Mokatkowo cz IV

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 10, 2015 20:38 Re: Mokatkowo cz IV

Z jedzeniem slabiutko, tzn. po prostu nie je nic. Nie powinno mnie to dziwic, bo stare bure koty, ktore znajduja sie w moim domu, nie jedza. Wrrrrrr.....
50 ml convalescence (mega gestego, by nie przeciagac karmienia, ktorego oboje nie znosimy) zostalo wepchniete w kota sila, poprawione 20 ml Animondy Carny w wersji zmiksowanej. Przy ostatniej porcji Animondy Istvan nie wyrobil i mnie drapnal, Bardzo delikatnie i w dodatku zaraz zaczal sie miziac i przepraszac, ale dal mi stanowczo do zrozumienia, ze wpychanie w niego czegokolwiek jeszcze jest przegieciem. Kurcze no chyba ma racje, ale za to ja siedze sobie spokojnie, z przekonaniem, ze kot nie jest glodny. :)
W weekend jezdzilam do dyzurnej lecznicy, ktorej nie darze wielkim zaufaniem, ale do podania antybiotyku i kroplowki to sie nadaja, jednak w mojej potwierdzono, ze oskrzela sa juz czyste. Odwodniony tez jest nieco mniej i ma lepsze oczy. Dzis odstawiony zostal Synergal, Unidox zostaje jeszcze minimum 10 dni sadzac po ilosci plynu w nosie. No i kroplowki juz co drugi dzien.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 11, 2015 7:14 Re: Mokatkowo cz IV

Teraz jest trudno bo za niejedzenie odpowiadaja tez upały i cholera wie jak ocenić czy to kwestia gorąca czy choróbska. Choć w nocy powinien chętniej jeść. no i o nim to na bank wiadomo, ze chory jest.
A może on sie też zaklacza dodatkowo? Moja Mika się zatkała ostatnio i zupełnie przestała jeść.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto sie 11, 2015 10:09 Re: Mokatkowo cz IV

Nie dziwię się kotu. Ja najchętniej przysysam się do arbuza i to uznaję za podstawowe pożywienie, a dopiero pod wieczór jestem w stanie pomyśleć o czymś konkretniejszym.
Wpychanie Mu się należy. Musi mieć siły na walkę.

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Wto sie 11, 2015 12:37 Re: Mokatkowo cz IV

Trudno powiedziec z jakiego powodu. Poza tym mnie jego motywacja srednio obchodzi ;). Bedzie jadl i juz. Dzis wylazl z lazienki, bo Mloda nie zamknela drzwi i przylazl do pokoju. Latte, jeszcze trzy miesiace temu dostajacy zawalu serca przy jakiejkolwiek nowosci, podniosl spokojnie glowe, popatrzyl na Istvana, nie wiem czy mial jakies przemyslenia, ale zeskoczyl z kanapy i spokojnym krokiem ruszyl w jego kierunku. Obaj byli ewidentnie przyjaznie nastawieni :). Oczywiscie zanim zdazyli sie do siebie zblizyc, zgarnelam uciekiniera i odnioslam do lazienki.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sie 11, 2015 14:41 Re: Mokatkowo cz IV

No dobra, ustalilismy kto ma racje w kwestii karmienia oraz kto decyduje czy Istvan zje. Dzis juz nawet ze mna nie walczyl. Patrzy tylko wilkiem i fluczy pod nosem jakies kocie przeklenstwa, ale nie wyrywa sie, nie odpycha mnie ani nie pluje.

Marzenko zaklaczony nie jest na pewno, bo dopiero od niedzieli sie myje a jesc przestal w sobote.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 13, 2015 6:59 Re: Mokatkowo cz IV

Dzis w nocy sam wypil miseczke wody. Do jedzenia tez przybiegl z zainteresowaniem, choc jeszcze nie zjadl. Ale wachal, wkladal tam nosek. Robimy inhalacje z majeranku i widze, ze sa efekty. Z nosa plynie mu mocniej i chyba nos sie troche odtyka. Gdyby jeszcze zaczal jesc.....
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 14, 2015 9:38 Re: Mokatkowo cz IV

Czy Lette nabył już umiejętność bawienia się z drugim kotem?
Jak ogólny stan Istvana, poprawia się?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pt sie 14, 2015 13:17 Re: Mokatkowo cz IV

Latte genialnie bawi sie z Mokim. Tluka sie, ganiaja po calym domu, uprawiaja skoki przez przeszkody. Bawi sie tez sam.
Istvan zjadl wczoraj dwa razy po lyzeczce mokrej karmy. Wyglada na to, ze inhalacje mu pomagaja. Wczoraj w nocy zwial z lazienki, znalazlam go pod sofa. Jak widac moi nie byli bojowo nastawieni :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 17, 2015 13:47 Re: Mokatkowo cz IV

Zaczął jeść sam. Po 8 dniach! Wczoraj otworzyłam Miamora i nałożyłam do strzykawki sos. Najpierw walczył, potem przestał i ładnie jadł. Pod koniec pierwszej strzykawki trochę kapnelo mi na podłogę a Istvan rzucil się na to. Wywalilam całą saszetke na miskę, zostało 45 g. Ponad połowę zjadł sam!!!!! Dziś w nocy zjadł 1/3 saszetki catz finefood a rano dwie łyżki surowego kurczaka. Niedawno zjadl 100 g. surowego indyka, czy ja juz moge sie cieszyc? :)
Teraz muszę w niego ladowac jak najwięcej dobrego zarcia, bo chłopak ledwo chodzi, ale przy takim apetycie powinnismy szybko odzyskac utracone kilogramy.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 17, 2015 14:26 Re: Mokatkowo cz IV

Fantastycznie! Ja tam się cieszę :wink:
Ile ma do przybrania? Dużo trzeba Go tuczyć?

Wracając do Mokatka i Lette, to fajnie, że chłopaki się ze sobą bawią. Na tym etapie informacji chyba jeszcze nie byłam :wink:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sie 17, 2015 14:37 Re: Mokatkowo cz IV

To duzy kocur, powinien wazyc min. 4,5 kg. Wazy niecale 3 kg. Troche jest do roboty ;).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 17, 2015 14:46 Re: Mokatkowo cz IV

Sporo. Ale oby apetyt dopisywał, to i waga z czasem przyjdzie :ok:

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sie 17, 2015 15:34 Re: Mokatkowo cz IV

Dla mnie najwazniejsze, ze je surowe mieso. Po pierwsze dlatego, ze najzdrowsze, po drugie przy zaniku miesni to najlepszy budulec. Na szczescie juz w schronie Istvan pokazal, ze surowizna to jest to co tygrysy lubia najbardziej ;). Kurczak, indyk, wolowina, wszystko byleby duzo :).
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 17, 2015 16:31 Re: Mokatkowo cz IV

Te same koty lubimy :mrgreen:
btw zbieram i mrożę surowe mięso (przeważnie piersi z kurczaka), tzw "odpadki" od kotletów, które przygotowuje dla siebie - kawałki z tłuszczykiem, żyłkami, ścięgnami, takie tam. Zawsze to później dawałam Kajowi, ale teram może bym Tobie podrzuciła, jak się trochę uzbiera, było by dla schroniskowych?

Aia

Avatar użytkownika
 
Posty: 17108
Od: Pon lut 19, 2007 18:08
Lokalizacja: NDM

Post » Pon sie 17, 2015 18:00 Re: Mokatkowo cz IV

No pewnie, bardzo dziekujemy, na pewno Paluszki sie uciesza :).
Istvan znow upomina sie o jedzenie. Bylismy na kontroli, juz nie potrzeba kroplowek, najwyrazniej wlewalam w niego wystarczajace ilosci plynow przez te dni :D
Obrazek
Obrazek
Obrazek

magdar77

 
Posty: 4892
Od: Wto sty 08, 2013 22:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 48 gości