorem i po wyschnięciu wodą z octem i olejkiem. Dziś nic nie wania, no ale jestem w domu i mam czas na takie mecyje, Jak wrócę do pracy to przynajmniej newralgiczne miejsca będę tak traktować.

Co do dodawania sody i soli, stosowały nasze babcie i miały piękne, czyste pranie. Chciało by się tanio i ekologicznie, tylko trzeba pamiętać o tym ze i sól i soda już nie te same co kiedyś. Dziś wszystko maksymalnie oczyszczone, sól to już nie sól tylko NACL. Morska też nie bardzo, bo morza zanieczyszczone. Dodawać himalajską? Bankructwo murowane. Pamiętam z dzieciństwa że soda rozpuszczana w wodzie buzowała. Wsypiesz dzisiaj sodę do wody i cisza... Ani rur nie przeczyści, ani prania nie wybieli. Trzeba by poszukać w necie takiej prawdziwej sody.Ale czy jeszcze taka istnieje?