Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sie 19, 2015 12:12 Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Okolice Lublinka i Retkini, w lesie koczuje biały, młody kot z czarną plamką na łebku. Czy komuś nie zginął? Jest oswojony i ewidentnie miał dom.

Simonn

 
Posty: 8
Od: Śro sie 19, 2015 12:05

Post » Śro sie 19, 2015 18:51 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

!!!
Widziałaś go? Możesz mu pomóc?
W lesie nie ma szans. Nie znalazł się tam przypadkiem.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Czw sie 20, 2015 11:09 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Widziałam, zostawiam mu jedzenie codziennie, widuję go, ostatnim razem jak go widziałam, - dwa dni temu, zaczęła mu się jakaś infekcja, zostawiłam antybiotyk w jedzeniu.. Nie jest to las w dosłownym rozumieniu tego słowa, niedaleko są zabudowania, ale ewidentnie jest to kot domowy, albo zagubiony, albo wyrzucony, stawiam na to drugie...
Jeżeli ktoś mógłby go przygarnąć - Łódź - Warszawa, dowiozę, w tym lesie na dłuższą metę nie ma szans, zgadzam się.

Simonn

 
Posty: 8
Od: Śro sie 19, 2015 12:05

Post » Pt sie 21, 2015 14:49 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

nikt?

Simonn

 
Posty: 8
Od: Śro sie 19, 2015 12:05

Post » Pt sie 21, 2015 16:20 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

A Ty nie możesz?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sie 21, 2015 20:06 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Simonn pisze:nikt?

Proszę zajmij się kotem i na spokojnie dt szukaj. Można go zamknąć w łazience, w klatce... Wszystko można zrobić jeśli się chce pomóc stworzeniu.
Tutaj wszyscy zakoceni i czasu trzeba by dom się jakiś zgłosił.
Poza tym wątek jest " nijaki " to znaczy nic się na nim nie dzieje. Ty nic nie piszesz, nie udzielasz się i wątek spadł na odległe strony. Każdy wpis to przeniesienie go na górę.
Jeden lakoniczny wpis nie wystarczy. Musisz włożyć deczko serca.
Jak widać nikt tu nie zagląda. A ewar i ja mamy kotów pod sufit.
Poszukaj okolicznych fundacji, tozu... W necie na pewno są informacje.
Proszę zajmij się kocurkiem i watkiem
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56063
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob sie 22, 2015 2:15 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Napisz coś więcej o kocie. Jak się zachowuje, jak reaguje na ludzi. Spróbuj zrobić mu zdjęcia. Jeśli komuś nawiał, nie poradzi sobie sam w lesie. Jeśli sądzisz że komuś nawiał, może trzeba będzie go ogłosić. Zrobić wydarzenie na fejsie. Trzeba mu pomóc.

kotelsonciorny

 
Posty: 1729
Od: Pt lis 22, 2013 13:05
Lokalizacja: Łódź - Widzew

Post » Nie sie 23, 2015 9:32 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Gdybym mogła, to wzięłabym bez zawracania komukolwiek głowy, ale ile osób ma 12 kotów, w tym jeden chory, w trakcie leczenia na wirusowke, dwa psy i mnóstwo ptaków w domowym szpitalu? Po prostu nie mam fizycznie gdzie go u siebie ulokowac, bo i tak musze ten przychowek izolowac od siebie... Nie pisze aktywnie, bo mam huk roboty. U mnie już granice zostały dawno przekroczone... Szkoda kota, trzyma się jednego miejsca, codziennie jeżdżę i daje mu jeść, zrobiłam mu budkę, bo śpi na ziemi pod krzakami, dostaje tez antybiotyk, bo z tego wszystkiego się przeziebil. Kot jest młody, prawie dzieciak, tak ok. roku. Mega miziasty, bardzo kontaktowy, bialy z maleńką latka na glowce, mam zdjęcia, spróbuję dodać w wolnej chwili. Jeżeli ktoś mógłby mu pomóc DT lub stałym, proszę o kontakt tel., 501899442
Ostatnio edytowano Nie sie 23, 2015 10:23 przez Simonn, łącznie edytowano 4 razy

Simonn

 
Posty: 8
Od: Śro sie 19, 2015 12:05

Post » Nie sie 23, 2015 9:45 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Oczywiście nie jest to jedyne miejsce, gdzie szukam kotu domu, niestety na razie nikt go nie chce, może zdjęcia pomogą, to ładny, bardzo miły, biały kot. Zdjęcia dopiero wczoraj zrobiłam, bo byłam za dnia.

Simonn

 
Posty: 8
Od: Śro sie 19, 2015 12:05

Post » Nie sie 23, 2015 11:03 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Biedny mały :( O ile wiem to ASK@ ma mnóstwo kotów w domu, u mnie tez teraz dziesięć, więc chyba Cię rozumiemy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56255
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sie 25, 2015 22:18 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

I co z koteczkiem, znalazłaś mu coś?

Mam kotkę z lasu. Bez nogi, bez oka i kawałka ogona - to po spotkaniu z lisem. Domowy kot nie ma szans w lesie, koniecznie trzeba go stamtąd zabrać...
Obrazek

Adoptuj. Nie kupuj.

zuzia96

Avatar użytkownika
 
Posty: 9096
Od: Czw wrz 13, 2007 14:07
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Śro sie 26, 2015 14:48 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Masz zdjęcia?
Porobiłaś ogłoszenia?

Mogę pomóc w ogłaszaniu
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 27, 2015 11:59 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

Kotek został zabrany, trafił pod opiekę Fundacji Niechciane i Zapomniane z Łodzi. Całą drogę z Lublinka do lecznicy mruczał, mimo, że w transporterze - w końcu znalazł się na kolanach człowieka, potem zaczął się myć i sobie podjadł.
Ktoś zna takiego drugiego? :) W tej chwili jest w lecznicy, przechodzi podstawowe badania i jak wyniki krwi będą ok, będzie kastrowany, potem trafi do lokalu w Fundacji.
To jest wyjątkowy kot, taki kot to skarb! :)
Fundacja zaproponowała doraźną pomoc, bo życie tego kotka tam gdzie był, było zagrożone (następnego dnia wieczorem widziałam dwóch podejrzanych osobników przeczesujących te krzaki, gdzie siedział... zmroziło mnie, na szczęście kot już był bezpieczny), ale poszukiwany jest docelowy dom, bo najlepsza fundacja nie zastąpi kolan ukochanego człowieka....
Ostatnio edytowano Czw sie 27, 2015 12:05 przez Simonn, łącznie edytowano 1 raz

Simonn

 
Posty: 8
Od: Śro sie 19, 2015 12:05

Post » Czw sie 27, 2015 12:03 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

czy ktoś moglby zamieścić zdjęcia kota, przeslalabym w mailu?

Simonn

 
Posty: 8
Od: Śro sie 19, 2015 12:05

Post » Czw sie 27, 2015 14:18 Re: Łódź, Lublinek, Retkinia - biały, młody kot sam w lesie

kalewala pisze:Masz zdjęcia?
Porobiłaś ogłoszenia?

Mogę pomóc w ogłaszaniu



Simonn pisze:czy ktoś moglby zamieścić zdjęcia kota, przeslalabym w mailu?
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości