A cóż to za smutna minka? co takiego się zdarzyło?
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MaryLux pisze:
No co, nawet ona uczciwie napisała, że deserków nie dostaje. Nie pisała, że posiłków nie dostaje, bo to by było kłamstwo
MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.
Salem 11 pisze:MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.
Brak deserku po posiłku jest dręczeniem i znęcaniem się nad biedną kicią. I to powinno być karalne.
Salem oburzona takim skandalicznym traktowaniem Inusi.
MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.
mir.ka pisze:MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.
nie można![]()
deserek jest ważniejszy od posiłku
MaryLux pisze:mir.ka pisze:MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.
nie można![]()
deserek jest ważniejszy od posiłku
Masz na myśli lody ryżowe? Jeśli tak - masz rację
mir.ka pisze:MaryLux pisze:mir.ka pisze:MaryLux pisze:Deserek jest tylko deserkiem - bez tego żyć można.
nie można![]()
deserek jest ważniejszy od posiłku
Masz na myśli lody ryżowe? Jeśli tak - masz rację
mogą być i ryżowe
Salem 11 pisze:Np. kabanosków dla kotków, sosików Miamora, mogą też być chipsy albo paluszki z ciasta ptysiowego z cukrem. Nie pogardzę szyneczką. A najczęściej po jedzonku idę sobie do miski Axi i zjadam sobie chrupeczkę dla piesków. Mniam. Lubię też po jedzonku napić się wody ale nie takiej z miski co to nam duża stawia koło jedzonka tylko z kubeczka dużej. Jej woda lepiej smakuje.
Salem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Hana i 111 gości