InkaPigulinka - teraz ja :) 42

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 21, 2015 12:46 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

MaryLux pisze:Obrazek

A cóż to za smutna minka? co takiego się zdarzyło?
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sie 21, 2015 13:18 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

Salem 11 pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

A cóż to za smutna minka? co takiego się zdarzyło?

Nic się nie zdarzyło, nawet najmniejsza odrobinka mniamuśnych deserków :placz:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 21, 2015 13:41 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

MaryLux pisze:
Salem 11 pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

A cóż to za smutna minka? co takiego się zdarzyło?

Nic się nie zdarzyło, nawet najmniejsza odrobinka mniamuśnych deserków :placz:


jak tak można :201424
biedna głodzona Inusia :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76315
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 21, 2015 13:44 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
Salem 11 pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

A cóż to za smutna minka? co takiego się zdarzyło?

Nic się nie zdarzyło, nawet najmniejsza odrobinka mniamuśnych deserków :placz:


jak tak można :201424
biedna głodzona Inusia :(

No co, nawet ona uczciwie napisała, że deserków nie dostaje. Nie pisała, że posiłków nie dostaje, bo to by było kłamstwo

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 21, 2015 13:45 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
Salem 11 pisze:
MaryLux pisze:Obrazek

A cóż to za smutna minka? co takiego się zdarzyło?

Nic się nie zdarzyło, nawet najmniejsza odrobinka mniamuśnych deserków :placz:


jak tak można :201424
biedna głodzona Inusia :(

No co, nawet ona uczciwie napisała, że deserków nie dostaje. Nie pisała, że posiłków nie dostaje, bo to by było kłamstwo


a deserek nie jest posiłkiem?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76315
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 21, 2015 13:46 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 21, 2015 13:57 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.

Brak deserku po posiłku jest dręczeniem i znęcaniem się nad biedną kicią. I to powinno być karalne.
Salem oburzona takim skandalicznym traktowaniem Inusi.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sie 21, 2015 14:01 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

Salem 11 pisze:
MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.

Brak deserku po posiłku jest dręczeniem i znęcaniem się nad biedną kicią. I to powinno być karalne.
Salem oburzona takim skandalicznym traktowaniem Inusi.

I Ty, Salemuś, przeciw mnie? A jakich to deserów Panienka sobie życzy?

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 21, 2015 14:06 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.


nie można :(
deserek jest ważniejszy od posiłku :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76315
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 21, 2015 14:09 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.


nie można :(
deserek jest ważniejszy od posiłku :wink:

Masz na myśli lody ryżowe? Jeśli tak - masz rację :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 21, 2015 14:10 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.


nie można :(
deserek jest ważniejszy od posiłku :wink:

Masz na myśli lody ryżowe? Jeśli tak - masz rację :ryk:


mogą być i ryżowe :wink:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76315
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 21, 2015 14:11 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

Np. kabanosków dla kotków, sosików Miamora, mogą też być chipsy albo paluszki z ciasta ptysiowego z cukrem. Nie pogardzę szyneczką. A najczęściej po jedzonku idę sobie do miski Axi i zjadam sobie chrupeczkę dla piesków. Mniam. Lubię też po jedzonku napić się wody ale nie takiej z miski co to nam duża stawia koło jedzonka tylko z kubeczka dużej. Jej woda lepiej smakuje.
Salem.
ObrazekObrazekObrazek

Salem 11

Avatar użytkownika
 
Posty: 2810
Od: Czw paź 24, 2013 20:05

Post » Pt sie 21, 2015 14:12 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

szkoda , że wtedy nie spróbowałam tych innych smaków :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76315
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt sie 21, 2015 14:13 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

mir.ka pisze:
MaryLux pisze:
mir.ka pisze:
MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.


nie można :(
deserek jest ważniejszy od posiłku :wink:

Masz na myśli lody ryżowe? Jeśli tak - masz rację :ryk:


mogą być i ryżowe :wink:

Zapomniałam, że Ty jadłaś inne :ryk: :ryk: :ryk:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 21, 2015 14:14 Re: InkaPigulinka - teraz ja :) 42

Salem 11 pisze:Np. kabanosków dla kotków, sosików Miamora, mogą też być chipsy albo paluszki z ciasta ptysiowego z cukrem. Nie pogardzę szyneczką. A najczęściej po jedzonku idę sobie do miski Axi i zjadam sobie chrupeczkę dla piesków. Mniam. Lubię też po jedzonku napić się wody ale nie takiej z miski co to nam duża stawia koło jedzonka tylko z kubeczka dużej. Jej woda lepiej smakuje.
Salem.

Nie mam chrupek dla piesów :evil:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, pvpm i 86 gości